Forum OSKKO - wątek

TEMAT: 27 czerwca - wystąpienie p. minister
strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]
Jasiu27-06-2016 17:15:59   [#101]

Gaba,

może i zabiegałbym o doktorat, ale czemu z przymusu. czy doktor musi pracować w szkole podstawowej? Czemu z wymuszonego ponownego podziału na trzy rodzaje szkół muszę się doskonalić do poziomu uczelni?  Dlaczego z powodu błędnego  podziału decyzji nie było w 1999r. bez konsekwencji zwolnień ich  decydentów. Dlaczego tylko uczniowie i nauczyciele ponoszą konsekwencje ich decyzji? Gdzie będzie Pani minisetr za kilka lat?  Co z Nauczycielami zwalnianymi - bo Pani minister jest bez emocji jak inni w 1999r. - na bruk i tyle.

Marek Pleśniar27-06-2016 17:22:15   [#102]

trochę faktycznie z tą zmianą znakomitą jak z Brexitem - wcale jej jeszcze nie ma

a już się niedobrze robi

ola 1327-06-2016 17:23:56   [#103]

Z mojej perspektywy w 1999 roku żaden z nauczycieli znanych mi szkół podstawowych w rejonie nie stracił pracy. Czasami stali w rozkroku ucząc w gimnazjum i podstawówce, by po 2 latach całkowicie rozstać się z podstawówką.

Teraz tego przechodzenia nauczycieli nie widzę, a raczej wręcz przeciwnie o wiele większą stratę. I tak jak napisała Gaba, z obecnych małych 6 klasowych szkół podstawowych zrobią filię do klasy 5, a klasy 6, 7 i 8 będą wożone do zbiorczej szkoły podstawowej dawnego gimnazjum. I tyle. 

Nota bene uczyłam w takiej 5 klasowej podstawówce, skąd później dzieci wożono do szkoły w gminie.


post został zmieniony: 27-06-2016 17:24:54
Marek Pleśniar27-06-2016 18:25:18   [#104]

wtedy o coś chodziło w reformie

JarTul27-06-2016 18:27:44   [#105]

W tej też o coś chodzi... Ba! Zdaniem pani minister (poniekąd/podobno) o to samo poprzednio - dobro dzieci. ;-)


post został zmieniony: 27-06-2016 18:28:23
JarTul27-06-2016 18:35:58   [#106]

Taka mała refleksja:
Szokujące/Zaskakujące/Zadziwiające jest to, że system oświaty psują/niszczą/dewastują nauczyciele, że nauczyciele nie szanują pracy nauczycieli...
Cele polityczne przedkłada się nad dobro społeczne... rzecz jasna w imię dobra społecznego...

Tak. To już nie nauczyciele, to politycy - na dodatek bardzo przeciętnego sortu, ale za to przy władzy - na dodatek na ten czas zgoła nieograniczonej.

didu27-06-2016 18:48:15   [#107]

myślałam sobie, że jest tyle gimnazjów kościelnych, że to je obroni - a jednak nie, 

myślałam, że nauczeni chaosem po wprowadzeniu gimnazjów po wakacjach 16 lat temu, czegoś wszystkich nauczyło - a jednak nie

liczyłam, że reforma jeśli będzie, zacznie się od roku 2017/2018 i nie będzie to kolejny eksperyment na "żywym organizmie" 

w wielu wątkach pani minister mija się z prawdą m.in. w tym, że najlepsze wyniki osiągają klasy z obwodu podstawówki, że w liceach zaczyna się nauka języka od początku itd

lekarze, pielęgniarki, górnicy, prawnicy - oni wszyscy potrafią walczyć wspólnie - a my nauczyciele?

pamiętam reformę z 1999r kiedy podstawówki walczyły o byt, a nauczyciele o pracę, licea się nie angażowały bo to nie ich dotyczyło, teraz pewnie będzie tak samo tylko że z gimnazjami

ciężko jest walczyć o własny byt, mając zawsze na uwadze misję i powołanie

takie moje rozważania po dzisiejszej konferencji

Lucyna M27-06-2016 18:52:02   [#108]

