Do klasy ósmej kilka dni temu została przyjęta uczennica z innej szkoły, spoza naszego obwodem. Na lekcji wf jest 27 dziewcząt razem z nową uczennicą, czyli za dużo. Mogę przenieść uczennicę do równoległej klasy, gdzie stan klasy jest znacznie mniejszy, ale rodzice i uczennica nie chcą tego. Czy jest tu jakieś dobre rozwiązanie?

Zmusić do przeniesienia nie można.

Ale można było temu zapobiec, przydzielając uczennicę od początku do równoległej klasy lub nie przyjmując, gdyż to przyjęcie generuje dodatkowe koszty, a obowiązkiem jest przyjąć tylko dziecko z obwodu.

Wydaje mi się jednak, że może rozwiązaniem byłoby zrobienie grup międzyoddziałowych na WF?