Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Mamo, tato, nie zdaaaałem!
strony: [ 1 ]
RomanG27-06-2004 11:51:06   [#01]

Pytanie:
- Koniec roku szkolnego to czas, kiedy nie da się już dłużej kryć uczniowskich grzeszków, czyli złych ocen. Co pani radzi tym, którzy jeszcze biją się z myślami, jak powiedzieć rodzicom o złym świadectwie?

Odpowiada Julita Podruczna, asystentka w Instytucie Psycholigii Uniwersytetu Opolskiego:
- Jest kilka sposobów, by nieco złagodzić negatywną reakcje rodziców na złe wieści ze szkoły. Można na przykład, pod warunkiem że oni też nie byli orłami, porównać się z nimi. Wyciągamy cenzurkę taty sprzed lat i mówimy: "Niezły byłeś z fizyki, miałeś w piątej klasie trójkę! To już wiem, po kim to mam - ja mam trzy z matmy. Wykapany ze mnie tata, prawda?". W takiej sytuacji trudno będzie ojcu krytykować samego siebie.
Jeżeli mamy autorytarnych rodziców, którzy oczekiwaliby od nas tłumaczeń nie najlepszego świadectwa, to dobrze ich potraktować z butą. Przychodzimy do domu i mówimy: "Cześć, mam tróję z polskiego i bardzo się z tego cieszę". Rodzice nie będą przygotowani na takie zachowanie, zaskoczymy ich.
Można też wykorzystać coś, co w psychologii nazywa się psychomanipulacją - zanim poinformujemy o dwói, zarysujmy rodzicom sytuacje znacznie gorszą. w ten sposób poddajemy ich huśtawce nastrojów. Oni skupiają się emocjonalnie na gorszym zdarzeniu i z ulgą dowiadują się, że nie jest tak tragicznie. Na przykład: dzwonimy do domu i mówimy, że mieliśmy jakiś wypadek, albo - to sposób dla dziewcząt - że jesteśmy w ciąży. Potem uspokajamy, że tak źle nie jest, tylko ...na świadectwie, które niesiemy, jest dwója.

"Nowa Trybuna Opolska" z 26-27 czerwca 2004 r.

Marek Pleśniar27-06-2004 13:00:17   [#02]

hmm.. chyba trochę późno jak na te informację dla ropdziców;-))

powinni to napisać w maju - paru rodziców może by się zainteresowało pociechami.

To "w ciąży" zawsze dobre:-))

Diter Kalla27-06-2004 21:25:19   [#03]
Romek, miło Cię znowu czytać!! Ale nie przejmujj się, jak to spiwała kapela moich czasów: HURA, HURA JUŻ WAKACJE !!! Zyczę udanego wypoczynku, a sobie odporności w rąbaniu i zalewaniu sufitów w gniazdku. cześć
AnJa28-06-2004 00:37:26   [#04]

Aż się domyślać boję:-)

w rąbaniu i zalewaniu sufitów w gniazdku???

No, to żes mnie zaintrygował:-)

Małgoś28-06-2004 22:49:12   [#05]

chodzi o jakis remont w zakresie tynków (najpierw zrąbac potem zalać na nowo) i elektryczności (gniazdko)

pojedyncze słowa rozumiem, ale w kontekście sens sie ...rozlatuje

Maryśka229-06-2004 10:42:43   [#06]
Widzisz, to jest właśnie metafora, przenośnia...jak kto woli... czyli  zespół wyrazów zyskujący specjalne, odmienne znaczenie od tego, które wynika z poszczególnych jego składników...   ;-)))

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]