Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Czy udostępnić pismo ze skargą na nauczyciela?
strony: [ 1 ]
Jagaz31-05-2022 19:40:17   [#01]

Otrzymałam skargę od rodziców na nauczyciela i prośbę by odwołać go z funkcji wychowawcy. Podane są mocne argumenty i dowody.

Nauczyciel zwrócił się z prośbą o ksero tego pisma. Czy mam taki obowiązek? Jeśli tak to, czy pismo powinno być anonimizowane?

Wychowawcy najbardziej chodzi o nazwiska rodziców podpisanych pod pismem. Stwierdził nawet, po zasięgnięciu porady u "swojego prawnika",  że mam taki obowiązek.

Podpowiedzcie co robić?

 

 

joljol31-05-2022 19:47:42   [#02]

Zapoznać z treścią musi się, by móc się do tego ustosunkować

Ja bym zanonimizowała

dla zdrowotności:)

NQla01-06-2022 11:02:00   [#03]

Jak wyżej + zasięgnąć porady ,,swojego prawnika'' ( ze związków zawodowych?)

Skimir01-06-2022 11:22:34   [#04]

Uwielbiam te teksty: "mój prawnik powiedział"?

Ciekawe czy powołujący się na swoich prawników mają jakąś umowę z nimi, w której biorą odpowiedzialność za złe "doradzanie" :-) Z doświadczenia już wiem, że 90% prawników to porady z internetu...

Oczywiście nie odnoszę się tutaj do tej konkretnie sytuacji.

Marek Pleśniar01-06-2022 17:50:34   [#05]

Czy rodzice chcieli tajności swojej skargi??

Jagaz01-06-2022 19:38:00   [#06]

#2

Oczywiście nauczyciela zapoznałam z pismem, napisał wyjaśnienie, a dopiero teraz prosił o ksero.

#3

Zasięgałam też porady ,,swojego prawnika'' ;). Stoi na stanowisku, że zapoznać - tak, dać ksero - nie.

#4

Też myślę, że ten prawnik to wujek Google, chociaż mogę się mylić.

#5

Nie wszyscy. Część się ujawniła na zebraniu z rodzicami tej klasy.

Dziękuję za wszystkie komentarze i czekam na wakacje.

wemes01-06-2022 19:51:52   [#07]

Jeżeli jesteś Dyrektorem/ką to proponuję zająć się mediacją. Mniemam, że każda ze stron ma swoją rację, ale czy do sądu chcecie zmierzać ? Może wysłuchać, porozmawiać, wyjaśnić  ... ? 

Jagaz01-06-2022 22:49:39   [#08]

 wemes

Sprawa rozwiązana, chodzi mi już tylko o samo udostępnienie pisma. Nauczyciel oczywiście już wcześniej się z nim zapoznał i napisał wyjaśnienia, a nawet niczemu nie zaprzeczał, bo jak pisałam dowody były "twarde".

Teraz chciał ksero tej skargi. Zależało mu najbardziej na nazwiskach rodziców podpisanych pod pismem, stąd moje wątpliwości i pytanie.


post został zmieniony: 01-06-2022 22:52:04
eny01-06-2022 23:38:42   [#09]

Powstaje pytanie (zadałabym je nauczycielowi) w jakim celu zależy mu na nazwiskach rodziców?

AnJa02-06-2022 07:32:52   [#10]

Nie sądzę by było to istotne pytanie zwłaszcza, że udzielona odpowiedź nie zawsze musiałaby ściśle oddawać intencje. Ja np. powiedziałbym, że pragnę poddać wnikliwej analizie swoje postępowanie wobec dzieci podpisanych rodziców w celu wychwycenia moich błędów i ich wyeliminowania.

Przy czym prawdziwe byłoby tylko wyeliminowanie.

juasia02-06-2022 08:09:13   [#11]

Dlaczego nauczyciel ma nie wiedzieć jacy rodzice złożyli skargę? Skoro rodzic napisał skargę, wyłożył dowody to bierze odpowiedzialność za swoje słowa i zarzuty, a nauczyciel musi się odnieść do  tego. Uważam, że ma tez pełne prawo wiedzieć kto coś zarzuca.

