Ksiądz na piśmie wniósł skargę na nauczyciela wychowawcę. Wystosowałam pismo do nauczyciela, żeby odniósł się do stawianych zrzutów. Nauczyciel odpowiedział mi na piśmie. Potem zwołałam zebranie, w którym uczestniczyły strony konfliktu. Były wyjaśnienia z obu stron. Wystosowałam pismo do księdza, zobowiązałam obie strony do rozmów, dialogu....

Uważałam, ze to jest koniec sprawy. Dzisiaj zadzwonił ksiądz, że chce to pismo wyjaśniające, które skierował do mnie nauczyciel, bo on  już nie pamięta, co było podczas zebrania i nie może się w żaden sposób odnieść do wypowiedzi nauczyciela.  Wywnioskowałam, że będzie ciąg dalszy... Czy powinnam udostępnić księdzu wyjaśnienia nauczyciela, skoro ten je  przeczytał podczas zebrania? 

Ja bym nie udostępniła, to wyjaśnienia dla ciebie zresztą zostały zaprezentowane. To, że ksiądz ma krótką pamięć to jego problem.

Też uważam że nie powinno się udostępniać tego pisma. To były wyjaśnienia dla dyrektora, nie dla drugiej strony konfliktu. A swoją droga ciekawe co jest jego przyczyną? Żeby dorośli ludzie, pracujący w jednym miejscu nie potrafili się porozumieć ? Pomijam już że strona konfliktu jest ksiądz, który powinien reprezentować ewangeliczną wizję rozwiązywania sporów...

Powody:

-Wycieczka klasowa w czasie Wielkiego Postu

- na wycieczce nie byli w kościele, chociaż była niedziela

- nocowanie w szkole z PIĄTKU!!! na sobotę

- podczas godzin wychowawczych poruszanie problemu pedofilii wśród księży (taki też był  w parafii)

Padł wniosek, by odwołać n-la z funkcji wychowawcy

Na razie tyle...

1. Nie ma przepisu, który zabraniałby organizować w Wielkim Poście wycieczek; nie wypada organizować dyskotek - ale przepisu też nie ma.

2. Warto zwrócić uwagę, że uczniowie powinni mieć prawo uczestniczyć w nabożeństwie, jeśli tak sobie życzą rodzice; tutaj powinno to być ustalone wcześniej z rodzicami; ja zawsze umożliwiałem udział we mszy; ale to było na życzenie rodziców, choć temat przeze mnie poruszony w czasie zebrania.

3. A dlaczego nie? Ja noce w szkole zawsze robię z piątku na sobotę.

4. Lekcje wychowawcze - program wychowawczo-profilaktyczny, plan pracy wychowawczej, jak zwał tak zwał. Nie wiemy o czym dokładnie mówiono, w jaki sposób itp.

Może warto, żeby nauczyciel jako wychowawca zwrócił uwagę na pewne aspekty życia społecznego i lokalnego. Ale usunięcie z funkcji wychowawcy? Myślę, że tutaj to powinna się przede wszystkim wypowiedzieć Rada Oddziałowa.

matulku, co to się robi

władza kościelna tam rządzi?

Dla mnie to nie jest spór między nauczycielami.

To skarga nauczyciela do dyrektora na działania innego nauczyciela - i dla skarżącego do dyrektor jest stroną.

Skarżącemu należał się od dyrektora odpowiedz- i to wszystko.

Po co spotkania, wezwania do dialogu - nie rozumiem.

Znaczy- rozumiem potrzebę dialogu ogólnie- ale tutaj?

Ponieważ jednak mleko się wylała- trzeba szybko wyprostować. I teraz to tylko dyrektor wystosowuje odpowiedź do skarżącego: albo podziela argumenty i informuje o podjętych działaniach albo nie podziela i rzeczowo odnosząc się do zarzutów kieruje na drzewo.|

Władza kościelna bardzo by chciała rządzić, ale  jej się nie pozwala. Argumenty, które przytoczył Roman są oczywiste i takich użyłam w piśmie, że nauczyciela nie odwołam z funkcji wychowawcy. A nauczyciel stwierdził, ze nie czuje potrzeby przepraszania księdza. Radzę sobie już kilkanaście lat.  Do wyjaśniania spraw szkolnych księdzu służy niedzielna msza.  Każdy dzień jest niedobry: co szkoła sobie myśli: pierwszy piątek, sobota, czwartek i tak dalej..... Nie spotyka się to ze zrozumieniem dyrektora, nauczycieli i rodziców. A to przecież proboszcz;) 

Jeśli wyciąga szkolne sprawy w miejscu publicznym- złóż wniosek o wszczęcie postepowania wyjaśniającego do rzecznika dyscyplinarnego:-)

Albo napisz skargę do biskupa. :D

No to masz problem. Nie zazdroszczę :-(

Szanse małe żeby zmienił miejsce pracy. Jak proboszcz to do emerytury.

Polska nie jest państwem wyznaniowym.
Konkordat uprawomocnia rozdzielność państwa od kościoła.
Konstytucja gwarantuje wolność wyznania i poszanowanie tejże wolności.

Dla działalności szkoły podstawami prawnymi są: Konstytucja, USO, PO, rozporządzenia. Niech ksiądz poda pp przeciwko nocowaniu w szkole z pt na sb lub poruszaniu tematyki pedofilii w czasie gddw.

Michba, jak reagowałabyś, gdyby dostosowania pracy szkoły do zapisów religijnych domagał się przedstawiciel innej religii niż kościół katolicki? (Świadek Jehowy, prawosławny, muzułmanin, buddysta, wyznawca zen, ...)