Szanowni Stowarzyszeni

Zarząd Stowarzyszenia uznał, że wobec niepokojących nas zmian w oświacie powinniśmy działać wspólnie ze środowiskiem nauczycielskim. Ponownie poprzemy protesty Związku Nauczycielstwa Polskiego wobec zmian w oświacie

z Uchwały Zarządu OSKKO z dn. 20.10.2016:

1. OSKKO udziela poparcia protestowi ZNP w dniach 16 i 19 listopada, w zakresie dotyczącym nieuzasadnionych zmian ustroju szkolnego

2. OSKKO poinformuje stowarzyszonych i sympatyków OSKKO o takim poparciu i zachęci do włączania się zainteresowanych.

Będziemy oczywiście informować o dalszym postępowaniu w tej sprawie.

Zapraszamy wszystkich do dołączenia do manifestacji. OSKKO będzie.

Ogólnopolska Manifestacja Pracowników Oświaty 19 listopada 2016 r.

Ze strony ZNP: Manifestacja odbędzie się w sobotę 19 listopada br. o godz. 12.00 na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego (od strony ul. Królewskiej).

Po manifestacji nastąpi przemarsz zgromadzonych pod gmach Sejmu RP trasą: Królewska, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie, Matejki do ul. Wiejskiej (mapka z trasą przemarszu poniżej).

Informacje i mapa: http://www.znp.edu.pl/element/2873/Ogolnopolska_Manifestacja_Pracownikow_Oswiaty

 OSKKO będzie - potrzebujemy osób, które pomogą z transparentami. Trzeba je trzymać i nieść:-)

Piszcie: oskko@oskko.edu.pl lub dzwońcie do mnie 513-057-830

będę + 1 lub dwie nie z oskko ale ich zagonię do oskko :-)

Też będę

będę

kto jeszcze?

Ja będę. 

Będę + dwaj koledzy z OSKKO

ejjj.. spikamy się gdzieś w umówionym miejscu?

oo są siły do transparentów :-)

ZNP bedzie;-) 2 na jednym;-)

spotykamy się pod Zachętą - o 11:25 :-)
O 11:30 idziemy na plac razem.

reszta osób - niech nas szuka po transparentach - jeśli chce do nas:-)

szukajmy się po telefonach - może być że sms-ami bo będzie hałas. 513-057-830

Też będę i do transparenta jestem gotowy :)

zapraszamy niezdecydowanych do Warszawy. A także na pikiety w innych miastach.

http://oskko.edu.pl/protest2016/listopad2016.html

Na ww. stronie - informacje organizacyjne.

Manifestacja 19 listopada 2016

Manifestacja odbędzie się w sobotę 19 listopada br. o godz. 12.00 w Warszawie na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego (od strony ul. Królewskiej).

Po manifestacji nastąpi przemarsz zgromadzonych pod gmach Sejmu RP trasą: Królewska, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, plac Trzech Krzyży, Aleje Ujazdowskie, Matejki do ul. Wiejskiej (mapka z trasą przemarszu poniżej).

Informacje i mapa: http://bit.ly/2fn0c99
 

Członków i sympatyków OSKKO zapraszamy do spotkania się
z nami o 11:25 pod Zachętą, skąd o 11:30 przejdziemy razem
na Plac Piłsudskiego.

Tez będę 

https://www.facebook.com/events/1862814023953679/ 

Kraków

pani Alusiu :)  a pani protestuje  za   czy  przeciw 

jakby w Krakowie ktoś chciał - do wzięcia w tym mieście są nasze transparenty jeszcze z października :-)

Będę. Jedziemy ze sporą grupą nauczycieli. 

i góra kredy na koniec :-)

https://www.facebook.com/OSKKOedupl/posts/1446360205391873?aymt_tip=1&placement=aymt_hot_post_notif&notif_t=aymt_promote_page_post_tip&notif_id=1479586826653053

a tak dzielnie maszerujemy:-)

https://www.facebook.com/marek.plesniar/posts/10154650172615053?pnref=story

live

Dziękuję!

Trzymajmy się!

http://wyborcza.pl/10,82983,21001713,protest-nauczycieli-z-samej-pszczyny-przyjechaly-tu-4-duze.html

też byłam, z ludźmi z Gminy, niekoniecznie zrzeszonymi, ale tym razem zjednoczonymi wspólnym myśleniem n/t tej bardzo złej i chaotycznej zmiany

zmokliśmy - jak wszyscy, zmarzliśmy, ale warto było tam być

Po drodze na Plac Piłsudskiego spotkaliśmy ludzi, którzy opowiadali nam, że jechali 6h.