Wyjaśnijcie mi proszę koncepcję P minister, dotyczącą klas 1-4, czyli edukacji wczesnoszkolnej. Który wariant chcą wprowadzić:

a) od klasy 1 do 4 uczy wszystkiego ten sam nauczyciel /pomijam ang/, z tym że w kl, 4 wprowadza on  przedmioty

b) od klasy 1-3 uczy jeden nauczyciel.W klasie 4 jest on  dalej wychowawcą oddziału, ale przedmiotów uczą inni nauczyciele 

Nie słuchałam debaty, a w dostępnych  w Internecie  wywiadach ta sprawa nie jest jasna.

aza27-06-2016 18:57:55   [#109]

b

didu27-06-2016 19:01:32   [#110]

Zaskoczeniem mogła być propozycja obowiązkowego wolontariatu, którą przedstawiła minister. - Wolontariat ma być nauką odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka. To nie tylko akcje charytatywne. Wolontariat to też robienie zakupów sąsiadce - tłumaczyła Zalewska. Na razie nie podała żadnych szczegółów, oprócz tego, że wolontariat ma być też obowiązkowy dla nauczycieli i brany pod uwagę przy ocenie nauczycieli

czy to jakiś żart? wolontariat obowiązkowy? 

Lucyna M27-06-2016 19:06:50   [#111]

O rany! Czy ta kobieta rozumie co to znaczy "wychowawca"?! Jeżeli nauczyciel ma uczyć pierwszaki ( a wtedy przez trzy miesiące  nie wie nawet  jak się nazywa) i jeszcze być dodatkowo wychowawcą w czwartej  klasie, to któreś wychowawstwo będzie kompletną  fikcją. Niewykonalne porządnie, chyba że na papierku. Ge-nial-na zmiana!!!

Poppy27-06-2016 19:41:01   [#112]

Niepokojący punkt to także wymaganie "dotyczące oceny pracy szkoły" (czy dyrektora?) - współpraca z organizacjami formacyjnymi (?), np. harcerstwem. Harcerstwo - Ok, ale czym są te inne??? Obawiam się, że to szerokie otwarcie drzwi dla...

Gaba27-06-2016 19:54:26   [#113]

Jasiu - do postu 101, jestem absolutnie przeciwna "obowiązkowym" doktoratom i sztucznym/na siłę innowacjom. 

To było tylko przewrotne pytanie - swoje o doktoratach wiem.

orsetto27-06-2016 20:14:00   [#114]

Mleko się rozlało. Teraz od nas zależy jak długo będziemy się w nim ciapać. Wiem jak wygląda sytuacja u mnie w podstawówce. Wiem też, jaka jest sytuacja w gimnazjum obok. Z dyrkiem gimnazjum współpracuje się bardzo dobrze. Trzeba usiąść wspólnie  + OP i minimalizować straty. Zrobić przegląd kadr, spróbować zoptymalizować zatrudnienie, jednym słowem mieć jakiś plan. Nie można czekać biernie na rozwój wypadków. Cudu nie będzie, ale lepsze to niż paraliż. Uważam, że takie mamy zadanie. To, że niewielu to doceni ( a jak doceni, to szybko zapomni) -trudno. Teraz musimy wykazać się tą przysłowiową solidarnością.  Warto być przyzwoitym, jak mówił prof. Bartoszewski. Nic innego nam nie pozostaje. Patetycznie, ale szczerze.

