Mam do Was pytanie w kwestii ponadwymiarówek. Czy u Was nauczyciele wypisuja kartki w których zaznaczaja ile miesiecznie wyprcowali godzin? CO robicie jak nauczyciel tego nie wypisze? Czy mozna mu wówczas nie wypłacic godzin ponadwymiarowych?

Dzień dobry; moim zdaniem można nie wypłacić (ja podaję nauczycielom dzień i godzinę oddania zestawienia), ale nie powinno się tak zdarzyć - sporadycznie ustne przypomnienie jeden raz, z informacją, że następnym razem nie będzie zapłaty, skutkuje. Nie miałem sytuacji, by doszło do takiego zdarzenia. Pozdrawiam K. F.

u mnie zdarza się to nagminnie. Kiedys jednak pytała w PIP i powiwdziano mi ze piniadze które sa wypracowane w danym miesiącu musza być wypłacone w danym miesiacu bez wzgledu na to czy nauczyciel złozy ten druk czy nie. 

a tak naprawdę jakie "umocowanie" maja takie druki? a gdyby teoretycznie jakis nauczyciel nie składał takie druku 10 miesicy to co co nie wypłacamy przez 10 miesiecy?

Pracownikowi należy się wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, niezależnie od tego czy złożył takie rozliczenie, czy też nie. To do obowiązków pracodawcy należy prowadzenie takiej ewidencji, która pozwoli mu na wykazanie godzin ponadwymiarowych u poszczególnych nauczycieli i przekazanie informacji do płac.

dokladnie taka informacje usłysząłam od PIP. Dlatego mocno sie zastanawiam jaki sens jest tych rozliczeń - przeciez i tak kazdego trzeba sprawdzac, a bładów tam, ze az się roi

W obecnych czasach, gdy w szkołach co raz częściej prowadzi się dzienniki w wersji elektronicznej, prowadzenie również ewidencji godzin ponadwymiarowych może być bardzo proste, dzięki stosowaniu tego samego oprogramowania. Radzę sprawdzić, czy dziennik, który macie u siebie w szkole nie ma czasem modułu "zastępstwa" i na podstawie jego prowadzić ewidencję i rozliczanie godzin ponadwymiarowych.

Moduł ma. Ale tu nie idzie o ewidencje tych godzin tylko o te druki składane przez nauczycieli. BO to sa nerwy niepotrzebne.

Skoro jest moduł zastępstw, to pewnie też można wydrukować zestawienie nadgodzin do wypłaty. Po co w takim razie jeszcze zbierać druki od nauczycieli i sprawdzać, czy zgadzają się one z zestawieniem z programu? Niepotrzebna robota dla nauczycieli i rozliczającego.

Ja tez jestem takiego zdania :) dopytuje tylko czy tak mozna, bo nie wiem moze wsztskiego :). a tak nawiasem mowiac czy program liczy sam tez utracne godziny przez poszczególnych nauczycieli jak sa chorzy czy to trzeba przeliczac? 

Nie wiem jak to dziala w dzienniku - ale program do zastepstw robił to automatycznie.

Z tymi dziennikami należy uważać, bo - jak usłyszałam od przedstawiciela firmy - dziennik to nie jest program księgowy. Poza tym nie każda nieobecność wykazana w zastępstwach to od razu nieobecność w pracy... 

Kiedyś na szkoleniu prowadzący też potwierdzał, że nie złożenie karteczki nie skutkuje wstrzymaniem wynagrodzenia, bo pracownikowi to wynagrodzenie się należy. Pracodawca ma obowiązek prowadzić ewidencję wypracowanych godzin ponadwymiarowych, którą po prostu zrzuca na pracownika. Przyczyn chyba jest kilka:
- z założenia pracownik będzie lepiej pamiętał kiedy był nieobecny (chociaż w praktyce bywa z tym różnie);
- pracownik będzie lepiej wiedział, których godzin nie wypracował ze swojej winy (i tutaj też bywa różnie); 
- pracodawca nie musi wertować dzienników w poszukiwaniu tych godzin.
W dobie dzienników elektronicznych wszystkie argumenty straciły chyba na znaczeniu.
Jeżeli chodzi o wydruki z dzienników to dzienniki L nie mają funkcji wydruku godzin ponadwymiarowych. Jest tylko możliwy wydruk zastępstw.

Mimo pomyłek w kartkach - wolę jak są, nauczyciele potwierdzają wykonanie pracy. U nas nie ma problemu żeby ktoś nie chciał ich wypełniać.

Ja karty godzin wypełniam sama, trochę to trwa ale wolę tak niż później siedzieć i sprawdzać. Nauczyciele tylko podpisują.

Wszystkie godziny do rozliczenia pobieram z dziennika elektronicznego. Doraźne zastępstwa, godziny dodatkowe (rewalidacje, NI, koła ...)

Nie potrzebny mi kolejny papier :)

Do #14
Jeżeli zbierasz kartki tylko po to aby nauczyciele potwierdzili wykonanie pracy to robisz to niepotrzebnie- zgodnie z przepisami, potwierdzeniem pracy u nauczyciela jest podpis w dokumentacji czyli w dzienniku. Przecież wszystkie godziny ponadwymiarowe i doraźnych zastępstw wpisywane są do dokumentacji i ich realizację nauczyciel potwierdza poprzez złożonym podpisem.