Dyrektor jest na zwolnieniu od 20 lipca. Ja, jako wicek, część urlopu wykorzystałam w lipcu, część miałam zaplanowany na sierpień. Musiałam jednak wrócić do pracy, bo dyrektor chory. Doradźcie proszę, co mam zrobić :
1. czy być na formalnym urlopie i podpisywać dokumenty księgowe? - tak być nie powinno,
2. czy odłożyć urlop ?
Co dla mnie jest korzystniejsze? Dodam, że z końcem sierpnia przestaję być wickiem.
Jeśli nie będę miała urlopu w sierpniu, to dostanę ekwiwalent za niewykorzystany urlop, ale nie dostanę średniej z nadgodzin. Oto jest dylemat. Co jest korzystniejsze dla mnie? Proszę o radę |