 

krasnoludek zadyszek27-06-2016 20:49:24   [#116]

nie widzę głosów PG, którym zdaniem niektórych piszących będzie teraz tak dobrze :), więc z mojego podwórka - wcale nie będzie. dodanie czwartego rocznika to dodanie iluś klas, a szkoła nie jest z gumy. moja ma 15 oddziałów i się niemal dusi, lekcje trwają do późnego popołudnia. i teraz albo dzielimy te 15 na 4 lata (czyli nie mamy 5 klas na poziomie), albo uczymy się na ulicy. co z programami autorskimi i innowacjami, które działają w 4 profilach na 5 w każdym roczniku - jeśli z braku miejsca będziemy mogli przyjąć tylko po 3 klasy, ileś pracy nauczycieli idzie też do śmieci, dokładnie tak samo do du... do zadu wszystko jak w przypadku SP i G.

Marek Pleśniar27-06-2016 20:49:54   [#117]

po pierwsze jeszcze trzeba walczyć o normalność jakąś - nic się jeszcze nie stało, po drugie mamy JST - na szczęście mądrzejsze niż rządy w Rzplitej

Jacek27-06-2016 20:54:38   [#118]

PM dobrze wie, że nie ma siły jedności w środowisku nauczycielskim, że się sprzeciwi, bo będzie/jest skłócone.. my nie lekarze, pielęgniarki czy górnicy. Koksowników lub palonych opon jakoś się nie spodziewam... albo jak jedni zapalą to druga część będzie gasić psiocząc na podpalających i odwrotnie..

Strajk w oświacie pamiętam jeden.... lat temu ścia już.. tydzień był u mnie w szkole... i tyle..

Co nie oznacza, jak Marek napisał, że walczyć trza

Marek Pleśniar27-06-2016 20:59:41   [#119]

ja akurat popieram - choć mi nieporęcznie - strajk

Ala27-06-2016 21:00:59   [#120]

w dodatku jest o co walczyć

teraz sposobów trzeba nam na tą walkę poszukać

Danusia27-06-2016 21:09:34   [#121]

No właśnie o "narzędzia" strajkowe miałam pytać. W okresie egzaminów, matur, przed rozdaniem świadectw "argumenty" byłyby konkretne. Czym możemy postraszyć we wrześniu? Jedyne, co mi się nasuwa, to niewpuszczenie dzieci do szkół. 

Jacek27-06-2016 21:16:31   [#122]

zabrano określonej grupie nauczycieli (rocznik 1960 - 1969) prawo do przejścia na emeryturę nabytej w dniu rozpoczęcia zatrudnienia, jako jedynej grupie zawodowej.

Też nie było protestów jakiś większych, sprawa ucichła... oprócz starań OSKKO by do TK trafiła

Marek Pleśniar27-06-2016 21:20:36   [#123]

bez związków zawodowych to się nie uda - a one dziwnie jakoś cicho

Ala27-06-2016 21:25:19   [#124]

szukają miejsca dla siebie?

olaszyma27-06-2016 21:29:54   [#125]

Te jedne są całym sercem z władzą bo karty rozdają (np. w górnictwie nowy schemat  organizacyjny PGG czyli firmy powstałej zamiast Kompanii Węglowej ustalali prezesi wraz ze zz i wymyślili więcej stanowisk w działach socjalnych niż w produkcji i inwestycjach). A te drugie to nie wiem. Co do strajku to na początku września zamknięte szkoły, może to zadziała.

Jacek27-06-2016 21:32:05   [#126]

bez zz-tów się nie uda

olaszyma27-06-2016 21:36:38   [#127]

no to atak na zz . Oba !

 

AnJa27-06-2016 21:41:29   [#129]

Naturalnym sojusznikiem są samorządu- to zwycięzców potencjalnych zmian nie ma.

Karolina27-06-2016 21:42:11   [#130]

tu dość  trafnie

https://oko.press/osiem-wiecej-niz-dziewiec-czyli-likwidacja-gimnazjow/

 

Jasiu27-06-2016 21:44:43   [#131]

Perspektywa na następne lata.

Szkoła 8 klas to klasy IV - VIII czyli 5 lat szkolnych (w tym w IV klasie wychowawca z nauczania początkowego, a reszty nie wiadomo, bo to tajemnica ministerstwa - nie ujawniono).

