A ja mam w tej kwestii inne pytanie. Czy uczeń musi mieć w orzeczeniu napisane wprost, że wskazane jest jego zwolnienie z nauki drugiego języka? Pytam, ponieważ zapis w rozporządzeniu w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych jest w jakimś stopniu nieprecyzyjny.
§ 6. 1. Dyrektor szkoły zwalnia ucznia z wadą słuchu, z głęboką dysleksją rozwojową, z afazją, z niepełnosprawnościami sprzężonymi lub z autyzmem, w tym z zespołem Aspergera, z nauki drugiego języka obcego nowożytnego do końca danego etapu edukacyjnego na wniosek rodziców albo pełnoletniego ucznia oraz na podstawie opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tym poradni specjalistycznej, z której wynika potrzeba zwolnienia z nauki tego języka obcego nowożytnego.
2. W przypadku ucznia, o którym mowa w ust. 1, posiadającego orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub orzeczenie o potrzebie indywidualnego nauczania, z którego wynika potrzeba zwolnienia ucznia z nauki drugiego języka obcego nowożytnego, zwolnienie z nauki tego języka obcego nowożytnego może nastąpić na podstawie tego orzeczenia.
Punkt 1 można w mojej opinii rozumieć dwojako:
Interpretacja #1 Z nauki drugiego języka obcego może być zwolniony uczeń, który ma niepełnosprawnościami sprzężonymi itd. (gdzie wydawane jest orzeczenie) oraz uczeń, posiadający opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej, z której wynika potrzeba zwolnienia z nauki tego języka.
Interpretacja #2 Warunkiem zwolnienia ucznia z nauki drugiego języka obcego jest: niepełnosprawność sprzężona + opinia poradni psychologiczno-pedagogicznej, z której wynika potrzeba zwolnienia z nauki tego języka.
Pytam, ponieważ mam ucznia z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego (autyzm atypowy). Mama złożyła wniosek o zwolnienie z drugiego języka, ale w jego orzeczeniu nie ma ogóle o tym mowy. I teraz pytanie, czy uczniowi z autyzmem należy się zwolnienie na mocy rozporządzenia, czy musi to być ujęte w zaleceniach w jego orzeczeniu? |