Czy przyznanie odrębnej sali uczniom, którzy nie mogą nosić maseczki i przyłbicy, to dostosowanie i rodzic musi dostarczyć zaświadczenie lekarskie o chorobie przewlekłej i cała procedura? Tak twierdzi nasze OKE. Rodzic ma przedstawić zaświadczenie lekarskie i cała procedura dostosowania (za wyjątkiem uchwały rady).

Wydaje mi się, że osobna sala musi zostać im przydzielona na postawie informacji od rodziców (nie lekarza) i na podstawie 3.4.21 Informacji.... Ani w wytycznych, ani w procedurach (Informacji...) nie ma o konieczności dostarczenia zaświadczenia (jest tylko poinformowanie) i nie ma mowy o zmianie dostosowania.

Jak myślicie?

To nie są w stanie przyjść na salę w maseczce, a potem ją ściągnąć w ławce już?

Pewnie są, ale jak to rodzic, mamy takich dwóch i... 

A w przyłbicy też nie mogą. Zdaje się, że zamiast maseczki można w przyłbicy. Z informatora:

Jeżeli ze względów zdrowotnych uczeń nie może zasłaniać ust i nosa (ani maseczką, ani przyłbicą),
rodzice ucznia przekazują stosowną informację dyrektorowi szkoły nie później niż 29 maja 2020 r.
Uczeń taki przystępuje do egzaminu w oddzielnej sali egzaminacyjnej.

Na teren szkoły mogą wejść wyłącznie osoby z zakrytymi ustami i nosem (maseczką jedno - lub wielorazową, materiałe
m, przyłbicą – w szczególności w przypadku osób, które ze względów zdrowotnych nie mogą zakrywać ust i nosa maseczką).

Jak pisałem pewnie i w maseczce mogą. Ale to tacy rodzice. Jak coś im wolno, to muszą nawet na przekór... 

Ale wracając do pytania czy OKE ma rację? 

Zapis z wytycznych - "Ławki w sali egzaminacyjnej należy ustawić w taki sposób, aby pomiędzy zdającymi zachowany był co najmniej 1,5-metrowy odstęp w każdym kierunku". Rozumiem, że  odstęp między zdającymi, ale czy od ściany też 1,5 m, czy można ustawić stolik tuż przy ścianie?

można tuż przy ścianie

 Nie wiem...

Bo np uczeń może kasłnąć będąc odwróconym twarzą do ściany, wirus rykoszetem sie odbije i poleci nie wiadomo gdzie.

No, chyba że na sali będzie matematyk (albo bilardzista) i natychmiast odpowiednie kąty obliczy i trajektorię rykoszetującego covida przetnie własnym brzuchem.

Taaa, trzeba uważać aby był zachowany odstęp od ewentualnego ucznia siedzącego po drugiej stronie ściany...

Wirus mały, przy odpowiedniej prędkości wyrzutu jeszcze przetuneluje :-)

ze śmiechu parsknęłam na monitor

wróciło rykoszetem :)))