Taki stan rzeczy:
- w szkole jedna sala została przeznaczona/wynajeta na klub dziecięcy (klub - jednostka samorządowa).
- szkoła ma zapewnić żywienie, sprzatanie i wszystko jakby to była jedna z sal lekcyjnych
- klub ma swój własny budżet

Czy ma ktoś z Was doświadczenie w takiej współpracy?
Chodzi mi o porozumienie zawarte z kierownikiem klubu dziecięcego w sprawie partycypacji w kosztach (media, żywienie, sprzątanie).

W ogóle, czy ktoś z Was funkcjonuje w takiej konfiguracji, chętnie skorzystam z doświadczeń.

a to udostępnienie sali na podstawie uchwały OP? I jak ta uchwała rozstrzyga o kosztach tego użyczenia?

W mojej gminie OP określił stawki za wynajem pomieszczeń w szkołach - zarządzenie Burmistrza.

1. Sprawdzenie, czy w uchwale gminy są zwolnienia od pobierania opłat i dla kogo. 

2. Zarządzenie dyrektora określające stawki wynajmu.

3. Podpisanie umowy użyczenia. Także z klubem, nawet jeśli się kwalifikuje gratis. Oczywiście za darmo, ale określenie obowiązków stron nie zaszkodzi dla własnego spokoju/bezpieczeństwa.

Uchwała o powołaniu Klubu okresla jego siedzibę bez okreslania kosztów użyczenia.
I tu mam problem i szereg watpliwości.

1. Jak rozliczać z Klubem koszty mediów, sprzatania?
2. Mamy przygotowywać posiłki dla dzieci, jak to rozliczyć, przecież nie mogą wpłacac na nasze (szkolne) konto zywieniowe.

Generalnie sprawa wyglada tak, że Klub funkcjonuje jak kazdy z naszych oddziałów przedszkolnych, tylko nie jest nasz. ma kierownika, swoich pracowników (opiekunów dzieci). Czyli mają all inclusive.

Powinnam spisac chyba porozumienie ogólne i zawrzeć tam wszystkie płatnosci, np. ustalic orientacyjnie jaki jest np. koszt zuzycia wody na osobą i proporcjonalnie do liczby klubowiczów dawac Klubowi notę obciążeniową?
Tak samo wszystkie media.

Może warto porozmawiać z OP i ustalić) wspólnie) i uzyskać wytyczne (na piśmie) dotyczące zasad jego funkcjonowania, co będzie podstawą do zamieszczenia odpowiednich zapisów w porozumieniu.