Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Fajny nauczyciel "pomaga" na egzaminie |
Małgoś | 14-05-2004 21:31:26 [#01] |
---|
Ile jest prawdy w opowieściach uczniów, o tym jak to "fajni" nauczyciele pomagają na egzaminie maturalnym? Dyktują całe akapity, podają rozwiązania zadań, zasłaniaja własnym ciałem akcję ściągania z gotowców? Własnie się dowiedziałam, że unieważniono maturę w opolskim Zimno mi na mysl, że przeciez tematy wyszły poza mury tajemnicy służbowej zanim dotarły do szkół... Ile osób może byc zaangażowanych w przygotowanie arkuszy egzaminacyjnych w KO? Kilka....zaledwie Nie uda się oskarzyć o ten przeciek rodziców, uczniów... jest mi gorzko....:-((( |
Majka | 14-05-2004 21:39:44 [#02] |
---|
Bardzo jestem ciekawa, jakie konsekwencje poniesie osoba, która "udostępniła" tematy.... |
zgredek | 14-05-2004 21:39:45 [#03] |
---|
Małgoś - matematyka w województwie dolnosląskim - płakałam, naprawdę płakałam - nie jesteśmy w stanie przygotować uczniów do takiego egzaminu - piszę to z pełną świadomością!
Zadania były piękne - dla mnie - nauczyciela matematyki - ale niestety nie dla uczniów
Uczniowie - ciężko pracujący, przygotowujący się przez cały okres nauki - załamali się!
Ocena np. dopuszczająca - "uczeń rozwiązuje przy pomocy nauczyciela"
Wiem - nie uznaję ściągania - jak się to ma do mojego poczucia sprawiedliwości? |
Jolanta Szuchta | 14-05-2004 21:41:37 [#04] |
---|
A więc może? akcja proponawana przez Gabę przy egzaminie gimnazjalnym? Dziękuję nie ściągam. |
Jolanta Szuchta | 14-05-2004 21:42:49 [#05] |
---|
Majko a myślisz że bedziemy wiedzieć kto to zrobił? |
Małgoś | 14-05-2004 21:46:39 [#06] |
---|
zgredku u mnie tez zdawali matematykę, a nauczyciel twierdził, że zadania całkiem ludzkie uczniowie nie panikowali, a wierz mi, że zadne z nich orły wczoraj niektóre podpunkty z matury udało sie rozwiązać nawet gimnazjalistom (tez takich mamy) ale nawet gdyby było trudniej, nie mozna robić ..cyrku z matury żadnemu nauczycielowi to godzi w nasz zawodowy autorytet to nas ośmiesza, upokarza... jak przysłowowy juz toruński kubeł na smieci :-((( |
Majka | 14-05-2004 21:48:51 [#07] |
---|
A myslę, że powinniśmy. Dlaczego ktoś, kto popełnił przestępstwo, ma zostać anonimowy? Przecież konsekwencje czyjejś chciwości poniesie ogromna liczba uczniów i nauczycieli. Zorganizowanie po raz drugi matury to znowu dezorganizacja pracy szkoły, koszty drukowania nowych zestawów, nerwy uczniów i noce sprawdzania dla nauczycieli. To nie drobiazg. |
zgredek | 14-05-2004 21:55:39 [#08] |
---|
Małgoś - ja napisałam, że zadania były piękne (dla mnie)
Kiedyś, pani wicekurator, po zwykłej pomyłce maszynistki - powiedziała, że zadanie, które nie ma rozwiązania - ma rozwiązanie - po prostu nie ma rozwiązania!
- i to prawda, z którą się zgadzam jako nauczyciel matematyki
-------------------
nie chciałabym byc posądzona o popieranie ściągania!
daleka jestem od tego
-----------------
pisałam o pomocy - podpowiedzi:
przykład:
szkoły dla dorosłych - zadanie z geometrii analitycznej - takie dane, że za diabła nie można narysować - a wtedy raczej trudno rozwiązać
wystarczy podpowiedzieć, żeby słuchacze zastosowali skalę - wtedy zadanie jest proste
--------------------------
i o to mi chodziło, gdy pisałam o ocenie dopuszczającej |
migotka | 14-05-2004 21:56:39 [#09] |
---|
znam taki cyrk Krążą ściągi podczas matury. Czyj charakter pisma? - nauczycieli matymatyki twierdzą uczniowie.