Likwidacja klas I -III gimnazjum (pozostają budynki).

Pozostałe jeszcze klasy IV - VI (3 lata) i I - III gimnazjum (3 lata - głównie przedmiotowcy) - razem 6 lat.

Ucieka nam jeden rocznik czyli 32 godziny i brak godzin dla nauczycieli.

Dyrektorzy liceów nikogo nie zatrudnią, bo będą mieli perspektywę niżu i wizję dodatków wyrównawczych.

Jednym słowem nauczyciele przedmiotowcy z gimnazjów na bruk.

A co do Gaby to dobrze wiesz, że dobrze było gdy OSKKO współpracowało z ministerstwem (tym starym). Teraz ani OSKKO nic nie powie, ani żaden związek. Było się nie kumać?

Teraz to jedna wielka porażka - możecie (możemy) sobie napisać oszkoda z nie OSKKO.

Zmarnowaliście (zmarnowaliśmy) wielką szansą wpływu OSKKO na oświatę w naszym kraju.

Szkoda, ale już za późno.

 

ola 1327-06-2016 21:52:22   [#132]

Wybacz Jasiu, ale nie zgodzę się z Tobą w tym utyskiwaniu na OSKKO. Przecie my nie związek zawodowy, tylko stowarzyszenie. A po za tym przedstawialiśmy swoje opinie w sprawie, niektóre wysłuchano innych nie. Można było cały czas wygrażać pięściami i być na nie. Co by to dało?

A tego to już całkiem nie rozumiem:

dobrze było gdy OSKKO współpracowało z ministerstwem (tym starym).  Teraz ani OSKKO nic nie powie, ani żaden związek. Było się nie kumać?
Teraz to jedna wielka porażka - możecie (możemy) sobie napisać oszkoda z nie OSKKO.
Zmarnowaliście (zmarnowaliśmy) wielką szansą wpływu OSKKO na oświatę w naszym kraju.

barbara7127-06-2016 22:02:03   [#133]

Podobne emocje były przy wprowadzaniu gimnazjów. Tyle, że Internet miał mniejszą popularność.

Ala27-06-2016 22:04:36   [#134]

nigdy nie jest za późno!

a OSKKO swoją opinię przedstawiało tak kiedyś jak i teraz

trzeba sobie tylko przypomnieć dobrze

dziękuję ci Jasiu bardzo za twój sceptyczny głos :) wbrew pozorom on jest potrzebny :)


post został zmieniony: 27-06-2016 22:05:40
ewa27-06-2016 22:06:55   [#135]

założenia kształcenia ogólnego zapodano nam dzisiaj i tak sobie myślę, że jak opadną nam pierwsze emocje (a już widać  że pomału opadają ), to na spokojnie trzeba nam jak napisała mika w # 74:

  1. Nie poddawać się frustracji i rozgoryczeniu. Nie denerwować siebie i innych.
  2. Szukać rozwiązań najlepszych dla uczniów.
  3. Rozmawiać z OP.
  4. Przejrzeć kwalifikacje kadry.

i być merytorycznie przygotowanymi na propozycje projektów, które się mają pojawić jesienią, bo założenia założeniami ale diabeł jak zwykle w szczegółach....

innymi słowy od dzisiaj już przygotowywać się do jak to marek napisał "walki o normalność w oświacie"

wierzę, że współdziałanie NAS jest możliwe z poskromieniem przynajmniej częściowym stronniczości i wzajemnych ansów, bo one nam na pewno nie pomogą  a celem jest normalność w oświacie

bardzo nie chciałabym być dzisiaj matką 5-to lub 6 klasisty :-(

------------------------------

i jeszcze do dyrektorów zawodowców

a tak nawiasem mówiąc, to dyrki zawodowcy, to co macie w założeniach przedstawionych 24 czerwca jest ok? - jeśli nie, to trzeba Waszego głosu merytorycznego aktywizujcie się też inaczej trudno będzie do merytoryki założeń się odnieść

