Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Zdalna Rada Pedagogiczna
strony: [ 1 ]
irekm121-04-2020 21:23:50   [#01]

Nauczyciel dwukrotnie nie uczestniczył w zdalnym zebraniu Rady Pedagogicznej. Za pierwszym razem tłumaczył się awarią swojego komputera. Drugi raz również chciał to zrobić, więc zaproponowałem mu szkolny laptop, z którego nie chciał skorzystać. Proszę o podpowiedź, jak takie zachowanie potraktować i czy powinienem w stosunku do niego wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne?

izael21-04-2020 21:27:21   [#02]

irekm1, to wiesz tylko ty:)

ale

w takich sytuacjach staram się wyczerpać rożne drogi, by mieć pewność, że to rzeczywiście zła wola (szczególnie w tym trudnym czasie)

może napisz maila ostrzegawczego czy zaniepokojonego:)

że to jednak obowiązek i następnym razem nie przejdziesz nad tym do porządku dziennego

 

mikuś21-04-2020 23:19:49   [#03]

Hm... I czym Ty się przejmujesz? Nie zalogował się? No trudno. Miał problem z internetem? Jak to sprawdzisz? Po co stwarzać sobie jakieś problemy? A jak go nie było na radzie, to co? Rada nie mogła uchwalać?

Tak sobie myślę, że chyba zaczynam mieć pi****** 

Jacek21-04-2020 23:44:10   [#04]

Czołgów bym jednak nie wysyłał ale i tankietki... szkoda paliwa

elrym22-04-2020 03:10:55   [#05]

A może w domu u tego nauczyciela dzieje się ten tego...nieciekawie....i obawia się,że mogą coś usłyszeć,a może i zobaczyć inni?

irekm1- różnie może być, odpuść!

Daniel120805-05-2020 13:01:57   [#06]

A jak organizujecie radę pedagogiczną przez e-dziennik L ?

Elżbieta 305-05-2020 21:35:06   [#07]

Irekin?!  Przez miesiąc kwarantanny dwa posiedzenia Rady Pedagogicznej w trybie zdalnym??

W mojej szkole dyrektor zarządziła, że wszyscy nauczyciele mają obowiązek umieszczania codziennych konspektów lekcji na stronie internetowej, pomimo iż w szkole funkcjonuje dziennik elektroniczny.

 Przez dziennik elektroniczny nauczyciel nie może prowadzić lekcji,  ponieważ pani dyrektor sobie takiej formy nie życzy. Konspekt musi być do wglądu dla wszystkich zainteresowanych na stronie internetowej szkoły.

Moim zdaniem taka forma pracy  narusza prawa autorskie, przepisy RODO i ogranicza inwencję nauczyciela...

Ponieważ zdalne nauczanie prowadzę poprzez dziennik elektroniczny, pani dyrektor systematycznie się odgraża. W kwietniu wszystkim nauczycielom przesłała e-maila, że jeżeli ktoś nie umieści konspektu lekcji na stronie internetowej, to nie otrzyma miesięcznego wynagrodzenia. Dzięki Bogu, w dn. 4 maja dostałam wynagrodzenie oraz list, że skoro nie umieszczam codziennych konspektów lekcji na stronie internetowej to wdroży wobec mnie konsekwencje dyscyplinarne.

Dokąd zmierzasz Polska Oświato?


post został zmieniony: 05-05-2020 21:36:50
mika06-05-2020 16:04:57   [#08]

Myślę, że otrzymałaś wynagrodzenie nie dzięki Bogu a zupełnie komuś innemu a poza tym zastanawia mnie jak umieszczanie konspektów wpływa na ograniczenie inwencji nauczyciela, nie wiem także co mają do tego prawa autorskie i RODO.

Elżbieta 306-05-2020 18:24:08   [#09]

Konspekty na stronie internetowej to epoka kamienia łupanego. Nauczyciel nie może zweryfikować ile osób odczytało  dany konspekt.

Umieszczenie konspektu lekcji w wiadomościach dziennika elektronicznego dla ucznia i opiekuna pozwala weryfikować, kto i kiedy się z nią zapoznał. Poprzez dziennik elektroniczny można prowadzić bezpośrednią korespondencję z rodzicami i uczniami. Z kolei strona internetowa szkoły nie daje takiej możliwości.