Odnieśmy ten problem to do siebie dyrektorzy- co by było gdyby do OP wpłynęła na nas skarga. Czy chcielibyśmy wiedzieć kto?

AnJa02-06-2022 08:15:46   [#12]

Nigdy, prosząc dyrektora o wyjaśnienia, nie podaję kto.

Nigdy nie pytają.
No, ewentualnie w formie: A to skarga Pan/Pani X?
Nigdy nie potwierdziłem
Nigdy nie pomylili się.

kaef02-06-2022 08:35:01   [#13]

#11

A chociażby dlatego, że, jeżeli dowody faktycznie są mocne i twarde, to można poddać w wątpliwość etyczność zachowań nauczyciela i ewentualne konsekwencje dla dzieci. I nie udawajmy, że w szkole takie rzeczy się nie dzieją, bo nauczycielski mobbing mniej lub bardziej skryty/świadomy wobec uczniów w szkołach ma miejsce.

eny03-06-2022 17:40:08   [#14]

# 10 AnJa jak zwykle doskonały komentarz;)))

"Jak mnie nie lubią to niech się przynajmniej mnie boją"

Marek Pleśniar04-06-2022 19:36:22   [#15]

w końcu nauczyciel nie tylko się dowie, ale powinien się dowiedzieć - bo przecież trzeba by skonfrontować opowieści stron, doprowadzić do spotkania

rzewa04-06-2022 20:27:47   [#16]

Hm... z tą konfrontacją to zależy od okoliczności... czasem nie ma potrzeby bo: dowody twarde są (o czym jest mowa w #01) lub rzecz dotyczy innych osób niż ta, która napisała skargę lub dotyczy jej ale nie tylko jej, czyli jeśli nawet konfrontacja, to w szerszym gronie bez wskazywania autora skargi

zatem niekoniecznie n-l powinien się dowiedzieć -> powinien jedynie wówczas, gdy jest to jedynie słowo przeciw słowu choć i taką sytuację potrafię sobie wyobrazić bez bezpośredniej konfrontacji

ponieważ uczeń jest zależny od n-la, to jak najbardziej rozumiem, że dane autora skargi powinny być poufne: do wiadomości dyrektora i ew. ON

antimatter05-06-2022 14:39:35   [#17]

GENERALNY INSPEKTOR OCHRONY DANYCH OSOBOWYCH

dr Wojciech R. Wiewiórowski Warszawa, dnia 21 maja 2013 r.

DOLiS/DEC-560/13/31602,31603

dot.

DECYZJA

Na podstawie art. 104 § 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 267) oraz art. 12 pkt 2, art. 18 ust. 1 pkt 2, art. 22 w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.), po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w sprawie wniosku Pani A.W., o nakazanie Kuratorium, udostępnienia danych osobowych w zakresie imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania osób, których pismo wpłynęło do Dyrektora Kuratorium,

nakazuję Kuratorium udostępnienie Pani A.W. danych osobowych w zakresie imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania osoby, której pismo wpłynęło do Dyrektora Kuratorium.

Uzasadnienie

Do Biura Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wpłynął wniosek Pani A.W., zwanej dalej Wnioskodawczynią, o nakazanie Kuratorium, zwanego dalej Kuratorium, udostępnienia danych osobowych w zakresie imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania osób, których pismo wpłynęło do Dyrektora Kuratorium. We wniosku Wnioskodawczyni wskazała cyt.: „(…) do Kuratorium wpłynęła pisemna skarga dotycząca mojej [Wnioskodawczyni] osoby zwróciłam się [Wnioskodawczyni] z prośbą o udostępnienie w/w pisma w postaci poświadczonej za zgodność z oryginałem lub umożliwienia zapoznania się z nim w celu uzyskania danych osób/ osoby, które skierowały nieuzasadnioną i pełną kłamstw skargę na mnie [Wnioskodawczynię] (…) brak imion, nazwisk, adresów spowoduje odrzucenie pozwu z powodu braków formalnych”.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych przeprowadził w niniejszej sprawie postępowanie administracyjne, w toku którego ustalił, że:

1. W dniu […] do Dyrektora Kuratorium wpłynęło pismo rodziców uczniów Z. – zawierające w swej treści zarzuty wobec Wnioskodawczyni, jako nauczycielce powyższej Szkoły. Powyższe pismo zostało podpisane imieniem i nazwiskiem oraz adresem korespondencyjnym – jednak na podstawie jego treści Kuratorium uznało, iż pismo stanowi anonim, zaś złożone zostało przez więcej niż jednego rodzica uczniów Szkoły.

2. Pismem z dnia […] Skarżąca zwróciła się do Kuratorium z wnioskiem o udostępnienie jej danych osobowych osób , które złożyły na nią skargę w celu wytoczenia powództwa cywilnego.

3. Pismem z dnia […] Kuratorium odmówiło Skarżącej podania danych osobowych ww. osób, zaś jako podstawę prawną odmówienia wskazano art. 1 ust. 1 oraz art. 34 pkt 4 ustawy o ochronie danych osobowych.

4. Kuratorium w swoich wyjaśnieniach złożonych przed Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych wskazało, iż cyt.: „(…) brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych i faktycznych do uznania, że dane osobowe zawarte w adresie korespondencyjnym są danymi osoby będącej jednym z autorów anonimowego pisma, przeciwko którym Skarżąca ma zamiar wystąpić na drogę postępowania sądowego”.

Po zapoznaniu się z całością zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zważył, co następuje.

Odnosząc się do kwestii żądania udostępnienia danych osobowych wskazać należy, że w myśl art. 7 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą, ilekroć w ustawie jest mowa o przetwarzaniu danych rozumie się przez to jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, w tym ich udostępnianie. Każda forma przetwarzania danych osobowych powinna znaleźć oparcie w jednej z przesłanek warunkujących legalność tego procesu, enumeratywnie wymienionych w art. 23 ust. 1 ustawy. Niezależnie od zgody osoby, której dane dotyczą (art. 23 ust. 1 pkt 1), przetwarzanie danych jest dopuszczalne wtedy, gdy jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą (art. 23 ust. 1 pkt 5). Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu, „termin usprawiedliwione cele jest zwrotem niedookreślonym i stanowi klauzulę generalną w znaczeniu funkcjonalnym. Daje w szczególności pewnego rodzaju luz decyzyjny, dzięki któremu organ stosujący prawo [w niniejszej sprawie GIODO], może przy podejmowaniu decyzji kierować się ocenami indywidualnymi konkretnej sytuacji, a także pewnymi zasadami postępowania niesformułowanymi w przepisach prawa” (tak P. Barta, P. Litwiński, „Ustawa o ochronie danych osobowych. Komentarz”, Warszawa 2009, str. 228).

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie prowadzi do wniosku, że żądanie Wnioskodawczyni o udostępnienie ww. danych osobowych jest w pełni uzasadnione i wypełnia dyspozycję art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy. Wnioskodawczyni we wniosku skierowanym do Kuratorium określiła zakres żądanych danych. Ponadto w niniejszym postępowaniu Wnioskodawczyni wiarygodnie uzasadniła potrzebę pozyskania danych koniecznością podjęcia kroków mających na celu ochronę swoich dóbr osobistych.

Jednocześnie wskazać należy, że art. 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), zwanej dalej Kc, stanowi, że dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, 2 wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Stosownie do powyższego, trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę, że dochodzenie przez Wnioskodawczynię praw przed sądem z tytułu naruszenia jej dóbr osobistych stanowi realizację jej prawnie usprawiedliwionego celu i uprawnienia wynikającego z przepisu prawa, tj. art. 24 § 1 Kc ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może ona również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zgodnie z art. 24 § 2 Kc, jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Jednocześnie, w myśl art. 448 powyższej ustawy w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro zostało naruszone odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W myśl art. 43 Kc przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych stosuje się odpowiednio do osób prawnych.

