Nauczyciel wskazany przez organ prowadzący jako osoba zastępująca dyrektora ma etat 20 godzin (2 ponadwymiarowe). Dyrektorowi przysługuje zniżka w wysokości 9 godzin. Czy według Was, nauczyciel powinien otrzymać taką samą zniżkę, czy jeżeli woli, może mieć płacone za godziny ponadwymiarowe?

powinien otrzymać zniżkę

ona jest po to, żeby mógł (miał czas) wykonywać obowiązki dyrektora

Raczej nie ma wyboru- zniżka godzin.

Zależy czy ten nauczyciel faktycznie pełni funkcje dyrektora z powodu dłuższej nieobecności tegoż (np L-4), czy też jest tylko wskazany przez OP do zastępowania w sytuacji doraźnej - np. dyrektor na szkoleniu, brak wice...

W pierwszym przypadku - pewnie konieczna jest zniżka, w drugim nie.

raczej chyba chodzi o dłuższe nieobecności

takiej doraźnej niektórzy nawet nie zauważają ;)

ale są też tacy co śledzą obecność dyrektora w szkole ;)

bo obecność dyrektora może oznaczać napięcie, a nieobecność ulgę

:)))

też bym śledziła

:)))

Iza,

zarządzanie "przez nieobecność" jest skądinąd znaną metodą zarządzania.

więc może to śledzenie być  po to, by się rozeznać, że dyrek tak teraz zarządza ;-)

;-)))

I potem opublikować jako zbiór dobrych praktyk

o, tak :)))

 Nie kojarzę, by gdziekolwiek wpłynęło to negatywnie na jakość pracy szkoły

Tzn. nie słyszałem by jakikolwiek dyrektor praktykujący taki model zarządzania szkołą podzielił sie taka refleksją.

No a przecież to dyrektor sprawuje nadzór pedagogiczny i najwięcej o tej jakości wie.

taką refleksją mogą się dzielić tylko byli dyrektorzy ;)))

Ostatnie 2 lata w szkole jakoś tak praktykowałem.

Co miało o tyle dobrą stronę, ze wicek bardzo płynnie wszedł w buty dyrektora, gdy w trakcie roku wybrałem wolność.