chyba taki dokument jest na dany etap edukacyjny, więc już chyba dawno temu powinno być coś nowego...
hmmm to chyba jednak dotyczy orzeczeń
no to tak:
mimo niechęci rodzica (a może to bardziej lęki i "wstyd" rodzicielskiego nieradzenia sobie) doprowadziłabym do spotkania i poinformowałabym
że opinia jest już mocno nieaktualna, więc nie możemy się nią kierować (bo przecież rodzice także coś robili na rzecz dziecka i ono jest już na pewno w innym miejscu)
że my nie widzimy tego, co w tej opinii, mimo wielu lat pracy z uczniem, więc potrzebujemy konkretów od specjalistów, jeżeli jest taka potrzeba
że depresja na progu czy już w wieku dojrzewania to jednak coś innego niż w dziecięctwie, a my nie psychiatrzy i potrzebujemy konkretów
no i z tego notatka, bez względu na efekt
a potem... w zależności od ruchu rodziców post został zmieniony: 22-09-2020 10:51:26 |