Mamy parę takich firm w mieście - o ile wiem pracuje tam kilku absolwentów naszej szkoły (jeszcze sprzed reformy) - z przewaga licealistów i piekarzy. Więc chyba nie ma co przeginać z taką aż specjalizacją. Aha - na tegorocznej maturze z rosyjskiego zaskoczył nas zdający z zaocznego, który na pytanie jaki ma zawód odpowiedział: twarożkarz. To moze i to jakiś: profilarz? |