Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Jak skłonić nauczyciela do kontaktu. |
|
jurkoz | 07-05-2018 14:55:25 [#01] |
---|
Pani nauczycielka zgłasza mailowo zastrzeżenia do pracy zastępcy dyrektora, sprawowanego nadzoru, organizacji jej stanowiska pracy, planu zajęć itp. Użyłem w informacji do nauczycielki określenia "Zapraszam na spotkanie wyjaśniające....". Zaproszona przez dyrektora (w dniu wolnym od zajęć szkolnych i w czasie, gdy normalnie miała mieć lekcje) odpowiada, że nie skorzysta z zaproszenia, bo ma inne plany.
Poinformowana, że zaproszenie ma ustaloną datę i godzinę w dniu jej pracy, więc niech przemyśli swoją decyzję raz jeszcze (był to poniedziałek przed weekendem).
Po weekendzie pisze, że z zaproszenia nie musiała skorzystać, a w ów poniedziałek sprawdzała prace uczniów w domu.
Moje pytania:
Czy grzecznościowa forma służbowej korespondencji od dyrektora (z datą, godziną, celem spotkania) jest zaproszeniem, czy pracownik powinien ją traktować jako obowiązek?
Czy w dniu roboczym, ale bez zajęć, może nauczyciel odmówić dyrektorowi wykonania polecenia, bo "ma inne plany" i w ogóle nie pojawić się w szkole?
Co począć z takim nauczycielem, który podobne wybiegi stosuje notorycznie unikając kontaktu, odmawiając omówienia obserwacji itp. zarówno w stosunku do wicedyrektora jak i dyrektora.
Nauczyciel niestety dyplomowany.
|
flisegi | 07-05-2018 17:15:58 [#02] |
---|
Moim zdaniem nauczyciel w dniu pracy powinien stawić się na prośbę dyrektora. W mojej ocenie słowo prośba nie powinno być rozumiane dosłownie tylko jako grzecznościowa forma poinformowania nauczyciela o konieczności stawienia się w miejscu pracy. Inna sprawa, że dla wielu nauczycieli dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych to klasyczny dzień wolny od zajęć do którego nikt nie ma się prawa im się wtrącać. Ja uprzedzam moich nauczycieli, że dni w wolne od zajęć mają być w gotowości do pracy. Niemniej nie mam wątpliwości, że gdybym zadzwoniła to połowa byłaby na wyjeździe. I dobrze niech odpoczywają, ale niech biorą na siebie ryzyko, że może się zdarzyć że będą ściągani do pracy i niech nie marudzą. Ryzyko jest niewielkie, ale jest i niech je biorą na siebie.
Zasadniczo zrobiłabym notatkę służbową i włożyła do akt. Oczywiście nauczyciel Ci odpisze, że wykonywał taką, a taką pracę, ale to mało istotne. Myślę, że to ją trochę otrzeźwi. |
AnJa | 07-05-2018 17:21:00 [#03] |
---|
A jaka jest podstawa do wkładania notatki służbowej do akt?
W sytuacji bezradności ratunkiem jest KP. |
Adaa | 07-05-2018 21:47:23 [#04] |
---|
jak łebski nauczyciel to napisze, że w związku z umieszczeniem notatki słuzbowej w aktach informuje, że jest to działanie niedopuszczalne i stanowi obejscie przepisów dotyczacych nakładania kar porzadkowych;-)
dodatkowo może zawiadomić PIP, że dyrektor działajac w ten sposób, nałozył karę inna niż przewiduja to przepisy w zwiazku z czym nalezaloby ukarac dyrektora za to wykroczenie grzywną |
izael | 08-05-2018 08:10:43 [#05] |
---|
do akt nie
ale notatki służbowe (czy jak je zwał), choć wielokrotnie tu wspominano, że one nic nie znaczą, to jednak znaczą
szczególnie w sprawach w sądach pracy
;)
ot taki detal
notatki z rozmów, z wydarzeń, z trudnych sytuacji
pracownika zawsze zapoznaję z treścią takiej notatki-pamięci, może się do niej odnieść, może podpisać lub nie, ale zawsze podpisuję to ja i ktoś jeszcze, kogo poprosiłam o obecność
i jeszcze
np. naganę trzeba usnąć z teczki po roku nienagannej pracy
ale gdzie są sankcje za nieusunięcie? nie ma
i to też lekcja po sprawach sądowych
jestem za rozmową, za dążeniem do wyjaśnienia, za współpracą, ale czasem ktoś przeciąga granicę i po prostu grzecznie i na buzię się nie da... |
jurkoz | 08-05-2018 09:59:50 [#06] |
---|
.... wyprowadzić mnie z równowagi jest niezwykle trudno, ale mojej pani się to udało i szczerze powiedziawszy nie wiem co z nią zrobić, bo tolerować nie mam już zamiaru.