------------------------------

daję nam tu już linki, byśmy razem mieli, bo może jeszcze się przyda ;-)

http://www.oskko.edu.pl/stanowisko27listopada2015/gimnazja.html

http://www.oskko.edu.pl/stanowisko_oskko-czerwiec2016/

czerwcowe stanowisko dostali wszyscy posłowie, marek z biurem słali

 

izael27-06-2016 22:07:31   [#136]

mam tak jak ola 13... nie rozumiem

jasiu, tak myślę, że OSKKO nie jest od współpracy z ministerstwem tym czy poprzednim, ale od tego, by mówić o rzeczach ważnych i zgłaszanych przez środowisko

przecież mówiliśmy o tym, co tu na forum było wskazywane, jako coś dobrego/mądrego/jasnego w oświacie, ale także o tym, co jest dla nas uciążliwością czy wręcz absurdem

nie mam odczucia, że OSKKO z kimkolwiek się kumało

gdyby tak było, pewnie już dawno nie byłoby mnie tutaj

no chyba, że chodzi o współpracę z organizacjami działającymi na rzecz edukacji, takimi, które robią coś ciekawego, konstruktywnego

jestem całkowicie przeciwna rozwalaniu struktury istniejącej w tej chwili i jeśli środowisko zdecyduje się na strajk, to jestem za

tylko że tym muszą się zająć przede wszystkim związki zawodowe

jestem z SP, ale mam kamień w żołądku, bo nie mogę się pogodzić z rujnowaniem dorobku tych 15 lat

:(

 

 

olaszyma27-06-2016 22:12:04   [#137]

Swoją drogą socjotechnika na najwyższym poziomie. Data wybrana perfekcyjnie, świadectwa rozdane, a przez dwa miesiące niektórym "rura zmięknie" i może odbędzie się to po cichu. Mająjuchy zdolnych prowców


post został zmieniony: 27-06-2016 22:15:17
izagim27-06-2016 22:13:29   [#138]

ciekawie będzie wyglądała realizacja podstawy programowej w pierwszym roczniku klasy 7, 3 lata z gimnazjum w dwa ( 7 8 klasa) + pierwsza klasa PG, która kończyła treści, dzieciaki w sumie w dwa lata muszą przerobić materiał z czterech, no i nowe na następnym etapie kształcenia, no no majstersztyk

ewa27-06-2016 22:14:59   [#139]

to mi izo właśnie najbardziej po głowie chodzi...

 

olaszyma27-06-2016 22:22:59   [#140]

a co zrobią nauczyciele przyrody ze sp? jeżeli nie są biologami lub fizykami lub geografami

aza27-06-2016 22:24:07   [#141]

olaszyma

Tym też się "zachwycam"

Absolutna perfekcja

Ta socjotechnika

A tu....

Wakaaaaacje!!!! Znowu są wakaaaaacje!!!


post został zmieniony: 27-06-2016 22:25:30
izagim27-06-2016 22:26:44   [#142]

My zostawimy tej klasie nauczyciela nauczania początkowego jako wychowawcę, a dodatkowo pojawi się propedeutyka, czyli wstęp do przedmiotów. - z tym sobie spokojnie poradzą ;-)

AsiaJ27-06-2016 22:38:23   [#143]

ale to atakowanie LO niczemu nie bedzie służyło

No właśnie, proszę nie atakować LO i nie generalizować, że każde LO jest "zabetonowane",

ponadto uważam, że tak jak od mierzenia, jeszcze nikt nie urósł,

tak wydłużenie, każdego z etapów edukacji, nie spowoduję, że szkoła będzie uczyła lepiej.

I chyba o to trzeba zapytać PM, czemu ma służyć zmiana struktury i na jakie oczekiwania odpowiada?

