Zależy...

Ważne jest, nawet bardzo, aby nauczycielka zrozumiała taką konieczność, rozumiała, że kolezanka jest bardziej w prawie prowadzić te zajęcia i wiedziała, że to jest przejściowe - jeżeli będzie mała skończone studia podyplomowe z przyrody to na pewno otrzyma etat... Czyli istotna jest umiejętność przekonywania dyrektora oraz stosunki panujące w szkole.

Jeżeli nie dogadasz się i n-lka pójdzie do sądu to na dwoje babka wróżyła... No, chyba że prowadziła zajęcia z kształcenia zintegrowanego "na zastępstwo" i będzie to mozna dowieść. Wtedy sprawa jest czysta - proponowane przez Ciebie rozwiazanie jest przwidłowe.

A nie da się gdzieś po sąsiedzku znaleźć jej te pare godzin... wtedy sprawa sama by się rozwiązała...

Na ograniczenie zatrudnienia nauczyciel musi wyrazić zgodę ma piśmie (nie wystarczy zapis w protokole RP) i pismo to wędruje do teczki akt osobowych, ze strony dyrektora wystarczy wówczas zgodny ze stanem faktycznym angaż - nie potrzeba żadnych innych dokumentów.

Z tymi kwalifikacjami to sprawa śliska...

Ta nauczycielka jest mianowana i zatrudniona na podstawie mianowania, a to dla sądu jest najistotniejsze. Ten brak kwalifikacji skutkuje tylko w taki sposób, że 31.08.2006 jej stosunek pracy wygaśnie o ile nie uzupełni ich do pozimu wymaganego przez art 9 ust 1 KN. Do tego czasu jest dla sądu n-lem mianowanym i korzysta ze wszystkich przywilejów z tym związanych.

Dodatkowo, pamiętaj o tym, że jeżeli utraci ona pracę to nie ma szans na ponowne zatrudnienie w szkole póki nie spełni wymagań, co może być przyczyną despersckich kroków z jej strony...

Co do katechetki to o ile spełnia wymagania art 9 ust 1 KN i uczy sztuki to w obecnym stanie prawnym ma kwalifikacje by robić to nadal...

Obecnie takie porządkowanie o jakim mówisz jest utrudnione z uwagi na "milczenie" Menisa w sprawie kwalifikacji nauczycieli.

niestety

tylko za zgodą (a jest mianowana?)

ale jeśli się nie zgodzi - musisz - jeśli chcesz sensownie zaplanować rok - wręczyć jej wypowiedzenie - masz czas do końca maja. Żaden sąd tu nie pomoże - przecież musisz liczby wskazują na brak możliwości zatrudnienia? 

czy nie? są godziny?

Dajesz wypowiedzenie, powiadamiasz ZZ, no i planujesz odprawę 6 mcy. To - spodziewając sie - robię zazwyczaj w planie finansowym jesienią. Teraz też mam zaplanowane.

to brzmi brutalnie - ale musi się dostosować. Nikt nam nie mówił jak braliśmy tę fuchę że bedzie wyłącznie miło. :-(

Też sie martwię

Gaba

Wypowiedzenie, jesli masz podstawę, możesz wręczyć pracownikowi w dowolnym czasie. Określasz w nim datę rozwiązania stosunku pracy (w przyp. n-la 31 sierpnia) i jeżeli chcesz zachować ustawowy okres wypowiedzenia, musisz je wręczyć najpóźniej w takim terminie by okres ten był zachowany (w przyp. n-la 31 maja).

Innymi słowy nauczycielowi można wręczyć wypowiedzenie np 1 września, ale ono i tak skutkuje dopiero 31 sierpnia następnego roku.

Okres wypowiedzenie w przypadku n-la można skrócić zgodnie z zapisani KP (tego nie reguluje KN)

i tyle..

masz trzymiesięczny okres wypowiedzenie - jak brak pracy coś robić trza.

(brrrr)

brrr...

To nie całkiem tak...

Paweł nie musisz nic jej dawać, jeśli nie masz! Z pustego i Salomon... To prawda, że w świetle obecnych przepisów ona nie ma kwalifikacji, bo nie spełnia wymagań art 9 ust 1 KN!

Ale ona była zatrudniona w szkole w momencie wprowadzenia nowelizacji KN i pracuje tam nadal w dodatku na podstawie mianowania i to jest w tej sprawie najistotniejsze. Oczywiście możesz jej (jak i kazdemu innemi n-lowi mianowanemu) ograniczyć zatrudnienie na podstawie art 22 KN. Tylko nie dlatego, że nie ma kwalifikacji, ale dlatego że uległa zniejszeniu liczba godzin, gdyż zmniejszyła się szkoła bądź zmieniła ramówka.

Nauczycielka ta otrzymała kiedys mianowanie, wobec tego ma kwalifikacje do prowadzenia tego rodzaju zajęć jakie wówczas prowadziła (wtedy, gdy dostała mianowanie). Nowelizacja KN nie odebrała nabytych wczesniej uprawnień n-li a tylko ograniczyła czas ich ważności do 31.08.2006 r. w przypadku, gdy nie spełniają zawartych w niej kryteriów.

Na pewno nie było to nauczanie przyrody, dlatego nie dziwię się że KO uważa ją na n-la bez kwalifikacji

Co do katechetki to, jak piszesz, nie przysługuje jej ograniczenie zatrudnienia, tylko zmniejszenie wymiaru zatrudnienia aneksem do umowy o pracę.

Nie chciałam Cię straszyć, tylko namówić do ostrożności, nauczona doświadczeniem - byłam już w Sądzie Pracy z n-lami...

DZIĘKUJĘ

Kwalifikacje

Prośba o pomoc !!!

mam nauczyciela stażystę, we wrześniu będzie kontraktowym.

Obecnie uczy matematyki i informatyki. Podstawówka klasy 4-6

Ma ukończoną Politechnikę Wydział Mechaniczny ( technolog Maszyn) z przygotowaniem pedagogicznym na matematykę i przedmioty zawodowe.

Obecnie robi studia doktoranckie, mechanika.

Nadzór chce się zgodzić dla niego ani na informatykę ani na technikę, ja uważam ze do podstawówki ma pełne kwalifikacje

Jarek