Witam!

W jaki sposób rozwiązać umowę  z nauczycielem  zatrudnionym  w niepełnym wymiarze czasu godzin , który ma umowę czas nieokreślony  i na jego miejsce zatrudnić nowego nauczyciela?

masz 2 możliwości:

1. dogadasz się - rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron - art 23 ust 4 pkt 1 KN w związku z art 27 ust 3 KN

albo

2, wręczysz mu wypowiedzenie w maju podając konkretny i istotny z uwagi na interes pracodawcy powód - art 27 ust 1 KN

Dziękuję rzewa!!! Chciałbym jeszcze skonsultować , czy nauczycielowi należny się odprawa?  Bo napisałam do radcy prawnego w UG i nie do końca zgadzam się z jego opinia . Brzmi ona:

Wypowiedzenie umowy o pracę może więc nastąpić tylko na podstawie art. 27 KN. Nie mniej jednak, przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę leży całkowicie po stronie szkoły, dlatego zastosowanie znajdzie art. 10 w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 1969 z późn. zm.). Dlatego konieczne moim zdaniem będzie wypłacenie odprawy. Jej wysokość zależy od okresu zatrudnienia.

My w takiej sytuacji nie płacimy, ale gdybym miała taką opinię prawnika z OP, zapłaciłabym:)

Ja w podobnej sytuacji wypłacałam odprawę na podstawie opinii radcy z OP

A ja odprawy tej bym nie wypłaciła nawet wówczas, gdy przyczyną rozwiązania stosunku pracy byłby brak godzin i to nawet wówczas, gdyby prawnik OP napisał wprost, że ta odprawa się należy - a jeśli RIO zakwestionuje ten wydatek, to jak się wytłumaczysz?

https://oskko.edu.pl/forum/watek.php?w=62870

z tym, że jeśli chcesz w to miejsce zatrudnić kogoś innego, to nie jest to zwolnienie z przyczyny leżącej po stronir pracodawcy, zatem na pewno żadna odprawa się nie należy

Mam nauczyciela, który ma już uprawnienia do świadczenia kompensacyjnego, ale nie ma zamiaru pójść. Problem polega jednak na tym, że od prawie 4 lat w każdym roku szkolnym nauczyciel choruje  co najmniej miesiąc, a w obecnym roku szkolnym od stycznia jest na L4. Rodzice podnieśli alarm, że dzieci dużo tracą przez tego nauczyciela, bo to przedmiot egzaminacyjny. Zatrudniłam za nauczyciela chorującego  od lutego (bo wcześniej nie było możliwości pozyskania n-la z odpowiednimi kwalifikacjami) nowego nauczyciela, który okazał się być nauczycielem bardzo przyjaznym uczniom. Prowadzi zajęcia nowatorskimi metodami, tłumaczy dzieciom (j.obcy) w sposób zrozumiały itp. Obecnie świetnie pracuje z dziećmi nauczając zdalnie. Dzieci zachwycone, rodzice też. Nie ukrywam, że aż miło słyszeć. Chory nauczyciel poinformował, że będzie nieobecny do końca czerwca. Nie mam też pewności co będzie od września, jeśli od kilku lat pomimo zapewnień, że będzie już ok stale coś się zmienia. Czy w takiej sytuacji mogę zwolnić nauczyciela ? Proszę o podpowiedź może ktoś miał podobną sytuację.

Nie tylko na  świadczenie, ale i na emeryturę nie musi iść jeżeli nie zechce; może warto spróbować porozmawiać