Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Degradowany nauczyciel - inicjatywa nauczycieli z Chełmna
strony: [ 1 ]
Adaa20-02-2018 19:15:37   [#01]

Ci nauczyciele coś zaczęli
Jak to sie dalej potoczy trudno ocenić.
Na pewno warto ich wspierać

https://www.facebook.com/degradowanynauczyciel/ 

Roman Langhammer21-02-2018 14:01:38   [#02]

Jak słyszę narzekania, że komuś zabrano "dodatek mieszkaniowy", to mnie po prostu... Wszelkie tego typu pozostałości sprzed lat powinny być zlikwidowane. Zastanawia mnie tylko jedno - dlaczego ostał się dodatek wiejski...

Ja nigdy nie dostawałem dodatku mieszkaniowego ani wiejskiego, a gwarantuję, że wykonuję tak samo dobrze (albo i lepiej) pracę niż ci, którzy to otrzymywali. Dostawali dodatkowe pieniądze za co? I dalej dostają - (dodatek wiejski) - w szkole położonej 5 kilometrów od mojej szkoły. A czym się różnią warunki pracy? Odpowiem... niczym. Ale te kilka procent różnicy jest.

Na płacę nauczyciela powinno się składać wynagrodzenie zasadnicze, tzw. "wysługa lat" (choć też się z tym do końca nie zgadzam) i motywacyjny (a kwoty - widełki - powinny być w ustawie, a nie zależnie od gminy) - i funkcyjny (kwoty powinny być w ustawie/rozporządzeniu).

Areq21-02-2018 14:15:02   [#03]

No właśnie, Roman niech zabiorą i skoczmy sobie do gardeł! Jak komuś ten dodatek przeszkadza, niech zatrudni się na wsi i będzie miał te kilka procent więcej. 

Dante21-02-2018 14:50:47   [#04]

Do Romana: te Twoje mądrości to rodem z minionej epoki. Zrównaj wszystkim i git.Zaproponuj jeszcze kolejne cięcia dochodów. Pewnie KTOŚ  Cię wysłucha. Ciekawe tylko, czy w obrębie wsi, tak jak w mieście możesz podmiejskim autobusem podjechać? No i na to jest dodatek wiejski, żebyś sobie autem mógł śmignąć.


post został zmieniony: 21-02-2018 14:51:52
AnJa21-02-2018 15:14:32   [#05]

Do mojej wsi właśnie tak dojeżdżam - podmiejskim:-)

Kursującym w szczycie co 10 min.

Adaa21-02-2018 15:48:22   [#06]

Roman jak w tym dowcipie, w którym niesprawiedliwość wg jednego farmera, któremu zdechła krowa polega na tym,że sasiadowi nie zdechła tak samo;-)

robson21-02-2018 16:13:36   [#07]

Adaa- krowy mi się spodobały :)

Faktycznie- zrównajmy wszystko wszystkim i na traktory. 

flisegi21-02-2018 20:53:36   [#08]

Roman Langhammer - zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Relikty przeszłości są w obecnych uwarunkowaniach bezzasadne. Należy walczyć o dobrą pensję zasadniczą i faktycznie motywujący dodatek motywacyjny.

Adaa21-02-2018 21:55:04   [#09]

taaa
- stopniowe odbieranie dodatków
- skracanie urlopów zdrowotnych
- wydłuzanie ściezki awansu zawodowego
- odebranie przywilejów emerytalnych

to wszystko relikty przeszłosci?

na jednym z for ktoś zapytał "Nauczyciele, co Wam zrobiono, ze sie na to wszystko godzicie i w dodatku za marne pensje?"

 Roman i flisegi znacie odpowiedź?

flisegi21-02-2018 22:37:38   [#10]

Ad 1.