Czyli 12 h w podróży, żeby 3h moknąć i marznąć w Wawie. Jestem pełna podziwu i dumna, że jesteśmy razem :) 

Wy tam protestowaliście, a ja śledząc nasz protest w necie, odebrałem przy okazji morze hejtu internetowego.
Coś okropnego.
Nie wiem komu było lepiej: Wam w deszczu, czy mnie w tym internetowym gó.nie!

Wielki Wezyr zapytał mnie niedawno "gdzie jest real?".
Mam nadzieję, że nie tam...

Wertykal, nie ma co czytać tego co ktoś musi wyrzygać (przepraszam, ale tu nie o elegancję chodzi).

Często ci sami ludzie, często anonimowo zresztą, hejtują dziesiątki innych tematów.

Jak ktoś ma fajne życie,  w relacjach z innymi, jak ktoś umie się cieszyć, to tak nie pisze i nie jest tak, że ma tylko życie w sieci.

Czytając dajesz temy g... siłe. Po co?

Szkoda, że cię nie było z nami w Warszawie. Szkoda, że wielu z nas nie było...

ale bardzo się cieszę, że tak duużo osób jednak przyjechało

myślę, że to pokazało, choć trochę, jaka jest ta "zgoda" na poczynania MEN

i nie chodzi o to, co to pokazało MEN-owi, ale rodzicom, szkołom, nam samym

byłem oczywiście, choć nie udało mi się dotrzeć do naszej grupy, bo przez niepotrzebnie długie postoje autokaru zamiast na 11 lub nawet przed, dotarliśmy na 11:30 i nie dało już rady z racji tłumów dotrzeć pod Zachętę.

Jak ruszył przemarsz pod sejm to gdzieś na Krakowskim Przedmieściu lub Nowym Świecie jak się zatrzymałem na chwilę i obróciłem, zauważyłem jakieś 100 m z tyłu duży oskkowy baner taki ze 3m ale nie mogłem dostrzec kto go niósł. Wiem, że to nie grupka spod Zachęty.

Tylko na Natkę się natknąłem, która mnie zauważyła jak stałem i się uściskaliśmy :-)

Warto było być i moknąć

My też jechaliśmy ok. 6h warto było!

byli ze mną nauczyciele SP i gimnazjum oraz OP

do osskowiczów nie dotarłam, tym bardziej radość ze spotkania z Jackiem wielka,

spotkałam także znajomych ze studiów, miasta rodzinnego - wszyscy byli dumni z tego, że są :)

kopiec widziałam, duuuży 

a co do falgi ... tam przecież stoją Policjanci (widać ich na zdjęciu), dlaczego nie zareagowali?

byliśmy do samego końca, jak najbardziej pod Sejmem i koło kopca kredy:-) Wszystko tam było jak należy Natko, żadnych niewłaściwości. Nauczyciele to ideał w roli demonstrantów - aż dziwnie trochę na tle rozmaitych innych środowisk:-)

było zabawnie na placu - otóż pilnowano (organizatorzy), żebyśmy nie deptali trawnika:-)

bolesny wątek...czy wiecie jak wiele osób boi się mówić ,co myśli?

nie wiemy, to znaczy ja nie wiem

i piszę to szczerze

wczoraj miałam wrażenie, ze jednak dużo osób nie boi się mówić, manifestować

Pojechałam do Warszawy, by pokazać, że po 17 latach pracy w gimnazjum traktuję to miejsce jak drugi dom. Ta szkoła to dla mnie wartość. Widziałam, że wielu myśli i czuje to, co ja i moje koleżanki oraz kolega - uczestnicy manifestacji. Nie mam wielkich nadziei na powstrzymanie reformy, ale nie mogło mnie zabraknąć podczas takiego wydarzenie. Oczywiście, jak inni, byłam mokra i zziębnięta... ale co tam.

piszcie do nas - my powiemy

tu fajnie okiem gimbazy

https://www.facebook.com/SUgim35/?pnref=story 

Zgadam się z tere

Pracuje w zespole szkół (sp+gim) w większości nie ma tematu, ewentualnie ludzie zastanawiają się czy będą mieć godziny a nie jak reforma wpłynie na ucznia. Prawie w ogóle nie odnosimy się do protestu - za wyjątkiem zbierania podpisów kiedyś tam. Mam na FB  wielu nauczycieli mojej szkoły - nikt nigdy nie udostępnił dokumentu, artykułu, krótkiej informacji - nic na temat reformy. Jeśli ja coś udostępniam, nikt nie zabiera głosu. Wczoraj, kiedy udostępniłam artykuł o proteście jeden z mieszkańców miasta nazwał protestujących "lewackimi debilami" - nikt nie zareagował, nie stanął w obronie nauczycieli. Smutne to bardzo. 