 


post został zmieniony: 27-06-2016 22:39:17
Dorotka N27-06-2016 22:39:12   [#144]

Powstrzymywałam się, żeby nie napisać czegoś w emocjach. Bo przecież emocjonalna kobieta jestem.

Ale napiszę - jeśli ktokolwiek myśli dalej (a o ile się nie mylę rozmawialiśmy o tym jesienią), że na obecny rząd pomoże jakieś stanowisko i czekanie na konstruktywne rozwiązania i że nie powinniśmy się denerwowac, a ochłonąć, to myślę, że od razu możemy sobie darować. Na chamstwo, butę i pogardę wobec prawa i ludzi może pomóc tylko ulica. Ale to w naszym przypadku marzenie ściętej głowy.

I nie boję się napisać, że żal mi zmarnowanego czasu od jesieni. A to, że się nikt nie liczy ze stanowiskiem OSKKO najlepszym dowodem jest na to, że się nikt nie przestraszył. I nie przestraszy.

Mam w sobie smutek, że tacy jesteśmy. 

Emigracja wewnętrzna jest jakimś chwilowym sposobem na odcięcie się od szaleństwa, które nas toczy.

 

Marek Pleśniar27-06-2016 22:58:04   [#145]

Dorotko, najbardziej się obawiam o los gimnazjów niezależnych...

To jakaś świadoma polityka centralistyczna, czy cholera wie co. Trzeba to mówić. Problem jest w nakręconych społecznych oczekiwaniach. panuje niechęć do niepaństowego, jakaś szatańska nostalgia za PRL.

Natomiast po pierwsze trzeba być i mówić, po drugie zwyczajnie u nas jest tak, że OSKKO jest z dyrektorami i szkołami, niezależnie od koniunktury. Np tu.

Innego wsparcia szkół prawie nie ma

----

Do Jasia - masz prawo mieć zdanie jakie zechcesz, ale co masz na myśli z tym kumaniem? Powiem za siebie:
Nie zauważyłem bym zmienił zdanie co do zasadniczych spraw w oświacie. Popieram i popierałem ewaluacyjny nadzór. Ale nie taki jaki nam zmalowano, tylko fiński, okrojony. Popieram i popierałem 6+3=3 lata edukacji. Nie popieram i nie popierałem: spaprania nadzoru przez poprzedni rząd, zaniedbania wspierania, okradanie nas z pół procenta środków na doskonalenie, brak polityki informacyjnej. Jak aktualny rząd zrobi coś dobrego to poprę też. Jak spieprzy - zganię. Z tego co wiem - inni także.

Więc skąd pomysł że OSKKO "nic nie powie" jak mówi? ;-) A że rząd ma gdzieś partnerów społecznych? Ma. Poprzednie też miały. Ale czasem coś się udaje wyjaśnić. Udawało. Panowała jakoś przyjaźniejsza społeczeństwu obywatelskiemu kultura polityczna. Jeśli to oznacza "było dobrze jak było dobrze" to potwierdzę. Było lepiej. Bo ostatnio jakoś mniej jest

ergo27-06-2016 22:58:11   [#146]

Ministra w tej chwili mówi w TV Regionalnej .

Marek Pleśniar27-06-2016 22:59:25   [#147]

jakoś nie mam ochoty leciec włączać

ergo27-06-2016 23:02:35   [#148]

Przygnębiające to wszystko.

Nassssy27-06-2016 23:03:40   [#149]

A po co słuchać tego ponownie. W pozornie publicznej telewizji. Po co zabijać czas licząc, że coś mądrego się z tego urodzi? Naprawdę nie widzimy, że grozi nam grzech zaniechania? Że naprawdę historia się powtarza. 

malgala27-06-2016 23:13:27   [#150]

To nie powtórka.

Ten scenariusz jest znacznie groźniejszy.

strony: [ 1 ][ 2 ][ 3 ][ 4 ][ 5 ][ 6 ]