Wszystkie (wielokrotne) próby "pokojowego" załatwienia sprawy legły w gruzach ponieważ nauczycielka ciągle wymyśla kolejne powody swojej nieobecności: wizyta u lekarza, pilne sprawy itd. ciągle coś... a przy tym, ciągle coś jej nie pasuje: komputer niesprawny, plan zajęć, gabinet lekcyjny itd. nie współpracuje przy organizacji imprez szkolnych, odmawia pełnienia dyżuru podczas zabawy karnawałowej twierdząc, że jej klasa w niej nie uczestniczy (nie uczestniczy bo pani tak to zarekomendowała), doprowadza do konfliktów z innymi nauczycielami, w ubiegłym roku wystawiła oceny niezgodnie z WSO (bo uczeń jej podpadł) w korespondencji z rodzicem używa określeń typu: "pani kłamie", "to brednie", nie ukończyła żadnego poważnego szkolenia przez 20 lat (bo wszystko umie i wie). Spotkania, które udało się doprowadzić do skutku nic nie dały, ponieważ jest to typ osoby, która nawet, gdy 6 innych twierdzi, że się myli to broni się tym, że to zmowa, albo strach lub lęk przed dyrekcją. Tylko ona się nie boi, więc jest pokrzywdzona i mobbingowana, np. nie złożyła w terminie wniosku o pomoc wielkanocną z ZFSS, a po wypłaceniu tym, którzy złożyli twierdziła, że to skandal i powinniśmy jej bez wniosku wypłacić, bo ona na Boże Narodzenie składała wniosek, z zebrań rady wychodzi po pierwszej przerwie (zawsze do lekarza) ... słowem "trudny nauczyciel".
Lekko "łebska" jest, bo to to dawna dyrektorka (20 lat wstecz i niezbyt długo), dlatego mając dość jej fanaberii, wręcz bezczelności zastanawiam się co można z nią począć i na ile trzeba jej ustępować. |
noe19 | 08-05-2018 10:22:08 [#07] |
---|
myślę, że należy zacząć od "małego" upomnienia z KP. Zakres odpowiedzialności pracowniczej
np. łamania przepisów w zakresie ustalonej organizacji pracy i porządku czy odstępstw w realizacji przyjętego sposobu potwierdzania obecności oraz usprawiedliwiania absencji w pracy. |
DYREK | 08-05-2018 10:54:55 [#08] |
---|
a od września 2018 dokonać oceny jej pracy |
jurkoz | 08-05-2018 15:16:04 [#09] |
---|
Dzięki za rady - już mi trochę powietrze zeszło...
Do oceny w pierwszym rzucie - to oczywiste, bo pani jest na literkę "c", więc na początku... bez złośliwości, wszak do końca 2020 będę musiał ocenić blisko 80 dyplomowanych. Zobaczymy ile spełni kryteriów?
Przeczuwam pierwsze odwołanie od oceny.... |
ReniaB | 09-05-2018 06:36:27 [#10] |
---|
Warto z każdego opisanego wydarzenia , np. wyjścia z rady robić notatki i grzecznie dawać nauczycielowi do podpisania; wtedy i ty zobaczysz ile tego jest; warto tez pamiętać by pochwalić za dobre rzeczy jeżeli będzie możliwość | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|