Z doświadczenia w zw. z chorobą pracownika (potwierdzoną): Sanepid nie wykazał zainteresowania gruźlicą. Dzwoniłam do nich sama, oni nie mieli żadnych informacji. Traktują gruźlicę jak zwykłą chorobę zakaźną. Pracownik leczył się prawie rok. Pozostali z kontaktu mieli postępować zgodnie z zaleceniami własnego lekarza. Dotyczyło dorosłych, więc jako, że byli szczepieni w młodości, na tym się skończyła historia.
Być może ze względu na to, że twoja sprawa dotyczy dziecka, Sanepid jednak się zainteresuje. A przynajmniej powinni doradzić jak postępować.
I co ważne, ponieważ to choroba zakaźna, poinformowałam także komunikatem wszystkich rodziców i pracowników, że jest taki przypadek. Oczywiście bez wskazywania osoby. post został zmieniony: 23-01-2023 09:53:48 |