Czesc z Was wie,ze w wielu szkolach nie placono godzin ponadwymiarowych.

Czy wg Was bez aneksu do arkusza I zgody na zmiane warunkow pracy I placy jest to zgodne z prawem?

Wiele razy wskazywałem na absurd z tymi godzinami. Nauczyciel wyrabia pensum po 4 godzinach dziennie i potem jak coś robi to ponadwymiarowe. Umowa winna być wykonana w miejscu pracy 8 godzin dziennie i tyle. Da sie to zorganizować i problem znika . Jest potrzeba zastępstwa to i są nauczyciele do dyspozycji. Spadnie średnia wynagrodzeń i trzeba nauczycielom więcej dać ale nie za ponadwymiarowe bo to mylnie podnośi nasze pensje. 

Godziny ponadwymiarowe to nie "zmiana warunków pracy i płacy". Zmiana warunków pracy i płacy to zmiany w umowie o pracę, a stałe godziny ponadwymiarowe nie są wpisane w umowie.

Ponadto jeśli nauczyciel nie wypracował godzin ponadwymiarowych, to nie należy mu się za nie wynagrodzenie. Tak jak w szkole - stacjonarnie - nie wypracował --> nie ma kasy. A aneks do tego nie jest potrzebny. Chyba, że ktoś uważa, że nie ważne czy godziny są czy nie, to za ponadymiarowe należy się tak, jak wpisane w arkuszu. Ale ja tak nie uważam. :)

Zatem jak realizowany jest ramowy plan nauczania I arkusz organizacyjny,a wlasciwie aneksu do arkusza?

No właśnie. Moim zdaniem zmienianie tygodniowych planów lekcji w szkołach było bezprawne. Dla przykładu znam szkoły które z 5 j. polskich robiły 3 itd. W rezultacie nauczyciele nie mogli wyrobić żadnych ponadwymiarówek, bo nie wyrabiali nawet 18 z pensum... Jak to się ma do ramowych planów nauczania??

czy na Waszym terenie opracowywano jednolite zasady wypłaty wynagrodzeń z czas zdalnego nauczania? czy kazda szkoła co innego?