Szeroko zakrojone poszukiwania n-la języka angielskiego do pracy w przedszkolu trwają...

Moje pytanie brzmi:

Czy można zatrudnić w przedszkolu osobę do prowadzenia w/w zajęć (ew. na jakiej podstawie), która:

• ukończyła język angielski w biznesie i turystyce - licencjat
• przygotowanie pedagogiczne do nauczania języka obcego - obecnie 2 semestr z 3.

???

nie organizować w przedszkolu zajęć języka angielskiego i n-l nie będzie potrzebny

a przygotowanie do posługiwania się językiem obym może prowadzić każdy n-l wychowania przedszkolnego

Jak to uzasadnić w KO?

a po o uzasadniać?

po prostu nie umieszczać w arkuszu j. angielskiego i tyle -> przecież w podstawie programowej dla przedszkola NIE MA języka angielskiego (ani rytmiki np.)

U mnie nauczycielka ma uprawnienia do wychowania przedszkolnego oraz języka i prowadzi dwa razy po pół godziny w starszakach, pół godziny w maluchach i pół w średniakach, przy czym są to godziny w ramach realizacji podstawy, nie ponad. Czyli np. starszaki mają 30 godzin z podstawy, w tym dwa razy po 30 minut angielskiego. Arkusz przechodzi w KO. 

Ale faktycznie, jakby się zastanowić, to nie ma wyraźnej podstawy do osobnego angielskiego... Bo "przygotowanie dzieci do posługiwania się językiem obcym nowożytnym powinno być włączone w różne działania realizowane w ramach programu wychowania przedszkolnego i powinno odbywać się przede wszystkim w formie zabawy". A jak to organizują inni forumowicze?

Nie ma rzeczywiście j. angielskiego w przedszkolu, ale nauczyciel wychowania przedszkolnego musi mieć uprawnienia (B2) do zajęć z przygotowania dzieci do posługiwania się językiem obcym nowożytnym i metodykę. Wiele przedszkoli nie ma takiej kadry, dlatego usiłuje zatrudnić nauczyciela j. angielskiego, bo nauczycielki przedszkola z uprawnieniami do angielskiego są rozchwytywane i bardzo o nie trudno, a podstawę trza realizować, więc organizujemy zajęcia z anglistą (o ile go się również uda znaleźć)

Hmmm..

rzewa teoretycznie ma rację.

Nie ma nauki angielskiego w przedszkolu, jest przygotowanie do nauki. Tak zapisano w podstawie.

Ale....

No niestety, KO w większości interpretuje to zupełnie inaczej...

hm... KO poniekąd ma rację - jeśli w arkuszu jest zapis o języku angielskim, to n-l prowadzący takie zajęcia musi mieć kwalifikacje wymagane od n-la prowadzącego w przedszkolu takie zajęcia, czyli kwalifikacje o jakich mowa w §12 rozporządzenia o kwalifikacjach

ale...

w arkuszu nie musi być wydzielonych zajęć języka obcego -> może być 25 godzin (lub więcej) wychowania przedszkolnego i wówczas n-l musi mieć wychowanie przedszkolne, a KO nie może się domagać by ten n-l legitymował się kwalifikacjami wskazanymi w §12 rozporządzenia

nie może też domagać się by w arkuszu były zajęcia języka obcego

Ale..

KO się domaga ..

Nawet jeśli nie podajemy j.obcego, to domagają się wskazania nauczyciela, ktory ma kwalifikacje do nauczania ...

W ramach podstawy...

I tak wygląda rzeczywistość

u nas należy "wyrzucić" osobno j. obcy

i to co pisze aza

rzeczywistość w KO wygląda tak, że nauczyciel przygotowujący do nauki j. obcego ma mieć kwalifikacje do tegoż języka

a pp do tego?

Nie ma. I to nie jest problem relacji dyrka z k.o . a o.p. z k.o. I jeśli k.o. da negata to o.p. może wymusić na dyrku takie manewry, może pokopać się z k.o. albo olać i na zasadzie "prawo moralne we mnie" zatwierdzić mimo negata i samemu pokopać się z k.o. na wypadek kontroli późniejszej.