Uczennica klasy trzeciej posiadała orzeczenie o kształceniu specjalnym ze względu na niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym. Chodziła do szkoły ogólnodostępnej, miała część zajęć indywidualnie, by realizować swoją ramówkę. W środę odbyło się klasyfikacyjne zebranie rady pedagogicznej, została promowana do klasy czwartej. Dzisiaj telefon z poradni pp, że dziecko zaliczyło testy bardzo dobrze i kwalifikuje się do niepełnosprawności intelektualnej w stopniu lekkim. Problem w tym, że do klasy czwartej wejdzie bez żadnego przygotowania (nie realizowała przecież standardowej ramówki w trzeciej klasie). Jej siostra bliźniaczka także miała zmienioną kwalifikację, ale ma decyzją rady pedagogicznej wydłużony etap edukacyjny i powtórzy klasę trzecią, by móc wejść do klasy czwartej za rok. Co możemy teraz zrobić z tą, która została promowana do klasy czwartej i po dwóch latach nauczania (praktycznie indywidualnie za zgodą OP w grupie do 5 osób) od września będzie musiała się uczyć w klasie czwartej z całą klasą ze standardowych podręczników? Mogę zwołać radę i zmienić uchwałę? Myślę o wydłużeniu etapu jak siostrze.

i bardzo dobrze -> należy jej wydłużyć etap tak jak siostrze -> niech chodzą razem

Dostaliśmy informację z poradni, że bliźniaczka promowana do klasy czwartej otrzyma orzeczenie o niepełnosprawności intelektualnej lekkiej na drugi etap, więc jeśli jej wydłużymy etap pierwszy, to ona dalej ma obowiązujące orzeczenie umiarkowane. Jak ją przygotować do klasy czwartej, jeśli dalej będzie miała inną ramówkę, w odróżnieniu od siostry? Chyba musi iść jednak do czwartej i tam nadrabiać ewentualne braki...

niech idzie do klasy 4, ale od razu, we wrześniu, przedłużycie jej etap o 1 rok i będzie to wyglądało tak, że będzie chodzić na razie do klasy 3 razem z siostrą, a w następnym roku (bez promocji) będzie chodzić do klasy 4 (razem z siostrą)

dodatkowy zysk z tego taki dla dziecka, że będzie w tej samej grupie cały czas i to razem z siostrą

Chyba się ortodontą prawnym zrobiłem - bo jak dla mnie to prawnie jest to absolutnie niedopuszczalne - chyba, ze to jednak nie jest fałszowanie dokumentacji przebiegu nauczania?

Hmmm... ortodontą??? W każdym razie coś tam na ortodo...

żadnego fałszowania w tym nie ma -> jak uczeń ma przedłużony etap edukacyjny, to oznacza, że musi mieć też inną niż pozostali uczniowie organizację zajęć

jeśli zespół ppp powołany dla tego ucznia wraz z dyrektorem (który odpowiada za możliwości organizacyjne szkoły i finanse) dojdzie do wniosku, że właśnie taka organizacja jest dla ucznia najlepsza, to nie widzę w tym nic niewłaściwego

pamiętajmy, że chodzi o ucznia z orzeczeniem, czyli takiego dla którego podstawą kształcenia jest IPET - wystarczy, że ten dokument będzie spójny z takim rozwiązaniem

Ja bym chyba załozył, ze poradia nie pomyliła się- i dał jej szansę w tej klasie IV.

Ta mityczna podstawa programowa nie powinna być żadnym argumentem w przypadku podejmowania decyzji - a diagniza faktycznych kompetencji dziecka.

Nie bardzo rozumiem wydłużenie etapu we wrześniu.

W rozporządzeniu o ramowych planach nauczania jest mowa o wydłużeniu, a jeden z zapisów o wydłużeniu brzmi: 

4. Decyzje, o których mowa w ust. 2 i 3, podejmuje się:

1) w przypadku szkoły podstawowej:

a) na I etapie edukacyjnym - nie później niż do końca roku szkolnego w klasie III,

b) na II etapie edukacyjnym - nie później niż do końca roku szkolnego w klasie VIII;

2) w przypadku szkoły ponadpodstawowej - nie później niż do końca roku szkolnego w ostatnim roku nauki.

hm... a dlaczego nie można tego zrobić we wrześniu w 4 klasie sp?

przecież jest to jak najbardziej zgodne z §5 ust 4 pkt 1 lit b rozporządzenia w sprawie ramowych planów nauczania

hm...jeśli uczennica otrzymała promocję do klasy czwartej, to nie może chodzić z siostrą do trzeciej.Przecież przedłużenie etapu edukacyjnego w tym momencie dotyczy II etapu edukacyjnego, będzie to widoczne w arkuszu ocen. Nie lepiej zmiana uchwały- przedłużenie etapu w III klasie i wydanie nowego na I etap edukacyjny? Przy kontroli KASu to wyjdzie jak nic i będzie zwrot subwencji.Kontrolerzy sprawdzają orzeczenie i dzienniki.

A jednak najprościej - czwarta klasa,w Ipecie wszelkie możliwe wsparcie i przedłużenie etapu w czwartej klasie w czerwcu. Bez kombinacji.

ona będzie w klasie 4 i w dzienniku (dziennik powinien dla tej uczennicy być odrębny, gdyż będzie miała odrębną organizacje zajęć) i arkuszu ocen -> ale będzie miała indywidualną ścieżkę, która będzie polegała na tym, ze zajęcia przez I półrocze klasy 4 będzie realizowała  razem z uczniami klasy 3 z uwagi na zbieżność wymagań

ona potrzebuje uzupełnić wiedzę i umiejętności, ale zamiast organizować jej zajęcia indywidualne posyła się ją do grupy by mogła "nadrobić" umiejętności społeczne i w ten sposób osiąga się jedno i drugie w tym samym czasie

nie widzę powodu by ktokolwiek mógł się do tego przyczepić i żaden zwrot subwencji tu nie grozi - uczeń ma orzeczenie a tylko ono warunkuje otrzymanie subwencji (baa, subwencja na tą uczennicę będzie w ten sposób niższa niż wówczas gdyby ona powtarzała klasę 3, więc nie ma żadnych podstaw do ew. zwracania)

do #11 po co ucznia skazywać na traumę konfrontacji ze zbyt wysokimi wymaganiami lub odrzucenie przez grupę z powodu specjalnego traktowania i nawiązywania relacji z grupą, z którą rozstanie się po roku? Jeśli wiadomo już dziś, że tak być musi - zakładam, że autor wątku wie o czym pisze i zna uczennicę