Mam Wychowawcę, który radośnie nie realizował godzin wychowawczych czyli Programu Prof-Wych...

oczywiście nie widzi wielkiego problemu - ja i owszem :(

co teraz? upomnienie  / nagana z ostrzeżeniem ?

Ponieważ to kolejna wpadka myślę nad przesunięciem do świetlicy - mogę mianowanemu zaproponować przejście z przedmiotu na śwetlicę???

Tak organizacyjnie- nie było w tym oddziale tzw. godzin wychowawczych? A co było?

Bo zwiazek miedzy tymi godzinami a programem widze- ale na pewno powinien on byćreal;izowany w wielu róznych okolicznościach przyrody, a nie tylko na godzinach z wychowawcą.

I 2 organizacyjne: a dlaczego podpadziochów kieruje się na świetlice?

Nie było zajęć z wychowawcą? A tak nawiasem mówiąc, program profilaktyczno-wychowawczy to taki twór, że trzeba się bardzo postarać, żeby nie realizować wybranych treści.

OK - ale Nauczyciel nie realizował godzin wychowawczych w ogóle - tylko swój przedmiot.... i co teraz ?

Program PW - rozumiem, że dotyczy wielu rzeczy - ale zamiast godzin wychowawczych własny przedmiot ????

A gdzie nadzór pedagogiczny, ile czasu to trwało? Pół roku? Siebie też wyślesz na świetlicę? Zamień teraz godzinę przedmiotu na drugą wychowawczą:)

 A co nauczyciel zapisywał w dzienniku? Bo jeśli wpisywał tematy zajęć z wychowawcą, a realizował treści innego przedmiotu, to nosi to znamiona przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumencie mającym znaczenie prawne (art. 271 § 1 Kodeksu karnego). Jeśli masz na to twarde dowody, to nauczyciel podlega odpowiedzialności karnej, a także odpowiedzialności dyscyplinarnej.

[#05] dyrektor ma chodzić za każdym nauczycielem i sprawdzać, czy oby na pewno realizuje właściwe lekcje?

Każdy odpowiedzialny nauczyciel tego nie robi, a jeśli nawet chciał coś tam ,,nadrobić", to wystarczyłoby po prostu pogadać z dyrektorem. Takie moje skromne zdanie.

[#03] dokładnie

#06 - Bardzo prosze by mi tego nie robić. Bo mię jakiś nerwoból chycił i się śmiać nie powinienem:-( Bo boli:-(
.....
Jesłi on nie wpisywał tej gdw a wpisywał przedmiot- to ma problem i on i sprawujący nadzór dyrektor.

Ale jeśłi on wpisywał temat gdw a realizował matematykę czy polski (jak to jest , ze zazwyczaj tych przedmiotów uczą lebiegi, co to im czasu z ramówki nie styka?) to w zasadzie moze się to skończyć pocałunkiem:: w czólko jesłi dyrek zechce podziekować za zaangażowanie lub przeciwpołożnie- jeśłi zechce pociągnąć za konsekwencje.

Bo niewazne jaka to lebiega- zawsze udowodni, ze w minutę zrealizował cele gdw zapisane bezposrednio a przez pozostałe 44 minuty (+10 minut przerwy) realizował cele pośrednio poprzez tłuczenie zadań z matematyki lub znęcanie sie przy pomocy poezji młodopolskiej.

Może być problem jeśłi stawiał tam takze masowo ndst - ale to znów złapał Kozak Tatarzyna (gdzie był nadzór?, czy były odwołania od ocen klasyfikacyjnych  ustalonych z uwzględnieniem tych z pozaramókowych godzin?)

Po pierwsze: czy to dobry nauczyciel czy jak to przedpiśca nazwał "lebiega"? Jak dobry to pogadaj z nim i tyle, afery bym nie robił. Jak słaby i szukasz haka to świetlicę zawsze możesz mu zaproponować z tym że on się pewnie na to nie zgodzi. To w końcu zmiana warunków zatrudnienia wynikająca z innego pensum (mniej korzystnego w przypadku świetlicy). Koniec końców nie godząc się na zmianę (a strzelam ze nauczyciel zatrudniony na podstawie mianowania)  wracamy do punktu wyjścia.

