Czy dodatek motywacyjny dla nauczycieli musi być opiniowany przez ZZ

Regulamin jego przyznawania jest uzgadniany z ZZ.

I na tym uspołecznienie motywacyjnego się kończy.

W zasadzie- bo różne cuda spotkać można w tym regulaminie.

Ode mnie nigdy związki nie domagały się regulaminu. Zawsze słyszałem, że dodatek motywacyjny to decyzja uznaniowa dyrektora ... Związki nie wnikają w te sprawy.

AnJa, co to jest regulamin przyznawania dodatku motywacyjnego? Bo zaczynam się martwić...

Takie cuś, gdzie jest napisane na jaki czas, ile i za co się dodatku przyznaje.

To produkt myśli zbiorowej w procedurze ustalone ustawą oraz statutem gminy przyjmujący postać prawa miejscowego podlegającego publikacji w dziennikach urzędowych województw.

Aaa, czyli chodzi o uchwałę gminy na podstawie art. 30 ust. 6 KN. Uff, ale mnie wystraszyłeś.

Dopóki akty prawa oświatowego wywołują przerażenie - nie jest źle. Ba- niektórzy obserwatorzy mogą to odbierać pozytywnie. 

Niestety- mogą pojawić się i objawy somatyczne.

_)

I właśnie z uwagi na te objawy somatyczne, uprasza się P.T. Kolegę o nie podnoszenie poziomu kortyzolu i adrenaliny w organizmach forumowiczów.

Jak uważacie czy przedstawiciel ZZ powinien/ może komentować w większym gronie wysokość dodatku motywacyjnego przyznawanego poszczególnym osobom?

Komentować moze każdy - wiec trudno odbierać osobie prywatnej bedącej orzy okazji przedstawicielem zz jego prawo.

Oczywiście mozna zadac pytanie, jako kto on te informacje otrzymał - ale, ze scieżek dostępu jest trochę (a na pewno jest nią dostęp do informacji publicznej), to odpowiedź tylko zaspokaja ciekawość.

Jeśłi jednak to dyrektor ustala z nim jako przedstawicielem zz te wysokosci - to jednak radzę zejść dyrektorowi z tej drogi.