https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/druk.xsp?nr=2290

Art. 58b. 1. W przypadku konieczności obsadzenia stanowiska dyrektora jednostki systemu oświaty przed dniem 2 września 2022 r. organ prowadzący może:

1)     przedłużyć powierzenie stanowiska dyrektorowi jednostki systemu oświaty, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, na okres nie dłuższy niż do dnia 31 sierpnia 2023 r., jednak nie krótszy niż jeden rok szkolny, albo

2)     powierzyć pełnienie obowiązków dyrektora jednostki systemu oświaty wicedyrektorowi, a w jednostce, w której nie ma wicedyrektora – nauczycielowi tej jednostki, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, jednak nie dłużej niż do dnia 31 sierpnia 2023 r., albo

3)     przedłużyć powierzenie pełnienia obowiązków dyrektora jednostki systemu oświaty, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny oraz po zasięgnięciu opinii rady pedagogicznej i rady szkoły lub placówki, jednak nie dłużej niż do dnia 31 sierpnia 2023 r.

2. W przypadkach, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, łączny okres pełnienia obowiązków dyrektora jednostki systemu oświaty może być dłuższy niż 10 miesięcy.

3. W przypadku jednostek systemu oświaty nowo zakładanych organ prowadzący może powierzyć stanowisko dyrektora jednostki systemu oświaty ustalonemu przez siebie kandydatowi, po uzyskaniu pozytywnej opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny, na okres nie dłuższy niż do dnia 31 sierpnia 2023 r., jednak nie krótszy niż jeden rok szkolny.

widać kompromis samorządowców z resortem - kosztem autonomii samorządu w wyborze dyrektora uzyskano pomoc w powierzaniu stanowisk

komentarze samorządowców: "w sytuacji gdy trzeba chodzić za ludźmi i prosić żeby wzięli stanowisko dyrektora"

generalnie idą cały czas konkursy

pozdrawiam

A do konkursu przystępuje zazwyczaj jeden kandydat i jest to obecny ("stary") dyrektor - kontrkandydata brak.

Fama niesie, że są coraz większe problemy z obsadzaniem stanowisk dyrektorów i wicedyrektorów. 

Nie ma chętnych już na bycie dyrektorem. Dlatego takie rozwiązania.

Lepiej mieć półtora etatu nauczyciela i ma się więcej kasy jak dyrektor. Zrobi swoje godziny, torba na ramię i tyle.

Tak to już będzie. Zbyt duża odpowiedzialność za zbyt małą kasę.

Szkoda, że tak późno to się dzieje. Konkursy u nas poszły i naiwni się na nie zgłosili, a cwani poczekają i się im powierzy. Czasem rok to dla kogoś wystarczająco. Są placówki nieobsadzone. Wymagania i oczekiwania wobec dyrektora rosną, a nie idzie za tym ani kasa (przecież pracujemy dla idei), ani prestiż.

Jakoś nie pasują mi do siebie "bycie cwanym" i "chęć pozostania dyrektorem" (z powierzenia czy w drodze konkursu).

Doska, nie uważam, że jestem naiwna.

Właśnie dzisiaj miałam konkurs i będzie to kolejna kadencja.

Pozdrawiam tych z Was Drodzy Dyrektorzy, którzy tak jak i ja tegoroczne konkursy mają za sobą i skutecznie postanowili dalej służyć Ojczyźnie ;-) 

Trzymamy kciuki:) i powodzenia, kochani Dyrektorzy:)

Tak nie wiem co bardziej pasuje jako komentarz:

1. Ojczyznę kochać trzeba i szanować

czy

2. Coście sk... uczynili  z tą krainą

AnJa

Ja bym jeszcze dodał...

3. Ważne, że jest stołek /bez względu na wszystko/.

Ale do tego oczywiście nikt się nie przyzna, bo jest przekonanie, że beze mnie szkoła się zawali :-)

Po pobieżnym rozejrzeniu się po bliższym i dalszym otoczeniu widzę, że zaczyna się polaryzacja. I zauważalna grupa odpuszcza.

No własnie .......

To miałem na myśli, między innymi, pisząc wyżej.

2. Coście sk... uczynili  z tą krainą?