Czy powołując się na art.  28. ustawy o związkach zawodowych związek może żądać od pracodawcy przekazywania co miesiąc wykazu członków związku wraz z wysokością potrąconej składki na rzecz związku?

Związek żąda od pracodawcy wykazu członków?

Przecież związek chyba wie jakich ma członków... hmm...

No właśnie żąda wraz ze składkami. Czy dane osobowe nie będą naruszone? Poza tym wydaje mi się, że art. 28 dotyczy każdorazowo jednej konkretnej informacji, a nie cyklicznych informacji, o czym świadczy ust. 2, który nakazuje takiej informacji udzielić w terminie 30 dni.

z art 33¹ ustawy o związkach zawodowych wynika, że pracodawca, jeśli pobiera składki, to ma obowiązek niezwłocznego przekazania ich na wskazane przez zz-ty konto, a co za tym idzie musi poinformować o tym fakcie zz-ty

to oczywiście nie oznacza wcale, że w ten sposób pracodawca wie ilu członków związek ma w jego firmie -> wie tylko, że takie to a takie osoby chcą by potrącał z ich wynagrodzenia składkę związkową

nie rozumiem natomiast, co tu ma do roboty art 28 ustawy o zz-tach -> ten przepis nakazuje odpowiedzieć na każdy wniosek o jakim tam mowa w terminie 30 dni - tyle

Dzięki zmianie podatnicy będący członkami związku zawodowego, będą mieli prawo odliczenia od dochodu zapłaconych w roku podatkowym składek na rzecz tej organizacji, jednak odliczenie nie będzie mogło przekroczyć kwoty 300 zł. MF chce, aby odliczenie było dokonywane w zeznaniu podatkowym, a wysokość wydatków była ustalana na podstawie dowodu wpłaty, z którego będą wynikały co najmniej: dane identyfikujące członka związku zawodowego dokonującego wpłaty składek, organizacja związkowa, na rzecz której zapłacono składki, tytuł wpłaty i data oraz kwota składek, a w sytuacji gdy pracodawca pośredniczy w przekazywaniu składek członkowskich pomiędzy związkowcem a związkiem zawodowym – na podstawie oświadczenia organizacji związkowej o wysokości pochodzących od podatnika składek.

do #5 :No i to oświadczenie trzeba o coś oprzeć. a sytuacja nauczycieli zmienia się w ciągu roku podatkowego, bo np pojawia się niepełny etat i składka się też zmienia...

naprawdę z programów księgowych wygenerowanie listy imiennej z wysokością składki to - w porównaniu do cyrku z Polskim  Ładem - pikuś!

ostatecznie można by oprzeć oświadczenie o... bufet;-)

Dokładnie Haniu ;-)

W kwestii pikusia to ja doskonale pamiętam dyskusje z nauczycielami nt. pracy domowej.

"Że niby ograniczyć? Ale przecież to, co ja  zadaję to pikuś."

Tyle, że pikuś przemnożony przez 12 przedmiotów daje cały pik*.

A w zasadzie kupę. Tyle, ze mniej użyteczną od tej biologicznej.

I tu chyba jest podobnie- w całej rozciągłości. Rozległości- znaczy.

* tu w rozumieniu góry.

P.S. Mam wrażenie, ze bardzo dynamicznie zamierza powalczyć o rząd dusz, obecny od kilku lat raczej  lokalnie,  zwiazek zawodowy - Oświata Polska.  Moze być interesująco!