- Mieszkaniowy i wiejski - to relikty przeszłości. Ich uzasadnienie podał Roman Langhammer

- Nie słyszałam o skróceniu urlopów zdrowotnych, za to widzę uszczelnienie systemu w tym zakresie. Każdy z nas ma prawo do udpz w przypadku gdy choruje lub grozi mu choroba zawodowa. Oczywiście pozostają jeszcze inne choroby np. onkologiczne. Do urlopu i dłuższego niż 180 dni zwolnienia lekarskiego (w pewnych specyficznych chorobach) powinien mieć każdy obywatel. KAŻDY! Dlatego w mojej ocenie należy zmienić KP, tak aby każdy gdy potrzebuje wsparcia, takowe otrzymał. I nauczyciel i Pani woźna i dyrektor i Pani w sklepie. 180 dni zwolnienia to za mało w przypadku chorób onkologicznych, a świadczenie rehabilitacyjne to kpina.

- Ścieżka awansu zawodowego to bzdura sama w sobie, a jej wydłużenie to zwyczajny idiotyzm i oszczędności kosztem nauczycieli.

- Przywileje emerytalne powinni mieć albo wszyscy, albo nikt. Ja osobiście wolę mieć "przywileje" w postaci solidnej pensji, żeby samodzielnie zatroszczyć się o swoją emeryturę.

"Nauczyciele, co Wam zrobiono, ze sie na to wszystko godzicie i w dodatku za marne pensje?"

Ja tam się nie godzę, dlatego chciałabym rozwiązań zwiększających moje dochody, a nie rozwiązań prosocjalnych (w skali kraju oczywiście, które przecież pomniejszają moje wynagrodzenie).

Z rozwiązań prosocjalnych, popieram tylko takie, które rzeczywiście czemuś służą np. wspieranie rodzin z ciężko niepełnosprawnym dzieckiem (zasiłki dla tych rodzin to kpina), dla mnie taka rodzina powinna dostawać min. 4 tys. na rękę jako rekompensatę jednej pensji (zwykle jeden rodzic w takiej sytuacji nie pracuje, bo działa na pełnym etacie w domu i fakt pozostawania bez pracy nie jest jego "widzimisie").


post został zmieniony: 21-02-2018 22:44:07
Adaa21-02-2018 22:46:16   [#11]

uzasadnienia obejmujace spostrzeżenia z obszaru w promieniu 5 kilometrów nie przemawiaja do mnie

Marek Pleśniar22-02-2018 00:05:01   [#12]

jak dla mnie, wszystko co zmierza do poprawy statusu nauczycieli jest ok

og22-02-2018 05:58:03   [#13]

1. Nic nie zmierza do poprawy stanu socjalnego. Wiele rządów obiecywało wiele, stąd też są to nadal obiecanki, skoro rząd obieca, to obieca. Dokąd to zmierza? Donikąd. To przytrzymywanie stanu obecnego i badanie, ile jeszcze można. Nauczyciel zniesie wszystko, wszak zaprawiony jest w znoszeniuw wszystkiego. Przyjdzie kolejny rząd i powie, wicie, rozumicie... - mozna sobie przypomnieć, co było w 1926 roku, jak zdecydowano się na obcinanie pensji nauczycielskich.

2. Zabranie dodatków nauczycielom wielskim jest okropne (nie jestem nauczycielem wiejskim, ale mam dostać stówę od kwietnia i ona mnie brzydzi!), dlatego że znam wielu ludzi dojeżdżających  po 40 km! Należało te pieniądze włączyć w podstawę jako prawa nabyte. A nowych/przechodzących do innych szkół zatrudniać inaczej

3. Stówka na rękę jest jałmużną w dodatku zabraną komuś.

4. Zapomniano dodać, że jazdy nauczycieli pomiędzy gminami, to dla nauczyciela parę złotych zwrotu podatku, a więc wzbogacenie. 

5. Jestem generalnie za odchodzeniem z zawodu - nauczyciel to nie głupek, a daje sobą pomiatać i łyka hasła kolejne. Co jest z kondycją myślenia u nauczyciela?

 

Roman Langhammer22-02-2018 06:05:35   [#14]

Ktoś się może ze mną nie zgadzać, ktoś się zgadza. Na tym polega dyskusja.