Poprzez e-dziennik można przekazać bezpośredni link do materiałów dydaktycznych, ewentualnie do preferowanego  yuotube. Konspekt lekcji na stronie internetowej nie daje takiej możliwości. Link trzeba najpierw skopiować, następnie wyszukać w przeglądarce internetowej....

Odnośnie naruszenia praw autorskich: moje metody i opracowane zadania są przeznaczone wyłącznie dla uczniów. Nie wiem dlaczego mam je publikować na stronie internetowej szkoły.

Odnośnie przepisów RODO... w treści konspektów nauczyciele umieszczają korespondencję skierowaną do uczniów. Nie będę przytaczać cytatów. Nadmienię, że przejrzałam mnóstwo stron internetowych różnych szkół w całym kraju, i taki ewenement funkcjonuje tylko w mojej placówce. Z Zarządzenia o obowiązku umieszczania konspektów na stronie internetowej, wyłamuję się tylko ja, i p. dyrektor, która tę bzdurę wymyśliła. Nakazuje innym, a sama nie świeci przykładem.

Decyzja o bezwzględnym umieszczaniu konspektów lekcji na stronie internetowej ogranicza inwencję nauczyciela. Nie wiem MIKO czy wiesz, że są  nowoczesne rozwiązania jak np.  Office 365 (komunikator, lekcje on line, slajdy, aktywne testy... ).  Dla niektórych to wyższa półka. Pozdrawiam serdecznie :)

Daniel120806-05-2020 18:35:10   [#10]

Moi Drodzy, ponawiam pytanie ....

Jak organizujecie radę pedagogiczną przez e-dziennik L ?

Jacek06-05-2020 18:36:55   [#11]

Elżbieta 3... wyluzuj i spuść powietrze. Każdy orze jak może

 

 

Jacek06-05-2020 18:39:56   [#12]

Daniel1208

Pewnie tak samo jak w V. Np. nauczyciele dostali pliki przez e-dziennik, w tym np. projekt uchwały. Zapoznali się i potem przesyłają e-dziennikiem swój głos, czyli za, przeciw wstrzymuję się.

i już

mika06-05-2020 18:45:06   [#13]

Elżbieta 3, powtórzę za Jackiem, wyluzuj. Przy takich emocjach nie widzę szansy na porozumieniem z dyrektorem.

Daniel120806-05-2020 19:01:42   [#14]

Dzięki Jacek :-)

Elżbieta 306-05-2020 19:05:10   [#15]

Jacku? Każdy orze jak może. Mam nadzieję, że nie ograniczasz inwencji innych i nie zmuszasz nauczycieli do zdalnego nauczania poprzez codzienne umieszczanie konspektów lekcji na stronie internetowej ;)

Miko, ja nie pracuję dla dyrektora. Ja pracuję dla uczniów. Dyrektorem się bywa. Dzisiaj jest jutro go nie ma. Dobrze jest pozostawić po sobie szacunek :)

Leszek06-05-2020 19:20:12   [#16]

Elżbieta3 

Mam wrażenie, że przenosisz na forum "język hejtu" 

Poczytaj o prawach autorskich w oświacie, w szkole... 

Pozdrawiam 

Elżbieta 306-05-2020 19:44:28   [#17]

Nie wiem co to znaczy ,,język hejtu". Fajnie jest się posługiwać sloganami bez konkretnych argumentów.

Minister MEN w Rozporządzeniu w/s metod zdalnego nauczania umożliwia ich wybór. Przedstawił kilka opcji rozwiązań.  Jest to przepis nadrzędny. Wobec powyższego dyrektor nie może ograniczać metod  kształcenia na odległość.  Ważne jest, żeby to kształcenie się odbywało, żeby uczeń czerpał wiedzę.

Dyrektor nie może również grozić nauczycielowi, że nie wypłaci wynagrodzenia.

Post  [#09] był wyłącznie do Miki. 

Myślę, że na forum OSKKO wypowiadają się w większości dyrektorzy. Brakuje tutaj informacji zwrotnych od nauczycieli, ich obiektywnego spojrzenia i przedstawienia prawdziwych realiów szkolnych.

