Dzień dobry, gdzie nauczyciel ma poszukać wytycznych do stworzenia programu dla kółka? chodzi o budowę programu. Dzięki

W literaturze albo w ustalenianiach dyrektora.

no, dzięki

zobacz jak napisane są programy nauczania i zrób podobnie

tylko bez oceniania :)

i zobacz tu:

https://www.ore.edu.pl/2018/07/tworzenie-programow-nauczania-materialy-do-pobrania/ 

dziękuję

Że aż z taką armatą na muchy? :-)

Może lepiej energię poświęcić na fajne kółko niż na pisanie ”książki” jakie to kółko będzie wspaniałe. No chyba, że bardziej o program chodzi a nie o kółko.

Zgadzam się ze Skimir. Narzekamy na biurokrację, a sami idziemy krok przed nią. Rozumiem ideę programu kółka, ale też nie przesadzajmy. Jak dla mnie, jeśli już, to krótki dokument (nazwijmy go choćby programem) o kółku i tyle.

wystarczy to co trzeba napisać w dzienniku zajęć

Nie tak do końca jest to armata. U nas kuratorium sprawdza to. Oczywiście chodzi o zajęcia płatne, czyli np. gddd, zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze. Łącznie z uchwałą opiniującą i zapisami w protokole.

KO sprawdza formalne uwarunkowania programu kółek? 

pisanie programów jest piętą achillesową nauczycieli

nikt tego nie uczy a warto byłoby coś na ten temat wiedzieć

wcale nie twierdzę, że program kółka ma być nie wiadomo jak rozbudowany ale chyba dobrze byłoby na to kółko mieć konkretny pomysł, wszak nauczyciel ma obowiązek planować swoją pracę

no i skoro tak, to lepiej skorzystać z dobrych wskazówek niż odwalać chałę :)

Jeśli program kółka jest pisany na „sprzedaż”, czyli - oto ja, Jan Kowalski ekspert w dziedzinie teatru przedstawiam ”Program koła teatralnego dla uczniów klas 4-8” - można zakupić wysyłkowo za 37zł,  to owszem, taki program powinien być zgodny ze sztuką... Założenia, cele, formy, metody itp... Biorący go nauczyciel powinien, stosując się do programu osiągnąć cel.

Jeśli program jest pisany dla siebie, do własnoręcznie prowadzonego koła, to uważam, że wystarczy bardziej opis niż program (ze wszystkimi formalizmami). Jedna, dwie strony A4 to już i tak dużo. Kółka mają być żywe, odpowiadać na potrzeby i zainteresowania. To czy kółko jest dobre wynika z frekwencji i zainteresowania uczniów a nie z formalizmu.

"Łącznie z uchwałą opiniującą i zapisami w protokole " #09

?? Uchwała w sprawie kółek? Coś przeoczyłam chyba? 

Banalne. Kółko, bo dyplomowanie...a w kuratorium , wiadomo, cele,....no i ewaluacja....

Może i przesadzam, ale mam wrażenie, ze każde działanie powinno być planowane czyli mieć cel i być zewaluowane.

Owszem- takie kółko może mieć cel ukryty: bo psiapsiółce brakuje do etatu. I ukryty wniosek z ewaluacji: skutecznie uzupełniono etat.

Ale wtedy też program (a  jego elementami są i cele i ewaluacja) być musi.

Co rozumie się przez cel i jaką formę ma ewaluacja oraz co jeszcze program zawiera - to decyzje wewnętrzne.

też tak uważam

działanie bez celu jest bezcelowe

ale też zgadzam się ze Skimirem, żeby nie popadać w paranoję programową

aa... i ten cel to ma być dla ucznia, żeby było wiadomo po co on tam chodzi - to tak a propos uzupełniania etatu ;)

no pewnie

jacy byśmy durni nie byli- to nie aż tak, by w programie oszczędzić wycierania sobie gęby rozwojem ucznia;-) 

:)))