Proszę mnie wspomóc i oświecić: które obecne klasy szkoły podstawowej mają szkolne plany nauczania, a które tygodniowe rozkłady zajęć? Mam uwagę z KO do arkusza organizacyjnego i mętlik w głowie.

to wielki znak zapytania mi się pojawił, bo chyba wszystkie mają i to i to...szkolne plany nauczania, to ilość godzin w tygodniu, a tygodniowy rozkład zajęć to generalnie plan lekcji...

źle myślę????

Czyli nazywamy je- te tabele- ramowymi planami nauczania, zgodnie z rozporządzeniem z 2019r.?

ja mam nazwane tygodniowy wymiar zajęć i zatwierdzone

Ja to rozumiem tak - rozporządzenie określa RPN, tj. ilość godzin w danej klasie z danych przedmiotów, które odbyć się muszą.

W szkole realizowany jest arkusz zbudowany na bazie RPN będących podstawą do SPN, ale zawierający także informacje nt. godzin z grantów, rozdzielonych odpowiednio gddd, wszelakich rewalidacje, korekcyjno-kompensacyjnych itd.

Na podstawie arkusza i SPN tworzy się tygodniowy rozkład zajęć, tj. plan lekcji.

ale... przepisy nie wymagają SPN

zatem KO reż tego wymagać nie może...

:-)

akurat, nawet jeśli nie może to wymaga 

Ja tak mam po prostu w programie iArkusz, gdzie w SPN ustala się rozkład godzin, potem ustala się, co ma który nauczyciel i która klasa. I to później wychodzi na płachcie - która jest swego rodzaju SPN wg mnie - tabelki po lewej jej stronie są przecież niczym innym jak rozkładem godzin w danej klasie (chociaż tylko w danym roku szkolnym oczywiście).