Co do ścieżki awansu - Gdyby wprowadzono od samego początku takie okresy, nikt by się nie burzył. Wszyscy by to zaakceptowali. Teraz problem jest w tym, że po prostu ją wydłużono. Ale nie widzę w tym nic złego. Na awans trzeba nie raz pracować kilka lat - mało gdzie można awansować w tak szybkim tempie, jak dotychczas w szkolnictwie. Osobiście uważam, że przy wydłużeniu awansu, trzeba było zwiększyć kwoty uzyskiwane po osiągnięciu kolejnych stopni.

Dodatek wiejski, dodatek na zagospodarowanie, dodatek mieszkaniowy - tutaj się nie będę powtarzał. Utrzymywanie przez tyle lat tych wymysłów było błędem i nieporozumieniem. Należało to już zlikwidować wiele lat temu (tylko dlaczego nie ruszyli wiejskiego?). Ale rządzący się bali.

UDPZ - przecież dalej jest.

Przywileje emerytalne - bez przesady... na emeryturę trzeba zapracować, a akurat praca nauczyciela jest ciężka, ale nie aż tak, żeby skrócić wiek dla nauczycieli o kilka (kilkanaście lat). Sorry, ale teraz użyję argumentu, który często pada z różnych stron - nauczyciele pracują dużo - zgadzam się, ale naprawdę po 10 miesiącach (z licznymi przerwami), można dojść do siebie, zresetować, odpocząć itd w okresie wakacji. Nie w 2 miesiące, ale troszkę więcej - a poprawki, komisje itd. To naprawdę zabiera góra 1-2 tygodnie. Więc de facto dalej jest prawie 2 miesiące odpoczynku.

Myślę, że w dużej mierze w dyskusji o nauczycielach pojawia się argument - PIS nam zabiera, PIS jest zły, bo... jest zły itd. Niektóre partie (np. Nowoczesna, PO), są teraz nagle po stronie nauczycieli. Sorry, ale takie partie tym bardziej powinny być za likwidacją przestarzałych przepisów... no, ale teraz można nabić jakiś procent tym, że się jest przeciwko. Ale myślę, że po cichu wszystkie są zadowolone, że wreszcie ktoś problem ten ruszył i coś z nim zrobił.

og22-02-2018 06:57:00   [#15]

Wg mnie żadna partia nie jest za nauczycielami (to są ruchy pozorne), nie ma żadnego pomysłu na edukację - eksperci są na tyle słabi, że nie moga się przebić w żadnej partii, zastępują w nich ci, co do szkoły chodzili. 

Na brak zainteresowania nauczyciele zapracowali sobie sami soolegliwością, zarządzenie oświatą to sztuka pociądania w odpowiednim momencie sznurkami. Gdyby coś nauczyciele chcieli, to zaraz się pojawia - rodzice..., powinności, bo dobro najwyższe... - to jest taki chochoł polskie edukacji.

flisegi22-02-2018 08:00:21   [#16]

Romanie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

og "nie ma żadnego pomysłu na edukację" - bezwzględna racja. Dodałabym jeszcze kompletny brak spójności, choć doceniam fakt, że zmiany wchodzą i w mojej ocenie dużo tych zmian idzie w dobrym kierunku. Jak to ze zmianami, wiele musi się dotrzeć.

Obecnie widzę na przykład brak spójności w zapisach dotyczących urlopów nauczycieli, a organizacją naboru do szkół ponadgimnazjalnej. W woj. mazowieckim nabór trwa do 25 lipca - przecież to absurd. A nauczycielowi z urlopu można zagospodarować 7 dni. Niby jak to pogodzić? To się sprowadza do tego, że dyrektor kogoś uprzejmie prosi, żeby zechciał się zgodzić na pracę w komisji rekrutacyjnej. Gdzie tu szacunek do dyrektora i nauczyciela? Szkoła to zakład pracy, a nie ośrodek wczasowy, gdzie ktoś jak ma ochotę to coś robi, a jak nie ma ochoty to nie robi. Tylko, jak tu delegować uprawnienia, organizować czas pracy skoro to narusza podstawowe uprawnienia pracownicze nauczycieli. Administracją wszystkiego się nie opędzi. W komisji zwykle jest wicek - kiedy on ma pójść na ten urlop, jak w połowie sierpnia powinien być już w szkole. To są niby drobne sprawy, ale suma tych drobnostek powoduje, że szkoła to twór, który się opiera na jakichś prośbach, uprzejmościach, a nie profesjonalnym zarządzaniu kadrą.

