hm... jeśli to jednostka feryjna i umowa była na czas nieobecności n-la zastępowanego, to rozwiązuje się ona z ostatnim dniem ferii
ferie to urlop n-la zatrudnionego w takiej jednostce, zatem on wraca do pracy dopiero pierwszego dnia po feriach (o ile L4 kończy u się w czasie ferii) -> urlop, KAŻDY!, to czas nieobecności pracownika w pracy
w czasie ferii n-l zastępujący korzysta z należnego mu urlopu, a jeśli nie wykorzysta całego, to otrzyma ekwiwalent za tyle dni ilu nie uda mu się wykorzystać |