To się zdarzyło naprawdę! |
Jolanta Szuchta | 14-05-2004 21:57:35 [#10] |
---|
Własnie przed chwila rozmawiałam z moja koleżanką polonistka z liceum.Poprawiła juz prawie wszystkie prace.Musiala się dziewczyna napracowac. |
Małgoś | 14-05-2004 22:02:53 [#11] |
---|
germanistka z komisji zapisuje rozwiązania zadań a jęz. niem, na małej karteczce, którą wręcza swojej uczennicy ta waha się przed użyciem sciągi nauczycielka podchodzi do stolika uczenicy i cicho obwieszcza siedzącym wokół uczniom, że ich kolezanka ma tu taką karteczkę, ale wstydzi się jej uzyć i czy ktos ma coś przeciw... nikt nie zgłasza sprzeciwu, ani oniemiałe kolezanki z komisji, ani zaskoczeni uczniowie nikt nie reaguje... wstydliwie potem po kątach potępiają... TO się zdarzyło przedwczoraj w jednej ze szkół :-((( |
zgredek | 14-05-2004 22:19:55 [#12] |
---|
ja wrócę, mimo wszystko do matematyki
i niestety nie zmienię zdania
----------------------
kiedyś - wysyłaliśmy zadania-propozycje na egzamin dojrzałości -dwa tygodnie szukałam, tłumaczyłam (bo uważam, że rosjanie mają wspaniałe zadania) i czekałam, że zadania przyjazne dla uczniów ukażą się na egzaminie:-(
----------------------
przez kilka lat, dolnośląskie i opolskie miały takie same zadania
wśród tych zadań było, tak zwane, zadanie z "życia" - pakowało się ołówki np. do pudełek - to nie były trudne zadania, ale uczniowie słabsi mogli tę ocenę dopuszczającą otrzymać
----------------------
teraz dziękuję, że opolskie miało inne zadania:-(
--------------------
w szkołach dla dorosłych - proste zadanie było z rachunku prawdopodobieństwa - z działu, który albo się umie, albo nie (większość słuchaczy od razu - nie)
--------------------
cztery murzynki zostały:-( |
Małgoś | 14-05-2004 22:25:16 [#13] |
---|
zgredku matura to nie jest diagnoza umiejętności to egzamin państwowy otwierający wrota na studia wyższe więc albo się umie, albo nie a jak ktos wybiera matematykę, to raczej ...umie ;-) |
zgredek | 14-05-2004 22:28:05 [#14] |
---|
tak, ale nie tylko na studia matematyczne |
Małgoś | 14-05-2004 22:33:49 [#15] |
---|
zadania maturalne wynikają z programów obowiazującyh w liceum, a nie na studiach a w jakim celu uczeń decyduje sie zdawać matematykę na maturze? bo jej nie cierpi i nie rozumie??? Jesli dlatego, że na maturze ...najłatwiej jest ściągnac matematykę, bo z historii, czy biologii trzeba COŚ umiec, to nauczyciel pomagający mu w tym oszustwie... delikatnie mówiąc, nie jest w porządku |
zgredek | 14-05-2004 22:34:36 [#16] |
---|
jestem nauczycielem matematyki - matematykę kocham - uczyłam i uczę w szkole podstawowej, liceum ogólnokształcącym, technikum, szkole zawodowej
--------------------------
przez 18 lat pracy - 6-7 uczniów?
uczniów, którzy tego typu zadania rozwiązywali bez podpowiedzi
--------------------------
uważam, że taka matematyka - jak w dolnośląskim, w tym roku, może zniechęcić do... matematyki
a zresztą nie tylko w tym roku:-(
--------------------------
Małgoś - to jest moje zdanie
------------------------
a ściągania - nienawidzę! |
Małgoś | 14-05-2004 22:38:40 [#17] |
---|
ok, zadania sa raz lepsze raz gorsze - czasem jakby układali je przybysze z Marsa ;-) ale to temat na inną dyskusję mnie cały czas chodzi o granice pomocy nauczyciela podczas egzaminu |
zgredek | 14-05-2004 22:41:48 [#18] |
---|
zagalopowałam się:-(
przepraszam
bo mi tylko o taką podpowiedź kierującą chodziło |
Małgoś | 14-05-2004 22:45:33 [#19] |
---|
jak nie podać ręki, gdy ktoś tonie? ale po co mu dawać od razu cały jacht - zwłaszcza, gdy nie ma zielonego pojęcia o jego używaniu ;-) |
Mariola | 14-05-2004 23:15:28 [#20] |
---|
u nas od kilku już lat nauczyciele matematyki otrzymują treści zadań dopiero po maturze.
Każdy z nas jest w jakiejś komisji (niekoniecznie z matematyką) a do sali, w zalakowanej kopercie, przewodniczący komisji przynosi dokładnie tyle egzemplarzy zadań ile jest uczniów.
Nie pisze się zadań na tablicy, no to niby skąd nauczyciel miałby zadania (musiałby prosić ucznia o terść)?
Kiedyś bardzo mnie to drażniło, a dzisiaj, kiedy tyle złych rzeczy opowiada się o nauczycielach, po prostu się cieszę,że przez 5 godzin maturalnych zupełnie nie miałam pojęcia jakie są zadania.
Natomiast od kilku już lat, bulwersują mnie zarówno błędy w zadaniach maturalnych jak i zadania których nikt z układających nawet nie raczył przeliczyć (co wynika z podanych nauczycielom kryteriów w których nie ma ani jednego wyniku zadań, a zadania są punktowane np. 1p-za rysunek, 7 punktów za wyliczenie wysokości prostopadłościanu, 2pkt-za objętość i 1-pkt za odpowiedź).
Zwyczajnie w naszym kraju jest bałagan, nikt za nic nie jest odpowiedzialny (za błąd w zadaniach w podlaskiem też nikt nie odpowiada) a nauczyciele są tylko źli :-(
Tylko tacy którzy biorą łapówki, tacy którzy podpowiadają na maturze, tacy którzy podają ściągi itd...
Jak na jeden dzień mam chyba zbyt dużo rozrywek związanych z niedobrymi nauczycielami związanymi z maturami. Po prostu zwyczajnie jest mi przykro.
Dla mnie stara pisemna matura właśnie dzisiaj się zakończyła.
Pozbyłam się już złudzeń, że nowa matura coś zmieni.
Obawiam się, że będzie jeszcze gorzej :-((
Ale to już jakby inna czarna bajka... |
Marek Pleśniar | 16-05-2004 11:06:45 [#22] |
---|
jak z tym jest naprawdę? Ktoś tam pisze: W polskim systemie liczą się oceny a nie wiedza.
Jeśli tę samą ocenę można zdobyć siedząc 2 dni nad książkami albo ściągając z internetu gotową ściągę, to wiadomo, że część wybierze ściągę... | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|