Forum OSKKO - wątek

TEMAT: odbiór dzieci ze świetlicy
strony: [ 1 ]
Jagaz29-11-2021 16:57:23   [#01]

Dziecko powyżej 7 lat nie jest odebrane ze świetlicy,  co robicie? (Na cito)

 

Roman Langhammer29-11-2021 18:30:59   [#02]

Jak nie można dodzwonić się do żadnego z podanych opiekunów, to pozostaje tylko policja.

 

noe1929-11-2021 20:25:18   [#03]

i powtarza się nasza nadinterpretacja (ja ją też rozumiem)

Dziecko zakończyło zajęcia w świetlicy (to nie jest przechowalnia), ma 7 lat więc może samodzielnie poruszać się i pójść do domu. Jakby skończyło lekcje to by poszło samo do domu i wtedy OK?

Nie znam żadnej pp, aby wzywać policję czy rodzica - może należy wytłumaczyć to rodzicom?

Ważne info to to że dziecko ma powyżej 7 lat!

Jacek29-11-2021 20:36:44   [#04]

noe19

a jak rodzice w zgłoszeniu do świetlicy nie wybrali opcji, że samo dziecię może wracać do domu, to co?

Skimir29-11-2021 20:37:00   [#05]

Zależy też jakie rozwiązania są przyjęte w szkole. U nas jest tak, że dzieci klas 1-3 mogą wracać same do domu o ile ukończyły 7 lat i rodzic taką informację przekazał pisemnie (na pierwszym zebraniu) wychowawcy. Oczywiście jeśli taka informacja jest to tyczy się ona tak samo samodzielnego wyjścia po ostatniej lekcji jak i po upływie godziny do której dziecko jest zapisane na świetlicę. Uczniowie klas 4-8 wracają samodzielnie do domu chyba, że rodzic poinformował szkołę o tym, że będzie dziecko odbierać sam.

Może nie ma podstawy aby wzywać policję czy rodzica ale jeśli ten rodzic odbiera dziecko ze szkoły i nie przyszedł po nie do końca czasu pracy świetlicy to nie zaryzykowałbym wystawienia ucznia przed drzwi szkoły z poleceniem - „idź do domu”.

Oczywiście rodzicom należy wytłumaczyć jednak różnie może być. 99% przypadków to niefrasobliwość rodziców ale ten 1% może okazać się faktycznym problemem. 


post został zmieniony: 29-11-2021 20:38:34
Roman Langhammer29-11-2021 20:52:01   [#06]

Z pierwszego posta wynika, że dziecko jest w świetlicy z jakiegoś powodu - tzn. ktoś je odbiera. Musiało się coś zdarzyć, że tym razem jest inaczej. Na pewno to dziecko samo nie chodzi do domu, bo pytanie dotyczy sytuacji nadzwyczajnej.

Na pewno bym takiego dziecka, dotychczas odbieranego ze świetlicy, nie wypuścił samego do domu, jeśli wcześniej nie miałem pisemnej informacji, że może samo wychodzić, jeśli po konkretnej godzinie nikt go nie odebrał.

noe1929-11-2021 21:16:46   [#07]

ja to wszystko moi szanowni rozmówcy rozumiem.

Ale marzy mi się normalność

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]