Zauważyć należy, że sporządzenie pozwu do sądu cywilnego w związku z naruszeniem dóbr osobistych wymaga podania danych osobowych osoby pozwanej. Dla skutecznego wytoczenia powództwa niezbędne jest wniesienie do sądu pisma, które spełniać będzie warunki określone w art. 187 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296z późn. zm.), zwanej dalej Kpc. Zgodnie z tym przepisem, pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego. Natomiast, w myśl art. 126 § 1 pkt 1 Kpc każde pismo procesowe powinno zawierać oznaczenie sądu, do którego jest skierowane, imię i nazwisko lub nazwę stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników. Ponadto, zgodnie z art. 126 § 2 Kpc, gdy pismo procesowe jest pierwszym pismem w sprawie, powinno ponadto zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników oraz przedmiotu sporu, pisma zaś dalsze – sygnaturę akt.

Z powyższego wynika zatem, iż niezbędnym elementem pozwu, w tym również o naruszenie dóbr osobistych, jest oznaczenie imienia, nazwiska i miejsca zamieszkania osoby, w stosunku do której żądanie określone w pozwie jest skierowane (tj. przyszłej strony procesowej w sporze z tytułu naruszenia dóbr osobistych). Potwierdza to również literatura przedmiotu, gdzie jednoznacznie wskazuje się, że pierwsze pismo procesowe w sprawie (np. pozew) powinno zawierać bliższe dane dotyczące stron (uczestników) postępowania i wskazywać dokładnie ich adresy tak, aby sąd mógł się zawsze z tymi osobami porozumieć (M. Jędrzejewska, T. Ereciński, J. Gudowski Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz, Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga, Postępowanie zabezpieczające, Warszawa 2007, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, wyd. II).

Z uzasadnienia skierowanego do Generalnego Inspektora wniosku wynika, że w ocenie Wnioskodawczyni doszło do naruszenia jej dóbr osobistych. Uzasadnionym jest zatem dochodzenie przez nią ochrony tych dóbr poprzez wystąpienie do sądu z powództwem wobec osób, które skierowały 3 do Kuratorium pismo. Niewątpliwie jest to prawnie usprawiedliwiony cel Wnioskodawczyni, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy. Ponadto, przyjęcie, że przetwarzanie (udostępnienie) - w celu zainicjowania postępowania sądowego - danych osób kierujących obraźliwe wobec Wnioskodawczyni pismo (mające godzić w dobra osobiste Wnioskodawczyni) miałoby naruszać jej prawa i wolności, prowadziłoby do nieuzasadnionej ochrony takiej osoby przed ewentualną odpowiedzialnością za swoje działania, zwłaszcza, że może ona w trakcie postępowania sądowego w pełni korzystać ze swoich praw zagwarantowanych przepisami Kpc. Działanie Kuratorium polegające na nieudostępnieniu Wnioskodawczyni danych osobowych, może natomiast doprowadzić do ograniczenia jej prawa do wystąpienia do sądu z powództwem w sprawie naruszenia dóbr osobistych oraz skutecznie chronić sprawcę przed odpowiedzialnością cywilnoprawną za jego działania.

Wobec powyższego zasadne jest nakazanie Kuratorium udostępnienia na rzecz danych osobowych w zakresie imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania osoby, której pismo wpłynęło do Dyrektora Kuratorium. Stosownie bowiem do art. 18 ust. 1 ustawy, w przypadku naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych Generalny Inspektor z urzędu lub na wniosek osoby zainteresowanej, w drodze decyzji administracyjnej, nakazuje przywrócenie stanu zgodnego z prawem, a w szczególności (pkt 2) uzupełnienie, uaktualnienie, sprostowanie, udostępnienie lub nieudostępnienie danych osobowych.

