Mam problem dotyczący zaopatrzenie przedszkolaków w przybory typu :pisaki , kredki itp. Kto zgodnie z prawę powinien je kupować : rodzic czy  szkoła. Proszę o podpowiedź jak to rozwiązujecie. Czy inaczej jest w zerówce ?.

W zasadzie do edukacja jest bezpłatan. 

I pewnie ktoś kiedyś spróbuje wyegzekwować zakup przez organy prowadzące czy państwo nie tylko podręczników ale i całej reszty- w tym i kapućków. A w zimie także rękawiczek i szaliczków.

Póki co jednak w powszechnym obiegu jest tzw. wyprawka - niezależnie tego, gdzie ulokowano miejsce realizacji wychowania przedszkolnego.

Czyli płacą rodzice- czy to kupując artykułu z przygotowanej przez przedszkole listy czy wpłacając  ustaloną przez placówkę kwotę

zanim nas będzie stać, państwo wykręca się prawem oświatowym na razie

Żadnych składek nie doradzam. Podstawowe przybory kupujemy z budżetu przedszkola.

Rodzice wpłacają pieniądze na Radę Rodziców - z tej puli każda grupa otrzymuje kwotę na dokupienie tego, co im z plastyki potrzeba.

hm... przedszkole może nie mieć funduszy na taki cel -> wtedy rodzice powinni zakupić wszystko sami (nie ma przepisów nakładających taki obowiązek na przedszkole, ale... proces dydaktyczny nie powinien zależeć od tego czy dziecko ma wyprawkę czy nie)

rodzice mogą to zrobić różnie:

1. każdy rodzic wyposaża swoje dziecko

2. rodzice kilku lub wszystkich dzieci w grupie kupują dzieciom jednakowe "wyprawki" w całości lub w określonej przez siebie części

3. rada rodziców ustala, że zaopatruje dzieci w "wyprawki" o określonym składzie i sama organizuje ich zakup jak i kasę na nie

U mnie na pierwszym zebraniu rodzice są informowani o tym, że przedszkole wyposaża każdą grupę w podstawowe środki, jeśli natomiast  mają życzenie, aby nauczyciele wzbogacili zajęcia np. plastyczne o atrakcyjniejsze techniki - to mogą za zgodą wszystkich doposażyć grupę np. z puli składek grupowych, przy czym żadnych pieniędzy nie zbiera nauczyciel. informuje tylko co mu do zajęć potrzeba i rodzice to zakupują. można również wykorzystać środki Rady Rodziców.