Ja również pozdrawiam :)

AnJa06-05-2020 20:14:05   [#18]

Przepis, jak przepis - nie wiem, co twórca konkretnie miał na mysli, ale w moim odczycie dał dużo dyrektorowi uprawnień:

" 1. W okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 dyrektor jednostki systemu oświaty odpowiada za organizację realizacji zadań tej jednostki z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość lub innego sposobu realizacji tych zadań, zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 30b ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe, zwanego dalej „innym sposobem kształcenia”, w szczególności:

1) przekazuje uczniom, rodzicom i nauczycielom informację o sposobie i trybie realizacji zadań tej jednostki w okresie czasowego ograniczenia jej funkcjonowania;
Komentarz mój: Przekazuje informację- nie ma nic o tym, ze pozyskaną np. od nauczycieli. Czyli nie jasności w temacie Marioli
2) koordynuje współpracę nauczycieli z uczniami lub rodzicami, uwzględniając potrzeby edukacyjne i możliwości psychofizyczne dzieci i uczniów, w tym dzieci i uczniów objętych kształceniem specjalnym, dzieci objętych wczesnym wspomaganiem rozwoju lub uczęszczających na zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze;
3) ustala, we współpracy z nauczycielami, tygodniowy zakres treści nauczania do zrealizowania w poszczególnych oddziałach klas (semestrów) oraz na zajęciach realizowanych w formach pozaszkolnych, uwzględniając w szczególności:
a) równomierne obciążenie uczniów w poszczególnych dniach tygodnia,
b) zróżnicowanie zajęć w każdym dniu,
c) możliwości psychofizyczne uczniów podejmowania intensywnego wysiłku umysłowego w ciągu dnia,
d) łączenie przemienne kształcenia z użyciem monitorów ekranowych i bez ich użycia,
e) ograniczenia wynikające ze specyfiki zajęć;
Komentarz mój: No, niestety- tu najpierw jest ustala- a dopiero potem współpraca. Brak współpracy nie zwalnia dyrektora z ustalenia.
4) ustala, we współpracy z nauczycielami, sposób monitorowania postępów uczniów oraz sposób weryfikacji wiedzy i umiejętności uczniów, w tym również informowania uczniów lub rodziców o postępach ucznia w nauce, a także uzyskanych przez niego ocenach;
5) ustala warunki i sposób przeprowadzania egzaminu klasyfikacyjnego, egzaminu poprawkowego, egzaminu semestralnego i sprawdzianu wiadomości i umiejętności oraz warunki i sposób ustalania rocznej oceny klasyfikacyjnej zachowania w przypadku wniesienia zastrzeżenia do trybu ustalenia tej oceny, o których mowa w rozdziale 3a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, a także warunki i sposób zaliczania zajęć realizowanych w formach pozaszkolnych;
6) ustala warunki, sposób oraz terminy przeprowadzania egzaminów dyplomowych, o których mowa w rozdziale 3a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty - w szkołach artystycznych, w których są przeprowadzane te egzaminy;
7) ustala sposób dokumentowania realizacji zadań jednostki systemu oświaty;
Komentarz mój: Tu już nie ma współpracy.Jest jednoosobowa decyzja dyrektora. Jeśli ustalił, ze dokumentowanie odbywa siępoprzez zamieszczenie konspektu na stronie to ustalenie jest obowiązujące. W przypadku braku udokumentowania ustalonego w jednostce- nie wiem, na jakiej podstawie dyrektor wypłaca wynagrodzenie.

No, ale nauczycielem bedąc tygodniami dziennika nie wypełniałem- a dyrektor ino paluszkiem groził i płacił. Widocznie tradycji wieloletniego warcholstwa  nawet covid nie zmienił.

