od nowego roku szkolnego nie bedę miała godzin dla księdza, w tej chwili zatrudniony jest na 14 godzin na umowe o prace na czas nieokreślony (kontraktowy), w zwiazku z wygaszaniem gimnazjum w nowym roku bedę mała tylko godziny dla katechetki ( takie były sugestkie proboszcza) jak mam teraz postąpić ? poinformować go o przeniesieniu w stan nieczynny? jezeli się zgodzi to ok ale jeżeli nie to powinnam wypłacić odprawe ?

od wrzesnia będę zatrudniać go ponownie ponieważ katechetk aprzebywa do listopada na rodzicielskim, pomóżcie mi jak rozwiązać tą sytuację jak najprościej 

i jeszce jedno jeżeli zgodzi sie na przeniesienie w stan nieczynny to we wrześniu gdy bede jeszcze miała godziny przerywa stan nieczynny,ale od listopada wraca katechetka i on wtedy kontynuje stan nieczynny i czy do lutego  czy 6 m-c od listopada, a może powinnam wypłacic odprawę 

Bardziej kalkuluje się księdzu odmówić przejścia w stan nieczynny dostać odprawę i potem możesz go zatrudnić na zastępstwo.

Jeśli wybierze stan nieczynny to po zatrudnieniu go nawet na zastępstwo straci stan nieczynny.

Ta utrata stanu nieczynnego to ze specustawy? Bo w KN, o ile pamiętam, można łączyć zatrudnienie ze stanem nieczynnym?
Ale za pamięć nie ręczę, a że przebijać się przez KN nie mam jakoś ochoty- to zapytowywam:-)

z art. 225 ust. 9 specustawy