Co sądzicie o automatach samosprzedających w szkole. Jaka umowa?

To zależy co sprzedają :)))

ale to przecież teraz nie do przejścia raczej? Higienicznie.

W pierwszej chwili przeczytałem samosprzątających :). 

U mnie nie ma RR nie życzyła sobie już jakieś kilka lat wstecz, bo nie zdrowa żywność. Teraz wiem, że mają ze "zdrową" żywnością, ale już nawet nie konsultuje z RR, tylko stwierdzam, że nie ma takiej możliwości. Pieniądze z tego małe, a kłopot jak coś nie wyleci duży (wiem bo na hali sportowej obok, kiedyś stał).

Mam. I jestem zadowolony. Nie chodzi o kasę ale o zmniejszenie kolejek w bufecie.
Umowa najmu powierzchni pod automat. Z klauzulą o odpowiedzialności najemcy za wszystko.
Maszyna z kawą oraz maszyna z napojami i przekąskami działają bez żadnych problemów. Trzecia maszyna sprzedaje świeże kanapki, sałatki itp produkcji naszej kuchni (ajent). Jak coś nie działa to idą do niego a pracownicy kuchni uzupełniają, naprawiają itp. Wszyscy zadowoleni. Szkoła duuuża.