W tym stanie faktycznym i prawnym Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych rozstrzygnął, jak w sentencji. Na podstawie art. 21 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych oraz art. 129 § 1 i § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego stronie niezadowolonej z niniejszej decyzji przysługuje, w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia, prawo złożenia do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy (adres: Biuro GIODO, ul. Stawki 2, 00 – 193 Warszawa). 4

Macia24-06-2022 11:30:40   [#18]

Akurat w tym roku przeżyłam skargę do KO a nawet MEN i poznałam dane skarżącego. Cóż z tego skoro to były dane fikcyjne. Oczywiście skarga bezzasadna, ale co się opisałam wyjaśnień to moje. Po prostu ktoś chciał dokopać komuś a ja dostałam rykoszetem. Ale mniejsza z tym. Teraz rodzice dzieci jednej z grup przyszli z prośbą o zmianę nauczyciela. Prośba ustna a argumenty miękkie tzn. trudne do udowodnienie chyba. Zarzucają nauczycielce, że jest w konflikcie ze współpracownicą, której kompetencje podważa, krzyczy na dzieci, któreś poszarpała, inne mocno ścisnęła, komentuje zachowania dzieci, rodziców. Generalnie brak umiejętności komunikacji, dyplomacji, chyba cierpliwości.

N-lka trudna we współpracy od lat, nikt nie chce z nią pracować. Jest w wieku emerytalnym. Próbowałam  zwolnić, ograniczyć, ale Nauczyciel dyplomowany, w wieku emerytalnym, jedyny członek zz w palcówce a ja mam kontraktowych.

Wiadomo jak trudno dać i obronić negatywną ocenę. Zwłaszcza, że rodzice ci są np. zadowoleni z działań edukacyjnych bo dzieci dużo potrafią, znają wiersze, piosenki wykonują różne prace plastyczne (3-4latki)

Obiecałam rodzicom znaleźć jakieś rozwiązanie (np. zmniejszyć liczbę godzin w tej grupie) i prosiłam o pismo. Boją się podpisać, żeby nie odbiło się to na ich dzieciach. 

Może ktoś ma jakiś pomysł i coś doradzi.

 

Marek Pleśniar24-06-2022 20:24:19   [#19]

jeśli są sygnały o szarpaniu itd, zrobiłbym porządne notatki, spisał świadków itd
sprawa spokojnie nadaje się do sądu, więc za wiedzą zz można chyba zasugerować emeryturę, bo inaczej rodzice wrócą do tematu

Roman Langhammer23-05-2023 11:28:16   [#20]

Do szkoły wpływa skarga na nauczyciela - dyrektor postanowił przedstawić treść skargi nauczycielowi, żeby mógł się do niej odnieść, ale na razie bez podania imienia i nazwiska wnoszącego skargę. Czy dyrektor może nie podawać danych wnoszącego skargę czy jednak powinien poinformować, kto (z imienia i nazwiska) wniósł skargę?

rzewa23-05-2023 11:46:08   [#21]

w tym wątku jest odpowiedź

Roman Langhammer23-05-2023 12:56:21   [#22]

No właśnie, Rzewo, czytam i odbieram sprzeczne informacje. ;)

rzewa23-05-2023 15:20:23   [#23]

wiesz w ten sposób wszystko - oceń i zdecyduj

dwalcz16-11-2023 20:17:47   [#24]

KO wysyłało pismo do szkoły z kserokopią skargi rodziców na pracę nauczyciela.  Skarga rodziców jest podpisana "rodzice uczniów klas 4-7”. Chcę z nią zapoznać danego nauczyciela, aby odniósł się pisemnie do stawianych mu zarzutów. Następnie planuję wejść do każdej klasy na lekcję prowadzoną przez nauczyciela. Ponadto chciałbym zebrać informacje od uczniów poprzez ankietę przygotowaną przez pedagoga. Co Państwo o tym sądzicie?

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]