Będąc na zasłużonym urlopie :) otrzymałem od Rodzica pismo dotyczące wyjaśnienia jakości sprawowania opieki - dziecko wbiło sobie na korytarzu szpilkę w nogę i przechodziło tak parę godzin - oczywiście poprosiłem Panie o opisanie tej sytuacji mam jednak pytanie - czy powinno się zrobić protokół powypadkowy ??

my, tam gdzie jest jakakolwiek wątpliwość, czy zdarzenie nie będzie miało dalszych skutków, sporządzamy protokół

najczęściej są to wypadki lekkie indywidualne

ot, takie jak ten powyżej

z pustej ciekawości - a czemu dziecko chodziło z tą szpilką zamiast zgłosić czy też coś?
Definicja wypadku średnio chyba pasuje do długotrwałego się tak okaleczania chyba

No właśnie też o tym jest pismo od Rodzica - że Panie nie zauważyły a dziecko raz próbowało powiedzieć ale Pani nie słuchała...

Czy wbiło sobie samo?
Bo jeśli tak, to nie jest wypadek tylko uraz spowodowany głupotą.
Wypadek jest to zdarzenie nagłe spowodowane przyczyną zewnętrzną.