Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zakończenie roku 2019/2020
strony: [ 1 ][ 2 ]
slos11-06-2020 07:46:54   [#51]

Najważniejszy jest zdrowy rozsądek i zdrowie. :-) 

Karolina11-06-2020 08:32:31   [#52]

Nie rozumiecie...

edithael - mam odczucie podobne do twojego; piszę wyraźnie od początku - nie chodzi o szopkę, sztandar i pieczątkę - skoro nieważna i prawie nikt jej już nie ma - odwołać!

Chodzi o relacje które z całych sił starałam się podtrzymać i ich nie zgubić od marca. Szczerze to mogę z nimi się spotkać gdziekolwiek i po ludzku pogratulować - samej sobie może i też, że daliśmy radę.

Świat się zmienia a wirus uzmysłowił jak już nic nie musi być takie same. Niech nie jest - ale bądźmy pewni z jakiego powodu i nie zakłamujmy rzeczywistości. Wystarczy, że to robią media.


post został zmieniony: 11-06-2020 08:33:00
Magosia11-06-2020 09:39:38   [#53]

A co z lodami?

Poprosiłam znajomych, aby porozmawiali ze swoimi dziećmi (kl. II i VI), jak wyobrażają sobie zdalne zakończenie roku. Drugoklasista Maks po chwili namysłu skomentował: Najwyżej zrobimy grilla. (Rodzinną tradycją było kończenie uroczystości szkolnych wizytą w lodziarni.) Może o to chodzi w życiu, by mieć z kim zrobić grilla, a my za bardzo skupiamy się na procedurach, formalnościach i statystykach klasyfikacyjnych? Czasem warto spuścić parę….

To zakończenie mojego artykułu (DS 6/2020) o wirtualnym zakończeniu roku (ostateczna wersja jest nieco inna - ale sens pozostał).

Moi dorośli już absolwenci swego czasu wspominali w rozmowie ze mną, że kończąc uroczystości końcoworoczne (na 3 tury!) zawsze (?) mówiłam: A teraz proszę rodziców, by zaprosili dzieci na lody:-)

Rytuały są ważne...tylko czy tak samo dla wszystkich?  


post został zmieniony: 11-06-2020 09:40:20
Ama11-06-2020 13:31:09   [#54]

 

To całe zakończenie roku - uroczystości itp... hmmm... 

świadectwa potrzebne były, jak rodzice i uczniowie nie orientowali się w ocenach końcowych, bo dzienniki były papierowe. Teraz to tylko pusty zwyczaj - bardziej kontynuacja złych i nie bardzo lubianych tradycji - " musisz iść, musisz dać kwiatka, musisz się pożegnać i ładnie się uśmiechaj" - bo jak nie to popamiętasz w przyszłym roku (nie było tak)? 

Ten tradycyjny przymus nie jest lubiany ani przez uczniów (zwłaszcza w starszych klasach), ani przez nauczycieli ani przez rodziców. A więź można budować przez cały rok. No chyba, że nadal są szkoły, gdzie liczy się tylko kto jak duży bukiet dał i jakie czekoladki przyniósł, ale nie wierzę.

Owszem - uroczyste zakończenie szkoły - jak najbardziej tak, ale świadectwa promocyjne? Ponieważ jest nakaz prawny aby je wydać, można to zrobić normalnie do odbioru w sekretariacie lub u wychowawcy. I idę o zakład, że conajmniej połowa przeleży przez wakacje albo i dłużej ;)

ewitex11-06-2020 21:48:33   [#55]

A co z uczniami klas 8 . Czy wystarczy tylko rozdanie świadectw, czy muszą mieć ślubowanie, przekazanie sztandaru młodszym. Według mnie ten ceremoniał w tym roku jest zbędny, ale są różne głosy na ten temat. A co wy sądzicie na ten temat?

Skimir12-06-2020 13:02:41   [#56]

Świadectwa otrzymać muszą bo potrzebują do rekrutacji.

A reszta ceremonii... wg. uznania dyrektora. Jedni chcą tak inni inaczej. Po otwarciu przedszkoli i szkół spotykam się ze skrajnościami - jedni dopytują co i jak jest zrobione aby było bezpiecznie a i tak w końcu dzieci zostają w domu, inni polemizują nad sensem rozwiązań. Oczywiście i jedni i drudzy mają argumenty typu - „dla zdrowia i bezpieczeństwa dzieci to...”

