Witam, do klasy I zapisało się dwóch uczniów. OP nie chce wyrazić zgody na utworzenie klasy. Rodzice z kolei nie chcą zapisać dzieci do innej szkoły. Proszę o pomoc.

jeśli to szkoła obwodowa, a rodzice się uprą, to będzie I klasa z 2 uczniami - to nie Twoje zmartwienie a OP

z tym, że to pierwsza jaskółka wskazująca na konieczność w przyszłości likwidacji szkoły, chyba że ten niedobór 7-miolatków, to taki wybryk natury i następny rocznik jest już wystarczająco liczny

Zgadza się. Jeśli masz u siebie w szkole oddział 0 i na dodatek samych tam  6 - latków to zapewne OP będzie chciał ich łączyć...

Dziękuję za wyjaśnienie. Proszę mi poradzić w jaki sposób rodzice mają ten upór okazać. Od OP dostały pismo informujące o tym, że nie tworzy oddziału klasy I na rok szkolny 2021/22. Ja stworzyłam oddział klasy I w arkuszu organizacji pracy szkoły, lecz otrzymałam podobne pismo informujące o nieutworzeniu oddziału klasy I na najbliższy rok szkolny i prośbę o zmianę zapisu w arkuszu. Proszę o poradę i wskazanie dalszego kierunku działania. Pozdrawiam.

taki arkusz, bez klasy I, na pewno będzie negatywnie zaopiniowany przez KO

no i będzie wskazywał na to, że dyrektor nie zna prawa - ja na Twoim miejscu co najmniej raz, na piśmie, sprzeciwiłabym się takiej zmianie

natomiast rodzice mogą z otrzymanym pismem pójść na skargę do KO - prawo oświatowe jest pod tym względem bezwzględne dla OP -> jeśli nie została podjęta uchwała w sprawie wygaszającej likwidacji szkoły, to takie działanie OP jest bezprawne

Dziękuję bardzo.

Tak jak radzi Rzewa, powinno być złożone twoje pismo do OP, bo to będzie dowód, że nie zgadzasz się na działania niezgodne z przepisami prawa. Ale skoro rodzice dostali pisma od OP, to warto, by niezwłocznie złożyli skargę do KO. Znam gminę, która chciała podobnie postąpić. Po skardze rodziców pozytywnie rozpatrzonej przez KO, organ prowadzący odwołał się do ministerstwa, ale ono podtrzymało decyzję KO i klasa została utworzona. Warto się pośpieszyć, bo te procedury trochę trwają.

Dziękuję elkap.

A ile masz lat do emerytury? I kiedy kończy się kadencja? Bo rady są jak najbardziej o.k. - jeśli masz uprawnienia albo perspektywy na nową pracę.

AnJa, to chyba nieistotne ile dyrektor ma lat do emerytury. Ważny jest stan prawny. I chyba trzeba pokazywać organom prowadzącym, że muszą działać w granicach obowiązującego prawa.

To oczywiste. Tak jak i to że trzeba z czegoś żyć. A dyrektor szkoły w gminie pole manewru ma ograniczone. Tak jak i jej wójt, który niekoniecznie ma skąd wziąć 50 tys rocznie na dołożenie do takiej klasy.

I stąd taki dyrektor balansować musi między oczywistościami.