Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Chory uczeń na lekcji online |
Jaga | 20-10-2021 09:43:55 [#01] |
---|
Witajcie,
uczennica choruje kolejny raz w tym roku szkolnym. Rodzic prosi, by w czasie lekcji mogła połączyć się przez MS Teams z nauczycielem i słuchała zajęć. Co Wy na to? |
Slaw | 20-10-2021 10:08:07 [#02] |
---|
U mnie jedna z koleżanek właśnie tak prowadzi zajęcia. Prośba rodzica, jej inicjatywa, moja zgoda. Pozostali rodzice na spotkaniu nie wyrażali sprzeciwów.
|
Roman Langhammer | 20-10-2021 16:50:57 [#03] |
---|
A ja bym się nie zgodził.
Ponieważ będzie to coraz bardziej nadużywane.
Lekcje co do zasady odbywają się w szkole - uczeń chory, to nie uczestniczy.
W konkretnych przypadkach lekcje odbywają się w trybie zdalnym - a tym przypadkiem nie jest z pewnością choroba dziecka.
Tyle w temacie. |
Skimir | 20-10-2021 21:04:35 [#04] |
---|
Racja.
Z jednej strony warto choremu uczniowi pomóc ale z drugiej, za chwilę okaże się, że będziemy mieli uczniów z wyboru na zdalnym. Wiosną, po zakończeniu zdalnego nauczania, robiliśmy badania dotyczące problemów edukacji zdalnej itp… Jedno z pytań brzmiało czy, „gdyby to od Ciebie zależało, to wybrałbyś naukę zdalną czy stacjonarną” - na 250 osób 50% odpowiedziało, że wybrałaby nauczanie zdalne - więc potencjał jest :-) |
laostic | 21-10-2021 19:54:04 [#05] |
---|
A czy prawo w ogóle dopuszcza taką możliwość? Na zdalne kieruje sanepid, a nie uczeń sam się... Ewentualnie NI może być zdalnie. |
Slaw | 22-10-2021 09:28:32 [#06] |
---|
Co jest z większą korzyścią dla ucznia? To, że może uczestniczyć w zajęciach czy to, że mu tego nie umożliwicie? Czy w przyszłości będzie to nadużywane? Nie wiem i teraz nie zawracam sobie tym głowy. Dla mnie ważne jest, ze uczeń wrócił z mniejszymi brakami niż gdyby nie mógł uczestniczyć w lekcjach. |
Roman Langhammer | 22-10-2021 14:47:15 [#07] |
---|
Przede wszystkim nie ma podstawy prawnej do takiego działania.
Lekcje odbywają się na terenie szkoły - nie zdalnie, nie korespondencyjnie czy nie w jakikolwiek sposób. W wyjątkowej sytuacji, określonej w przepisach, nauczanie odbywa się w trybie zdalnym (ale nie koniecznie "on-line"). W przywołanym na wstępie przypadku (jak i w sytuacji określonej w #02) nie ma takiej sytuacji. |
AnJa | 22-10-2021 15:09:24 [#08] |
---|
W ramach dmuchania na zimne: to dziecko jest chore, z jakiś powodów. A jeśli udział w takich zajęciach wpłynie na stan zdrowia? Albo nawet pojawi sie zagrozenie zycia?
Na autorefleksję rodzica bym nie liczył - bo nie on jest specjalistą od organizacji edukacji.
Nie wiem, co z dorobku nauki zdalnej zostało- ale jeśłi zostały dyski czy klasroomy klasowe/przedmiotowe- to może to jest miejsce na repozytorium tego, co z lekcji zostaje jako ponadczasowe? W sensie - ma znaczenie po upływie tygodnia:-) |
Roman Langhammer | 22-10-2021 15:29:32 [#09] |
---|
No to dodatkowe pytanie. Co z obecnością takiego dziecka na lekcji "zdalnej" (przeprowadzonej niezgodnie z przepisami)? |
AnJa | 22-10-2021 16:07:20 [#10] |
---|
Tego to już na pewno bym nie ryzykował - by sprawdzać frekwencję.
I w zasadzie, w przeciwieństwie do tego, co napisałem wyzej, jeśłi nauczyciel ma parcie na szkło i lubi być transmitowany w necie a dzieciaki w klasie też - no to o co chodzi? :-) | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|