Nie jestem dyrektorem!
Roman Langhammer06-05-2020 21:12:06   [#19]

Elżbieta... ewenement? W mojej szkole też praktykuję poprzez umieszczanie na stronie internetowej. Jest to wszystko w jednym miejscu, łatwo dostępne, a nie w kilku lub kilkunastu wiadomościach. W materiałach można udostępniać bezpośrednio linki, nic nie trzeba kopiować. Jedyne co nauczyciele udostępniają przez e-dziennik to hasła do zooma, gdzie prowadzą zajęcia. Oczywiście oprócz zajęć (cześć lekcji jest na zoomie), dla tych którzy nie chcą lub nie mogą z różnych przyczyn w nich uczestniczyć są właśnie te materiały ułożone i usystematyzowane. A z opinii rodziców można wywnioskować, że im to odpowiada. Codziennie od 6 rano są te materiały umieszczone (sam o to dbam) i uczeń nie musi się logować i sprawdzać czy coś przyszło czy nie. Lekcje na zoomie też są określone o stałych porach i uczeń wie co i kiedy. Więc pomysł, aby to było wszystko na stronie nie jest głupi. Mam 38 nauczycieli i nikt - podkreślam - nikt nie wyskoczył z prawami autorskimi czy czymkolwiek.

Pozdrawiam i zapraszam na stronę: www.sp6.ustron.pl

A dla zachęty pokazuję wczorajsze zajęcia z edukacji wczesnoszkolnej, które przy dodatkowej możliwości spotkania na zoomie, powodują, że dzieciom się chce:

http://www.sp6.ustron.pl/wirtualnelekcje/27_05_05_2020/edukacjawczesnoszkolna3b.pdf

Elżbieta 306-05-2020 21:46:48   [#20]

Bardzo ładnie jest to opracowane na stronie internetowej Twojej szkoły. Gratuluję.

Zauważyłam, że ułatwiłeś pracę nauczycielom, zredukowałeś godziny m. in. matematyka jest ujęta 2 razy w tygodniu, zamiast 4 godzin, natomiast język polski również zredukowany tygodniowo 3 h/5 h ...  we wszystkich klasach drugiego etapu edukacyjnego.

Ciekawie, pomimo tego bardziej mnie przekonuje dziennik elektroniczny. Myślę, że w większości szkół ta metoda przeważa.  

Życzę wielu sukcesów :)

Jacek06-05-2020 22:55:06   [#21]

Elżbieta 3 [#20]

i co z tego?

u nas wsio e-dziennikiem bez redukcji zajęć i ewentualnie ale nie obowiązkowo dla uczniów Office 365


post został zmieniony: 06-05-2020 22:55:43
Roman Langhammer07-05-2020 04:42:52   [#22]

Nic nie jest zredukowane (na początku "fizycznie" było mniej, żeby się do tego sprawnie wdrożyć - a teraz jest liczbowo zgodnie z ramówką). Po prostu jest to ułożone "blokowo"... czyli uczeń widzi, że ma matematykę w danym dniu - ale po wejściu w materiały jest napisane, że to 2 jednostki lekcyjne (tutaj plan: http://www.sp6.ustron.pl/wirtualnelekcje/planlekcji2.pdf). I tak matematyka np. jest 2 razy w tygodniu po 2 lekcje - ale po co mnożyć linków, jak 2 lekcje można posłać w jednym materiale? Wizualnie to wygląda, jakby było 1 lekcja, a faktycznie są 2. :) Uczeń się mniej stresuje. ;) A i dla nauczycieli to wygodniejsze - ułożenie blokami. Polski jest np. 3 razy w tygodniu w układzie 2+1+2. :) Propozycja "bloków" wyszła po konsultacjach z Radą Rodziców - rodzicom też to bardziej odpowiadało, że w jednym dniu skupi się dziecko na np. 2-3 przedmiotach niż na 5. Jedynie czego nie ma w planie, to WF - ale tutaj są materiały raz w tygodniu posyłane z rozpiską i zachętą do codziennych aktywności fizycznych. Nie widzę WF jako typowej lekcji, że uczeń w domu stoi przed komputerem i ćwiczy. :D


post został zmieniony: 07-05-2020 04:49:01
Marek Pleśniar07-05-2020 07:53:31   [#23]

to się u nas rzadko zdarza, więc szczęśliwie rzadko muszę to pisać:

- proszę o zaniechanie "rozmów" na tym forum, z użyciem wycieczek ad personam, proszę o nieocenianie dyskutantów i ich praktyki, o niewzmaganie napięć, o unikanie protekcjonalnych komentarzy.

To nie to forum

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]