Natomiast uczniowie u nas 6 klasie - chcą by ich w 7 podzielono i brane jest to pod uwagę,  ogłaszane jest, że najprawdopodobniej będzie wewnętrzny z sprawdzian dla klas 6 - to jesteśmy za czy przeciw? Trudne pytanie....

Niestety nie mogłam pojechać ale jestem niezmiernie wdzięczna wszystkim tym, którzy byli i marzli i mokli. Wielki szacunek ! Dzięki ;-))))

Karolina - no właśnie ta bierność zwraca aż uwagę.. Nie chcę komentować co o niej myślę

Próbuję sobie przypomnieć jak byłem nauczycielem o małym stażu pracy, zajętym raczej wdrażaniem się do zawodu.. Ale już nie pamiętam czy bym był bierny czy nie:-) Pamiętam za to gdy nowa, jak spod igły, władza zgasiła nauczycielskie strajki i kazała je odpracować, potrąciła nam z wypłat pieniądze. Oddawałem po stówie bodajże. Tak nas oduczano "warcholstwa".

----

a jednocześnie byłem w ostatnią sobotę na placu wraz z tysiącami ludzi zupełnie nie biernych:-)

są ich więc tysiące

Co do tej bierności, to zastanawiam się jak to było kiedy "zabierali" nam wcześniejsze emerytury. Na pewno nie protestowałam ( nad czym ubolewam), ale nie przypominam sobie żadnego szumu na ten temat. Zrobiono to tak jakoś po cichu czy jak? Kiedy to w ogóle było? Jedyny szum i raban związkowy, który pamiętam to ten związany z jednorazowym dodatkiem rocznym. ( to akurat jest absurdalny przepis, który obraca się przeciwko nam i wywołuje jeszcze większą niechęć społeczeństwa.)

Ustawy niestety są już w porządku obrad.

http://sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/PorzadekObrad.xsp

:-(

i to z autopoprawkami... więc nie wiadomo jaki będzie ich kształt ostateczny...

Dziękuję tym, co pojechali, tym, co piszą sensownie i mniej na forach i tym, co redagują w naszym imieniu stanowiska. 

Pytam się tych, co zostali w domu (nie chorych, mających obowiązki itp.) - ładnie to tak? czemu milczycie?

Rozmowa ze związkowcami - z jednej szkoły 15, 10 osób, a z wielu nikt. Inni załatwią, pojadą, zrobią.

Nikt nie załatwi niczego za nas - to my mamy obowiązek wobec dzieci i rodziców, wiedząc, że sami jesteśmy swoim warsztatem pracy. Zmiany są potrzebne polskiej szkole, ale nie takie, jak proponuje min. Zalewska. 

Czy tylko potrafimy jęczeć, jak nam źle? Jak mało zarabiamy? jak źle liczą godziny naszej pracy?

A może wbrew wszystkiemu - pokażemy to, co jest siła polskiego nauczyciela, jego poziom, wiedzę i to, że jest dorbym nauczycielem.

OlGIE - zgadzam się w pełni. Dlaczego tylko nauczyciele gimnazjum maja zatrzymać "dobrą zmianę"? W mojej gminie żaden nauczyciel szkoły podstawowej nie pofatygował się, by w Warszawie protestować lub w inny sposób wyrazić poparcie dla gimnazjów? Dlatego moje środowisko gimnazjalne czuje się źle. Nie wspomnę już o arogancji ministerstwa.

Dobrze, że można tu zajrzeć i Was zobaczyć, w Warszawie nie sposób było. Tłoczno, mokro,  ale jednak budująco. Grypa? Nic to. Próbujemy przedstawiać swoje racje dalej. Biernym nauczycielom również. Pozdrawiam. 

p.s.

Ustawy są już w porządku obrad, a ja za Miłoszem : 

Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić - narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.