Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Brakuje nauczycieli wychowania przedszkolnego...
strony: [ 1 ]
Izab03-05-2022 21:10:27   [#01]

Nie wiem jak u Was, ale w Zachodniopomorskim od kilku już lat brakuje nauczycieli wychowania przedszkolnego chętnych podjąć pracę w przedszkolach. Co prawda kilka lat temu rząd umożliwił zatrudnianie w placówkach osób po przygotowaniu wczesnoszkolnym, ale niestety, z uwagi na nieferyjność przedszkoli, nauczyciele ze szkół nie szukają pracy w przedszkolach. Na domiar złego niedawno rząd wprowadził 5 letni cykl kształcenia nauczyciela wychowania przedszkolnego. Nie ma teraz ani licencjatów, ani podyplomówek. Zaczęli odchodzić nauczyciele emerytowani.. masakra... Może ktoś ma pomysł na antidotum??

Magosia04-05-2022 11:22:36   [#02]

Analizowałam sytuację , rozmawiałam z  dyrektorkami (Beata Gajuś - Niemce/Lubelszczyzna , Małgorzata Stastny- Kraków), efekty w artykule : "Odpowiedzialność za przyszłość" - publikacja w czerwcowym numerze "Wczesnej Edukacji" Wydawnictwo Wolters Kluwer. 

Najkrócej: geografia ma znaczenie.

fragment artykułu:

"Przykładem zróżnicowania relacji między popytem (potrzeby pracodawców) a podaży (dostępni nauczyciele) są dane z konkretnych powiatów (np. w woj. świętokrzyskim prognozowany na 2022 deficyt nauczycieli przedszkola wskazano tylko w pow. opatowskim; a w woj. dolnośląskim – aż w 23 powiatach, w tym we Wrocławiu, Wałbrzychu i Legnicy – miastach na prawach powiatu)."

Niestety, migracja wewnętrzna to chyba nie jest skuteczne rozwiązanie. Już prędzej zatrudnienie Ukrainek, opinia o zatrudnionych w szkołach ( jako asystentki, pomoc nauczyciela) jest dobra.


post został zmieniony: 04-05-2022 11:25:34
mariwu04-05-2022 16:38:42   [#03]

Już prędzej zatrudnienie Ukrainek, opinia o zatrudnionych w szkołach ( jako asystentki, pomoc nauczyciela) jest dobra.

Zatrudnienie Ukrainek jako nauczycielek w przedszkolach (bo wątek dotyczy braku nauczycieli wychowania przedszkolnego)? Bo mają dobrą opinię jako asystentki i pomoce zatrudnione w szkołach? Zamiast 5-latnich studiów?
Tak tylko pytam. Z ciekawości...

Magosia04-05-2022 21:27:39   [#04]

A to w Ukrainie nie ma przedszkoli? 

I nie ma tam kwalifikowanej kadry po studiach? 

Tak tylko pytam. Z przekory:-)

Przepraszam za niezbyt grzeczne komentowanie - pytaniem na pytanie, ale chyba mój skrót myślowy nie został zrozumiany. 

Ostatnio miałam przyjemność wysłuchać (a potem opisać) historii o paniach nauczycielkach z Ukrainy:

- o pani Julii po konserwatorium, pracującej w Ukrainie w szkole muzycznej,

- o pani Natalii po studiach z matematyki/organizacji i zarządzaniu/ 

- o pani lingwistce ze znajomością 5 języków - teraz pracuje w małej wiejskiej szkole jako pomoc nauczyciela

i jeszcze o innych. 

Teraz pracują w polskich szkołach jako pomoc/asystent , bo w tym momencie tylko tak dyrektorzy mogli je zatrudnić. 
I robią świetną robotę:-) 

Więc tak sobie myślę, że i nauczycielki pracujące w ukraińskich przedszkolach podołałyby pracy w polskich.

Problemem jest oczywiście język, jednak - kto chce - szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu. 

Pozdrawiam i życzę otwartości na rozwiązania nieschematyczne. 


post został zmieniony: 04-05-2022 21:28:56
mariwu04-05-2022 23:53:54   [#05]

Problemem jest oczywiście język

Dlatego właśnie zatrudnianie najlepszych nawet i najlepiej wykształconych nauczycielek pracujących do tej pory w ukraińskich przedszkolach, nie wydaje mi się być szansą na realną i długotrwałą poprawę sytuacji kadrowej w przedszkolach polskich.

Tak, jak doskonale wyobrażam sobie nauczyciela z Ukrainy prowadzącego np. zajęcia plastyczne, techniczne, muzyczne, wykładającego przedmioty ścisłe lub języki obce na wszystkich poziomach nauczania powyżej klas I-III (choć i w I-III pewnie dałoby się to zrobić np. przy języku obcym czy przedmiotach "artystycznych"), że o szkołach wyższych nie wspomnę, tak bardzo trudno mi to wyobrazić sobie w przedszkolu.

Właśnie ze względu na język. 

