Mam problem: zachorowała Nauczycielka wczesnoszkolnej i stąd konieczność zastępstw doraźnych w klasie - oczywiście łapanka, kto kiedy może. Rodzice oburzeni, zmieniający się co godzinę nauczyciele nie do przyjęcia...

Jak rozwiązujecie takie zastępstwa? Mam aktualnie 2 nauczycielki na L4 więc kombinacje alpejskie uprawiam, żeby znaleźć kogoś na zastępstwa z uprawnieniami a tu oburzenie....    Proszę o jakieś sugestie

Poinformować, ze alternatywą jest zawieszenie zajęć.

Teraz ”oburzanie” się na wszystko jest w modzie... Rozumiem, że oburzenie rodziców jest spowodowane tym, że nauczycielka raczyła zachorować.

Rób zastępstwa tak jak dasz radę, tak aby było bezpiecznie i dzieci najmniej traciły z lekcji i tyle. Przecież nie masz rezerwowego nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej, którego wyciągniesz w razie W na pokład.

W okresie jesiennym, w rozkręcającym się szczycie zachorować miałem 70% kadry nauczycieli EW na L4. Mam dwuzmianówkę więc tam gdzie się dało nauczyciele robili na dwie zmiany ale tak można pociągnąć niezbyt długo, więc było z łapanki. Rodzice się oburzali - co chwilę inny nauczyciel, co chwilę zmiana... W kryzysowym momencie musiałem zawiesić działalność szkoły na 5 dni - rodzice się oburzyli, że nie mają z kim dzieci zostawić... Jak uruchomiłem świetlicę to się oburzyli, że teraz nie będą mieć prawa do zasiłku opiekuńczego. Jak się nie obrócisz tak...

Tak więc... rób co możesz i dasz radę :-)

Ładnie poprosili żebym zastanowił się nad planem lekcji - nie rozumiem w jakim celu :)

Zawiesić zajęcia w jednym oddziale ? Na podstawie ? Jak?

Rozporządzenia w sprawie bhp. 

Nie sądze, by przy takiej alternatywie była taka koniecznośc.

Mozna tez zmienić plan lekcji- przerzucając ich na drugą zmianę.

Też nie przewiduję konieczności.

Jeśli ładnie poprosili abyś zastanowił się nad planem lekcji to ładnie zapytaj jakie są oczekiwania rodziców :-)

Jeśli wyartykułują swoje oczekiwania to wtedy będzie podstawa do merytorycznej rozmowy. Będziesz wiedzieć co się da zrobić a co nie, będziesz argumentować co to wniesie dobrego/złego. Dyskusja otwarta - tutaj nie da się nic wyczarować - z reguły jest tak, że jak dasz jednym to zabierzesz innym.

Jeśli da się coś zrobić i nie wywoła to "efektu domina" to czemu nie ma ktoś być zadowolony...

ano, epistolografia i dyplomacja
Nie wierzę że można protestować przeciw jasnemu komunikatowi, że nauczycielka zachorowała i jest chora i od protestowania zdrowsza nie będzie

no dobra

jednak wierzę