Co robicie Państwo ze starymi (zdjętymi ze stanu) podręcznikami?

zrobiliśmy to, co w tytule wątku... bez znaku zapytania...

Przekazujemy systematycznie na Wschód np. na Białoruś, Ukrainę do polskich szkół

Świetny pomysł!

Też tak będziemy robić :)

Jacek, masz jakieś konkretne namiary? Jak przekazujecie? Napisz na priv.

teraz jest problem z racji pandemii.

Ukraina nie wpuszcza takich przesyłek, a na Białorusi wiadomo jaka sytuacja i jeszcze rugowanie polskich szkół szczególnie w okolicach Grodna, w tym tych przy parafiach.

Ponadto trochę zapełniliśmy "rynek", bo mamy dużą szkołę więc ilości podręczników, które tam wędrowały, szły w setki kilogramów.

Zatem tu impas jest na razie, ale jak się coś zmieni to napiszę w tym wątku, chyba że próbować przez ambasady RP na Białorusi, Ukrainie, czy Łotwie. Da się to zrobić, choć droga trudniejsza, niż przez fundację, przez którą to załatwialiśmy.

Jacek - a jakie macie doświadczenie z tym: spotykałem się kiedyś z takimi akcjami
zauważyłem, że im współcześniejsze czasy, tym ważniejsze jest dla odbiorców, by przekazywać tylko książki w idealnym stanie lub nowe

już kilka lat współpracowaliśmy i oczywiście oddawaliśmy podręczniki, które były w dobrym stanie a dla nas już nieprzydatne. Ale jak wyżej napisałem na razie rynek się zapchał, no i te problemy z wiezieniem, więc na razie nie chcą.