Chyba, ze w arkuszu redukcja godzin z jego przedmiotu jest.

Poza tym, że jestem głęboko przekonany, ze świetlica czy oddział przedszkolny to są zbyt ważne obszary pracy by wrzucać tam nauczycieli "zbędnych" to w tym wypadku jest jeszcze jedna kwesti:
Ten nauczyciel nie realizował gdw. Dlaczego? A moze nie umie i nie lubi w koci -łapci (jego zdaniem wszystko, co nie jest przedmiotem to koci-łapci)? Więc jak pójdzie na świetlicę to się naumie i polubi raptem? A moze chodzi p to, by na tej świetlicy też realizował przedmiot?

Fakt... zastanawiam się zatem czy powinien być tenże wychowawcą. Od tego trzeba zacząć, zmiana wychowawcy...

Marcin - wracamy do punktu wyjścia - czyli że mogę czy nie mogę dać świetlicę zamiast godzin przedmiotu ? Dokładnie - nauczyciel mianowany - czyli jak nie wyrazi zgody na zmianę warunków pracy to  nic nie mogę ? :)

Jeżeli zabiorę mu godzinę wychowawczą (z w/w powodu)  to wolę dać godziny z tego przedmiotu w tej klasie (i godzinę wychowawczą) innemu nauczycielowi. Tylko jak zrobić top zgodnie z prawem?

Bez jego zgody- sądzę, ze nie.

Ludzie, poważnie? Jednocześnie stanowczo sprzeciwiam się deprecjonowaniu pracy wychowawców świetlicy!

Jakoś tak mi wychodzi, ze może być łatwiej zastosować tryb dyscyplinarny.

tzn ??? (sorry to pierwszy taki mój przypadek :))

Art. 75. 1.  Nauczyciele podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za uchybienia godności zawodu nauczyciela lub obowiązkom, o których mowa w art. 6.

Art. 6. Nauczyciel obowiązany jest:

1) rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem oraz podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę;
2) wspierać każdego ucznia w jego rozwoju;(?)

Zaiste problem... a już w obecnej chwili problem nad problemami...
Dobrze, że mam już bliżej niż dalej do opuszczenia murów polskiej "szkoły"...
Proponuję ukamieniować...

:C  :/

zdaję sobie sprawę, że dla większości Kolegów i Koleżanek to nie jest problem - dla mnie niestety jest i to poważny, gdyż pierwszy raz mierzę się z czymś takim dlatego liczyłem na wsparcie 

Na początek rada Marcina. Porozmawiaj, powiedz co nauczyciel robi nie tak. Może zaproś do tego osobę trzecią, zrób notatkę, każ się podpisać. To da do myślenia. Na kilku zastępstwach przydziel lekcje wychowawcze i skontroluj, czy były prowadzone. Może nawet się na jakąś planową udaj - w ramach doraźnej hospitacji. Spokojnie i konsekwentnie. Nie wytaczaj od razu armat. Pozdrawiam.

Afraniuk, nie lekceważymy Twojego problemu, ja na pewno nie miałam takich intencji. Warto po prostu zaczynać od pokojowych kompromisowych rozwiązań, zawsze jest czas na bardziej zdecydowane działania.

Pytanie pomocnicze ad opisu z # 1:

Nauczyciel nie widzi problemu, Ty widzisz problem?

Kto jeszcze widzi problem? Rodzice? Uczniowie? Inni nauczyciele? Nadzór? Media?

Problem jest formalny i faktyczny - brak zapisów gdw w dzienniku i ich realizacji czy faktyczny- zapisy w dzienniku są, realizacji nie było?

Na forum, bez podstawowej wiedzy u doradzaczy (a na forum jej dostarczyć nie powinnaś) - trudno będzie o receptę.

Podpowiedzi juz były.

mleko się już rozlało

jeśli nauczyciel zobaczy nagle dziś problem i się poprawi, to może dać mu tę szansę?

No i sobie - jako nadzorowi