Witam. Czy wszyscy otrzymaliście stacje dezynfekujące i środki ochrony? Do chwili obecnej nie otrzymaliśmy ani  sprzętu ani obiecanych pakietów. Może podpowiecie gdzie dzwonić lub pisać w powyższej sprawie, mimo poszukiwań nie znalazłem żadnego kontaktu. Będę wdzięczny za pomoc.

W sierpniu dostaliśmy takie info

Szanowni Państwo Dyrektorzy,

uprzejmie informujemy, że numer telefonu pod którym będzie można kontaktować się w sprawie dostawy środków ochrony osobistej do szkół i placówek oświatowych to: 19 239. W menu należy wybrać 0, a następnie 4.

 Z poważaniem

Anna Ostrowska

Rzecznik Prasowy MEiN

Ja niestety też jeszcze nie dostałam. W poniedziałek dzwoniłam do RARS i powiedzieli, że sprawdzą czemu poczta jeszcze mi nic nie dostarczyła. 

Jak chcesz cokolwiek się dowiedzieć to dzwoń tam.

Dziękuję.

Dzisiaj przyszły paczki z materiałami - widzę na opisie maseczki.

 Nie sprawdziłam jeszcze, czy przyszła stacja.

Do nas dotarły w ubiegłym tygodniu; maseczki, stacje dezynfekujące, płyny.

Maseczki made in  China, ...niech żyją polskie szwalnie.

Stacja dezynfekująca przyszła osobno. Do samodzielnego złożenia, konstrukcja prosta jak budowa cepa. Albo jakiś cep ją robił, bo stacja dwufunkcyjna, ale nijak jednocześnie. Albo nie wlewasz płynu i masz pomiar temperatury, albo wlewasz płyn i nie masz pomiaru. No chyba, że kogoś zadowala pomiar ze środka dłoni, bo urządzenie jest tak skonstruowane, że termometr jest tuż obok tego miejsca, gdzie tryska płyn.

Moja stacja dotarła niekompletna, brakuje połowy elementów (termometr, podstawa), napisałem do Agencji Rezerw i cisza

No tak, wieczne malkontenctwo...

Jak na to, że do niczego to w zasadzie niepotrzebne - to fakt posiadania połowy funkcjonalności albo nieposiadania tylko połowy częsci jest bez znaczenia.

Ups... Niefortunnie sie wyraziłem... Termometry sa w zasadzie potrzebne- dzieki nim człowiek (ja) dowiaduje sie, ze ma temperaturę w przedziale 34,5 - 36,1. Może to trwały skutek przechorowania covidka?

Płyn dezynfekujące jest na pewno potrzebny jego wytwórcom i systemowi dystrybucji. A podobno  niektórym ludziom nawet prawie wcale nie szkodzi.

U mnie stoi przy głównym wejściu. Panie z sanepidu będą zadowolone. Dodać należy, że mówi nawet po angielsku: normal tempreczur lub, jak powtarza obsługa, normal eciepecie. Więc i funkcja dydaktyczna absolutnie spełniona.

O! I to jest właściwa postawa!

u nas tez stoi...

temperaturę mamy wszyscy poniżej normy, płyn dozuje się kiedy chce...

ale jest

plus kilka kartonów maseczek, płyny w wersji tzw. torebkowej (zapach okrutny) i w większych butelkach (te są o zapachu owoców)