Rodzice są po rozwodzie, dziecko jest obecnie w klasie VI szkoły podstawowej. Wykonanie władzy rodzicielskiej powierzono matce, a ojcu ograniczono do (cytat z orzeczenia) „współdecydowania w istotnych sprawach dziecka to jest wyjazdów zagranicznych powyżej jednego miesiąca i kierunku kształcenia”. Czy szkoła powinna w tym wypadku lub czy może udzielać informacji ojcu o sytuacji szkolnej ucznia, jego ocenach itp.?

Pytam, bo L..X i Portal O....y podają dwie sprzeczne opinie. 

Nie może odmówić

Skoro rodzice powinni wspólnie dbać o dobro dziecka, czy w takiej sytuacji, gdy ojciec umawia się w szkole z dyrektorem i pedagogiem, możemy na takie spotkanie (bez uzgadniania z ojcem) zaprosić również matkę, której powirzone jest dziecko?

Chyba nie byłoby to w porządku w stosunku do tego ojca... może chce szczerze porozmawiać, ale niekoniecznie w obecności matki dziecka...

a jak skoczą sobie do oczu, wyzywając się niewybrednym słownictwem...? nie będzie wtedy rozmowy o dziecku...

Bardziej mi chodziło, czy matka nie wyskoczy z pretensjami, że rozmawimay bez jej obecności. 

ale w kwestii informacji ze szkoły mają takie same prawa

tarek, w takiej sytuacji najlepiej spotkać się z matką i powiedzieć jak wy odczytujecie to ograniczenie i że będziecie, w razie potrzeby, udzielać informacji o dziecku

jeśli między nimi nadal jest bardzo napięta sytuacja, to lepiej to zrobić przed faktem

:)

Rozumiem, że w przypadku takiego wyroku "współdecydowania w istotnych sprawach dziecka to jest wyjazdów zagranicznych powyżej jednego miesiąca i kierunku kształcenia" dostęp do dziennika elektronicznego ojcu również należy udostępnić? 

no nie do końca. Jeśli w wyroku jest dokładnie tak jak wkleiłeś to dostęp do dziennika nie jest związany z wyborem kierunku kształcenia.

Tu bardziej by chodziło o dostęp dla ojca do elektronicznej rekrutacji jeśli taką macie

Warto zwrócić się do sądu w sprawie interpretacji zapisów w wyroku - najlepiej na piśmie.

Tak mi poradzono, kiedy zadzwoniłam do sądu w sprawie, która budziła wątpliwości w szkole.

Można też zadzwonić do sędziego, który pełni dyżur w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich.