Mam problem - nauczyciel zamiast prowadzenia lekcji online zamieszcza jedynie ćwiczenia do wykonania przez dzieciaki w domu. Twierdzi, że nie ma obowiązku prowadzenia lekcji online - Rodzice proszą o prowadzenie lekcji online (wf). Jak  to  rozwiązać? Proszę o sugestie

A to nie dyrektor decyduje, jak mają wyglądać lekcje w nauczaniu zdalnym?

Zapisy na papierze, zarządzenie i już będzie obowiązek...

  witam a jak nauczyciel ma prowadzić wf online / ma ćwiczyć ?

Mój syn studiuje, ma wf online, nauczyciel zdalnie mówi studentom co mają robić, pokazuje niektóre ćwiczenia. Nie ćwiczy cały czas, ale jest online i ma włączoną kamerę. Nie widzę zajęć wf w inny sposób.

chodzi o kilka spotkań z dziećmi w tygodniu - porozmawiać, pokazać ćwiczenia...

KaPi - zarządzenie OK a co dalej jeśli to nie pomoże? W żadnym rozporządzeniu nie ma jak ma wyglądać nauka zdalna....

- dopiero zaczynam karierę dyrektorską :)

Ja też nie jestem długo w tych butach, ale...

jeżeli nauczyciele zapoznali się z rozporządzeniem, gdzie jest napisane, że to dyrektor decyduje, jak wygląda nauczanie zdalne to po prostu decyduje i nie ma nad czym dyskutować... w końcu od tego jest dyrektor... wiadomo, że nie wymyśla się cudów na kiju, ale to od dyrektora nauczyciel otrzymuje polecenia, które raczej nie kłócą się z przepisami prawa...

a ten nauczyciel ma warunki techniczne do czynnego kontaktu z uczniami?

zawsze może pracować ze szkoły...

w-f w ramach wideokonferencji jest, delikatnie rzecz ujmując, ryzykowny. Jeżeli tworzone są memy i inne takie ze zwykłych zajęć, to co dopiero takich, gdzie ktoś ćwiczy. Ofiarą może paść w-fista, jak i uczniowie. Rodzice, rodzicami, ja bym usiadł z nauczycielem i próbował dojść do porozumienia, jak to można zrobić lepiej, niekoniecznie poprzez zajęcia live.

wkleję z innego wątku:

do KaPi - je nie bronię n-la, tylko jest to argument w dwie strony - jeśli ma warunki zapewnione to nie może protestować i odmawiać wykonania pracy

oczywiście :)

izael :) od listopada wiele się zmieniło - dorzuciłam nawet ćwiczenia, poważnie ćwiczymy: korzystamy z balonu, krzesła, książki, dywanu, koca, butelek z wodą itp. Nie było wyjścia, wiem, że to mocno kondycji nie poprawi ale cokolwiek Od pierwszego dnia wiosny dzieci ustalają sobie cele ruchowe pozalekcyjne - motywujemy się i wspieramy w realizacji.

ruszajmy się :)

ciągle nie rozwiązana jest jednak kwestia bezpieczeństwa w czasie zajęć online w formie ruchowej nieco na wf. a wypadki się zdarzały:-)

Nawet nie wiesz ile wypadków sie może zdarzyć na zdalnej historii...

Co nie znaczy, ze sie zdarzyło. Podobnie zresztą jak na wf.

chyba muszę tak oświecić naszego wuefistę, który panicznie boi ćwiczyć  dziećmi nawet wstawanie z krzesła...

ten wuef przez kamerkę wymaga jednego - zaangażowania na 3 minuty rodziców
widziałem filmik (w zeszłym roku ktoś wrzucał na fb) pewnych rodzicieli, niezwykle dumnych z tego jak ich dziecko ćwiczy w domu te zdalne fikołki... Na przestrzeni metr na półtora, koło stołu, głowa co chwila przelatywała jakieś 30-40cm od blatu

nawet sobie nie zadali trudu (umysłowego chyba) żeby odsunąć meble i stworzyć kawałek bezkolizyjnej przestrzeni

więc jakby pierwszym ćwiczeniem na każdej lekcji było:

1. " znajdź kawałek miejsca, albo go zrób"...