https://www.tygodnikpowszechny.pl/z-drugiej-strony-internetu-166922
Jeśli z pandemii może wyniknąć cokolwiek dobrego, to może się tak stać za sprawą powszechnie znienawidzonej przez wszystkich edukacji zdalnej. Młodzi użytkownicy, zmuszani do cyfrowego nauczania, muszą korzystać z sieci na całkiem nowe sposoby. Nawet te dzieciaki, dla których smartfon był wcześniej jedynie narzędziem do sprawdzania postów na TikToku albo grania w sieci, dziś muszą się uczyć korzystania z internetu na nowe sposoby. Muszą tam same szukać wiarygodnych informacji, tworzyć prezentacje, wreszcie – muszą się komunikować. |