Nasz OP bardzo chce na pandemii zaoszczędzić i nie wypłacać nauczycielom godzin ponadwymiarowych.  W tym celu podejmuje różne działania: a to żeby nauczyciele rozliczali się co do minuty z pracy z uczniami, a to cofa dyrektorowi miesięczne zestawienie godzin ponadwymiarowych, żeby "zszedł" z tych godzin(i dyrektor zszedł skreślając coś np. nauczanie indywidualne,  zajęcia wyrównawcze).  A to OP uważa, że należy zapłacić tylko za czas rzeczywisty (np. za lekcję na teamsach), bo przygotowanie lekcji  i sprawdzanie prac odsyłanych przez uczniów  to "w ramach 40 godzin. Czyli zapłacić np.  za jedną godzinę historii zamiast za dwie. A to niewypłacanie ponadwymiarowych za czas egzaminu ... A teraz zażądał dokumentacji potwierdzającej realizację godzin ponadwymiarowych (zapisy w dzienniku lekcyjnym wg OP to nie jest dokumentacja). Co z tym zrobić?  Gdzie to szukać pomocy?

To karygodne... jednak życie dyrektora to działania na styku interesów wielu grup: uczniowie, rodzice,OP, KO, nauczyciele. Ciężko dogodzić wszystkim. Moim zdanie OP nie ma prawa ingerować w Twoją decyzyjność względem zaliczenia konkretnej pracy nauczyciela jako ponadwymiarówkę. Tu w rozporządzeniujest jasno napisane że: dyrektor decyduje.

Jeśli pytasz co zrobić to ja Ci odpowiem że to zależy czy chcesz iść na udry z OP czy z nauczycielami bo innej drogi chyba nie ma.

Mam ten luksus, że jestem tylko wice (i to tylko do 31.08, w tym urlop) i nie muszę podejmować żadnej decyzji, ale chciałabym mieć wiedzę. Do mojej pierwszej wypowiedzi dodam tylko, że OP straszy teraz kontrolą z RIO.

Ze niby co RIO może zrobić dyrektorowi jak uznaje prace swoich nauczycieli zgodnie z prawem za pracę w godzinach ponadwymiarowych. Ja u siebie tylko poza pracą na  świetlicy wypłacam wszystkie nadgodziny wynikające z realizowanego planu lekcji i przydziału obowiązków. Wpis w dzienniku potwierdzający realizację lekcji jest wystarczający i OP nie może tego zanegować bo gwarantuję Ci że przy odwołaniu się nauczyciela do sądu pracy to on wygra a po głowie nie dostanie OP tylko dyrek

nauczyciel nie może mieć wypłacone mniej niż przewiduje umowa o pracę /mianowanie.

cóż z drugiej strony stoi PIP, i oczywiście sąd. w jednym z samorządów ZZ złożyły skargę do wojewody i OP szybko zmieniło decyzje zanim wojewoda (pisemnie) odniósł się do takich nieprawidłowości - podobnych do opisywanych przez jmz