Przyjmując kolejnych uczniów do klas 4-8 zaczynamy osiągać pułap 24 uczniów. Czy przyjęcie 25 ucznia obliguje do natychmiastowego podziału na grupy na j. obcym i informatyce? Wymaga to zdemolowania całego podziału godzin. Najpierw dla jednej klasy, być może za tydzień dla kolejnej. I jeszcze brak na to mocy przerobowej, wszyscy angliści mają 26-27 godzin.

Organ prowadzący na razie nie bierze pod uwagę tworzenia oddziału przygotowawczego.

Może argument kosztowy przekona?

Na to liczę, ale być może ten argument przekona OP za dwa tygodnie. A uczeń będzie jutro lub pojutrze. Dwie klasy piąte, każda liczy 24 uczniów. Nie wiem jak długo mogę przeciągać tzw trudności organizacyjne i nie dzielić klasy 25 osobowej.

U nas na przyjęcie kolejnego ucznia, w wyniku czego powstałyby podziały na grupy i pociągałoby to konsekwencje finansowe, trzeba mieć zgodę organu prowadzącego...

A to nie jest tak wszędzie?

nie:)

jeśli uczeń mieszka w obwodzie szkoły, to żadna zgoda OP nie jest potrzebna

ma być przyjęty i już

i dyrektor zgłasza do OP, i zaczyna dzielić na grupy, i nie ma, że boli:)

no chyba, że OP odpowie dużymi literami na piśmie, że się nie zgadza

no to ja to szanuję:)))

nie dzielę na grupy, ale wdrożyłam procedurę RWD

Ale ja właśnie tak rozumiałem - spoza obwodu. Z tym, że faktycznie nie wszędzie. Bo może być zakaz generalny więc nie ma co pytać.