Projekt rozporządzenia o ocenie pracy nauczycieli. Bardzo dobrze, ze w tym obszarze coś się zmienia, bo dyrektor dostanie realne narzędzie do skutecznych, a nie pozorowanych zmian w swojej szkole. Tylko tu jest kolejna niespójność - wymagania będą bardzo duże, a żeby rzetelnie ocenić n-la trzeba będzie na to poświęcić bardzo dużo czasu. Jak to się ma do zniżek dyrektorów, którzy w małych szkołach mają pensum 10-12 godzin. Ocena ma się odbywać co 3 lata, dobrze niech będzie bo to będzie bat na grupę niektórych nauczycieli. Tylko kiedy tej oceny dokonać.

Takich kwiatków pewnie można wymienić więcej, dużo więcej i to są zaniedbania wieloletnie. Jeżeli nie będzie się o nich mówić to góra tego nie usłyszy. Ale nie mówmy, że wszystko jest złe - bo to nieprawda.

 


post został zmieniony: 22-02-2018 08:01:09
Roman Langhammer22-02-2018 08:59:32   [#17]

Pozwólcie, że podzielę się wiadomością, którą dostałem na maila służbowego od osoby, która czyta to forum (a może i w nim uczestniczy). Może bez podpisu tej osoby:

"A ja słyszę jak ktoś tak pierdzieli jak pan, to mnie szlag trafia. pan pewnie kazałby jeszcze dopłacą nauczycielom, że mają pracę. Żadna grupa zawodowa nie sra we własne gniazdo, tak jak pan takimi tekstami."

Marek Pleśniar22-02-2018 09:02:40   [#18]

forum można czytać bez ograniczeń - nie będąc jego członkiem OSKKO także (co zresztą skłania do odpowiedzialności za słowo)

 

robson22-02-2018 09:10:48   [#19]

Roman - olej idiotę który nie ma odwagi pisania tego co myśli. Już sam tekst świadczy o tym, że to kretyn.

og22-02-2018 09:15:43   [#20]

https://www.weareteachers.com/why-teachers-quit-the-profession/ 

Adaa22-02-2018 09:50:16   [#21]

"Ktoś się może ze mną nie zgadzać, ktoś się zgadza. Na tym polega dyskusja."


No to masz głos oponenta.
Podpisał się, więc ma odwagę pisania tego co mysli (do robsona)

Może i jest idiotą, bo nie przewidział, że jego prywatna korespondencja zostanie opublikowana:-)

W ogóle ciekawa ściezka: pisze ktoś komus maila, odbiorca go publikuje (kulturka, bez ujawniania podpisu), i ten ktoś może przeczytać, że jest kretynem i idiotą, bez odwagi

ech...

robson22-02-2018 10:52:16   [#22]

Adaa - wybacz ale stwierdzenie srasz we własne gniazdo   z dyskusją nie ma nic wspólnego. Możesz się z Romanem zgadzać lub nie ale są jakieś granice. Poza tym czy prywatny wpis coś wnosi?? Nie podoba mi się dawanie wszystkim po równo ale też nie jestem przekonany, że te wszystkie dodatki wiejskie lub miejskie mają jakikolwiek sens. To też jest relikt komuny. Szukałbym innych rozwiązań

og22-02-2018 16:03:36   [#23]

http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/najgorzej-platne-prace-w-warszawie-w-tych-miejscach,4399506,galop,t,id,tm.html 

UWAGA!
Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.

strony: [ 1 ]