I nie chodzi tu nawet o to, że nauczyciel w przedszkolu powinien być dla dziecka "prawidłowym wzorcem językowym" (pod każdym względem), bo pracuje z wychowankiem, który dopiero kształtuje swoją mowę i wciąż dopiero odkrywa ją jako skuteczne narzędzie komunikacji, ale powinien też na tyle orientować się w nawykach, nazwijmy to: kulturowo-obyczajowo-językowych, żeby zrozumieć tzw. swoistą mowę dziecięcą albo wśród pojedynczych sylab odkryć pytanie o to, kiedy przyjdzie mama...

Nie mówię, że to niemożliwe dla nauczycielki z Ukrainy. Ale na pewno bardzo trudne.

To, co dla starszych uczniów/studentów będzie u nauczyciela uroczym lub irytującym kaleczeniem języka polskiego, w niczym nie umniejszającym przekazywanych treści i możliwości nawiązania serdecznej więzi, dla przedszkolaka może stać się barierą uniemożliwiającą mu adaptację w przedszkolu, akceptację nowej życiowo sytuacji.

Poza wszystkim: a co, jeżeli nauczycielki wychowania przedszkolnego z Ukrainy, kiedy już nostryfikują dyplomy i wystarczająco dobrze poznają język, zorientują się, że przedszkola to placówki nieferyjne i, podobnie jak Polki, pójdą pracować do szkół (bo w I-III też spore braki kadrowe)? ;-)

 

życzę otwartości na rozwiązania nieschematyczne.

Zatrudnienie nauczyciela wychowania przedszkolnego na stanowisku nauczyciela przedszkola (bo to proponujesz) to rozwiązanie nieschematyczne?

 

I, żeby była jasność: wyobrażam sobie, że wśród obywateli Ukrainy, którzy znaleźli się w tej chwili w Polsce, jest mnóstwo wspaniałych pedagogów. Z których potencjału na pewno warto korzystać. I jestem zarówno pełna współczucia dla ich niezwykle trudnej sytuacji życiowej, jak i pełna podziwu dla heroicznej walki ich rodaków.

Nie sądzę jednak, aby zatrudnianie w przedszkolach nauczycielek z Ukrainy rozwiązało narastający od wielu lat problem braków kadrowych w polskich przedszkolach (a to jest tematem wątku). W pojedynczych przypadkach może pomóc, ale problemu nie rozwiąże.

Szczególnie, że zdecydowana większość obywateli Ukrainy przebywających w tej chwili w Polsce deklaruje chęć natychmiastowego powrotu do Ojczyzny, kiedy tylko sytuacja na to pozwoli.

Magosiu,
to nic osobistego. 

 


post został zmieniony: 04-05-2022 23:55:35
AnJa05-05-2022 09:56:07   [#06]

Antidotum to chyba nie ma. Ale rozwiązania są najmniej 2:

1. Zwiększyć podaż nauczycieli przedszkolnych poprzez  uatrakcyjnienie ich warunków pracy. Tu pewnie dla młodych istotniejsza jest płaca, dla nieco starszych socjal.

2. Zmniejszyć popyt na nauczycieli przedszkolnych ograniczając pracę przedszkoli do wynikających z po 5-6 godzin. Potem może być odpłatna opieka - pewnie jakieś 10 zł godzina.

 

Można też wprowadzić odpłatna opieke przedszkolna lub nakaz pracy dla osób z kwalifikacjami nauczyciela przedszkola.

Co do nauczycieli z Ukrainy- pewnie, język to problem. Ale nauczyciele obcokrajowcy pracują w wielu państwach i jakoś to idzie.


post został zmieniony: 05-05-2022 09:56:44
mariwu05-05-2022 11:09:49   [#07]

1. Zwiększyć podaż nauczycieli przedszkolnych poprzez  uatrakcyjnienie ich warunków pracy. Tu pewnie dla młodych istotniejsza jest płaca, dla nieco starszych socjal.

2. Zmniejszyć popyt na nauczycieli przedszkolnych ograniczając pracę przedszkoli do wynikających z po 5-6 godzin. Potem może być odpłatna opieka - pewnie jakieś 10 zł godzina.

Głos rozsądku :-)

 

Co do nauczycieli z Ukrainy- pewnie, język to problem. Ale nauczyciele obcokrajowcy pracują w wielu państwach i jakoś to idzie.

Dlatego napisałam, że w pojedynczych przypadkach może pomóc, ale problemu nie rozwiąże.

AnJa05-05-2022 13:16:00   [#08]

Systemowo też by pomogło - właśnie choćby przy opiece świetlicowej.

Tyle że panie z Ukrainy nie wiadomo na jak długo tu zostaną. A jeśli już to za jakie pieniądze.Bo za 3 netto to one mieszkania i przeżycia dla siebie i 2 - 3 dzieci(swoich albo zaopiekowanych) nie zapewnią w dużym mieście. A na tzw. prowincji problem braku nauczycieli jest mnie zauważalny bo i praca nauczyciela ma większe branie i zapotrzebowanie na 12 godzin opieki dziennie mniejsze.

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]