Jak się to wszystko zaczynało to już na drugi dzień miałem telefony - co dyrektor zrobił, dla czego nie interweniuje stanowczo i pozwala aby do szkoły przychodziły dzieci, które wróciły z Włoch (trzy tygodnie wcześniej). Jak już się wszystko na dobre rozkręciło to teraz są telefony czy aby przypadkiem dyrektor nie przesadza...

Reasumując - można zrobić uroczystości, msze, apele, przekazania sztandarów itp., bo tradycja, bo niektórzy rodzice sobie inaczej nie wyobrażają, bo więzi, bo inne bardzo ważne argumenty. Tylko jest jeden mały szczegół - jak u kogoś wykryją wirusa to nałożą kwarantannę na wszystkich, którzy w danym czasie byli w szkole i będzie miło zacząć wakacje od przymusowego siedzenia w domu przez dwa tygodnie albo i dłużej (jak sanepid się z badaniami nie wyrobi). Jak jeszcze przy okazji komuś stanie się coś bardziej poważnego to z pewnością pojawią się ”pytania” o zapewnienie bezpieczeństwa wg. niespójnych wytycznych.

Mimo, że nie wpadam w histerię ani paranoję i funkcjonuję normalnie, nikt z pracowników i nauczycieli też nie reaguje na to wszystko niewiadomo jak emocjonalnie, parę dzieci w szkole jest, konsultacje były, odbierane są podręczniki, planuję wydawanie kolejno oddziałom świadectw, ogólnie to w szkole raczej pusto nie bywa, to osobiście nie bardzo mam ochotę na ufundowanie sobie lub pracownikom szkoły przymusowych „urlopów na kwarantannie”. W razie „W” wszyscy orędownicy teorii globalnego spisku schowają się głęboko a na wierzchu pozostanie tylko stwierdzenie - „przecież dyrektor tak ustalił”. Idą wakacje i chciałbym aby wszyscy odpoczęli a i sam jakoś specjalnie nie palę się do uczestniczenia w tańcu sanepidu, który będzie ustalać kto z kim i kiedy.

Daniel120812-06-2020 13:43:59   [#57]

Skimir

Masz rację. Popieram w 100 %.

U nas, polskie dyrektory :-) to lubią kombinować. Takie mamy geny.

Nie ma co ryzykować, ale też nie ma co panikować. Zdrowy rozsądek. Generalnie lepiej dmuchać na zimne, bo szkoły to szczególne miejsca, to pajęczyny, gdzie wiele możliwości się krzyżuje. Po co na wakacje pakować się w kłopoty.

Wiele szkół w ogóle odeszło w tym roku od wręczania świadectw, nawet tak z wyznaczeniem godzin dla poszczególnych oddziałów. Uczniowie mogą odbierać indywidualnie od poniedziałku i spokojnie ze wszystkim zdążą w procesie rekrutacyjnym. To, że są msze i zbiorowiska ludzi z rożnych innych okazji to już polityka, a ona generalnie nie dba o nasze zdrowie, bo priorytety są inne ... Niestety.

Ubolewamy nad rozdawaniem bzdurnych świadectw promocyjnych, a nikt nie ubolewa nad tym, że musimy odbierać o 5 rano arkusze i to przez trzy kolejne dni. Tu nikt nie martwi się o zdrowie dyrektora, przecież to narażenie zdrowia razy trzy. Na termin dodatkowy można za jednym zamachem .......Wiemy też jak było z maturami i wyciekami tematów. Kompromitacja na całej linii, w każdym normalnym poleciałyby głowy. Ale jak arkusze walały się od lutego po magazynach ... to wiadomo jak to bywa. Teraz trzeba te magazyny opróżnić.

bogda412-06-2020 19:56:10   [#58]

i tak  dwóch  dyrektorów na tysiące członków stowarzyszenia wymienia poglądy.  

...

a co   z  resztą ? 

dwalcz12-06-2020 21:41:57   [#59]

czyta i notuje :)

graraz15-06-2020 15:19:15   [#60]

Nawet jeśli nie notuje to czyta :)

KahaM16-06-2020 08:11:50   [#61]

Czyta, czyta... i ma swoje przemyślenia :)

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ][ 2 ]