Forum OSKKO - wątek

TEMAT: Wariant 4 x 4
strony: [ 1 ][ 2 ]
Wioleta D21-03-2016 10:14:46   [#01]

Czy mogłabym poprosić osoby, które były na spotkaniu z panią minister podczas Konferencji o przybliżenie wariantu           4 x 4??? Przeczytałam dzisiaj bowiem taką oto informację :  Teraz bardziej prawdopodobny jest wariant "cztery razy cztery" - z czteroletnimi: przedszkolem, edukacją wczesnoszkolną, gimnazjum (obecne klasy V-VIII) oraz liceum.

Czy to oznacza, że szkoła podstawowa będzie trwała tylko 4 lata??? Czy pani minister przybliżyła jakoś ten temat??

Ala21-03-2016 10:20:47   [#02]

nie, wszystko ma być ogłoszone w czerwcu w Toruniu

mika21-03-2016 13:31:47   [#03]

Myślałam, że chodzi o samochód:)

AsiaJ21-03-2016 13:39:39   [#04]

tak:-)

to będzie turbo diesel z napędem na 4 koła

joljol21-03-2016 13:40:59   [#05]

4 lata przedszkole

4 lata I etap 

4 lata II etap

4 lata liceum

Chaberek21-03-2016 13:48:04   [#06]

Czyżby do trzech razy sztuka? Ratujmy maluchy, Ratujmy gimnazja... pora na Ratujmy podstawówki. Szkoły podstawowe wyposażone z projektów, większe obiekty, zaangażowanie i zaufanie rodziców przez 6 lat, co z kadrą nauczania przedmiotowego?

Wioleta D21-03-2016 14:14:43   [#07]

Dziękuję..w takim razie czekam do czerwca..to będzie nerwowe czekanie..

joljol21-03-2016 14:20:45   [#08]

I i II etap to podstawówka - 8-letnia

AsiaJ21-03-2016 14:25:12   [#09]

a skąd ta wiedza joljol?

joljol21-03-2016 14:42:52   [#10]

z programu wyborczego pis:(

Wioleta D21-03-2016 16:13:38   [#11]

Do #08..Chyba nastąpiła zmiana w myśleniu bo nie są już  używane  słowa 8 letnia podstawówka tylko gimnazjum  - obecne klasy V - VIII . I tylko dlatego zapytałam...

joljol21-03-2016 21:10:26   [#12]

nie wiem czy nastąpila zmiana w myśleniu

nazwałabym to raczej brakiem myślenia:(

gosia6822-03-2016 10:24:13   [#13]

4 x 4 nowy system edukacji

Skoro tak wszystko konsultujemy i staramy się zrobić dla dobra dziecka,to powinniśmy zapytać rodziców:Czy tego chcą dla swoich pociech? Bo za chwilę 11 latek, a nawet 10 latek (bo mamy obecnie  6 latki w szkole)  pójdzie do nowej szkoły - gimnazjum. Skoro tak chcemy chronić młodsze dzieci, to nie jest to  "najszczęśliwsze " połączenie roczników dzieci podlegających obowiązkowi szkolnemu. Piąta i szósta klasa, to rzeczywiście najtrudniejszy okres szkoły podstawowej- pierwsze wagary, pierwsze miłości i pierwsze papieroski, a w połączeniu ze starszymi kolegami gimnazjum- to mieszanka wybuchowa. Spowoduje to szybsze wchodzenie dzieci w  najtrudniejszy okres - młodzieńczy, bardzo kłopotliwy zarówno  dla rodziców, jak i nauczycieli. Ponadto likwidując sprawdzian po szkole podstawowej dla uczniów dawaliśmy sześc lat dzieciom na polubienie szkoły, rozbudzenie zainteresowań, wyłonienie talentów....., a tak stara rzeczywistość, znowu od piątej/ pierwszej klasy gimnazjum uczeń będzie poddawany testom, jako przygotowanie do sprawdzianu po gimnazjum. Chyba nie tak miało być?

ReniaB22-03-2016 10:36:29   [#14]

Gosiu Twoje przemyślenia są mądre i wartościowe, ale sama postanowiłam się z tego  wyłączyć na tym etapie. Nikt nie wie co zaproponuje MEN i szkoda energii i czasu na odnoszenie się do ustaleń, które już jutro mogą być nieważne.

 Skupiam się na trosce o moja placówkę tu i teraz, a jest co robić. Do planów odniosę się gdy będą jasno pokazane. Chociaż jestem pewna , że mojego zdania nikt nie weźmie pod uwagę. Co nie \mienia faktu, ż enalezy je głośno powiedzieć.

Joasia Berdzik22-03-2016 11:08:11   [#15]

tu więcej, a właściwie bardzo dużo, o 4X4 i to z ust ważnych polityków/ekspertów

wywiad z prof. Waśko:
http://wyborcza.pl/magazyn/1,150990,19652047,reforma-edukacyjna-2016-co-w-nowej-szkole-uczen-powinien.html

i Piotr Legutko:
http://gosc.pl/doc/2978759.Szkola-od-nowa

gosia6822-03-2016 14:22:47   [#16]

Fragment wypowiedzi dr.hab.A. Waśko:

- Jedenastolatek w ogóle nie zmienia szkoły, bo według naszego projektu szkoła stopnia podstawowego i gimnazjalnego stanowi jedną dwustopniową całość o wspólnej administracji. W mieście dzieci i młodzież mogłyby się uczyć w jednym budynku, oddzielone przestrzennie. Na wsi gimnazjum mogłoby być osobną, większą szkołą, która współpracuje z kilkoma czteroklasowymi podstawówkami. To mogłoby zablokować procesy likwidacji małych szkół. Ale to szczegóły do dogadania. Chodzi o to, żeby nie umierać za drobiazgi organizacyjne, tylko podnieść poziom nauczania.

Czyli wracamy do 1999 roku małe i duże dzieci razem lub 11- latek wyrusza do gminnego gimnazjum (obecnie to 13-latek zaczyna edukację w szkole gimnazjalnej). Te drobiazgi organizacyjne nie podniosą poziomu nauczania, ale mogą mocno zahamować całą reformę edukacji i jej cel- dobro dzieci.

 

Wioleta D22-03-2016 19:53:08   [#17]

Szkoda, że nie mam jeszcze wieku żeby przejść na emeryturę...i obserwować z boku te podrygi...Pracuję od 1985 roku, przeszłam wiele reform , ale czegoś takiego nie obserwowałam już od dawna. Przepraszam wszystkich czytających te słowa , ale pomału już tracę cierpliwość. Podziwiam Renię za stoicki spokój...szczerze ! Mnie to jakoś nie wychodzi chociaż bardzo się staram.


post został zmieniony: 22-03-2016 19:55:28
izael23-03-2016 07:27:59   [#18]

nie jesteś sama...

choć pewnie to nie pociesza

martek23-03-2016 11:05:31   [#19]

obecnie w naszej gminie jest zespół szkół( sp+ gim) i nasza ,, podstawówka" z oddziałem przedszkolnym .W myśl nowych pomysłów zmian  ten oddział czyli wych. przedszkolne wchodzi w skład ,, pierwszej 4" czy nie?. Jeśli nie, to czy należy rozumieć, że edukacja wczesnoszkolna będzie trwała 4 lata? a dopiero potem podział na przedmioty w tzw ,, nowym gimnazjum- 4 letnim? Teraz uczniowie naszej szkoły po kl. 6 dojeżdżają do zespołu szkół. Rozumiem, że równie dobrze, jeśli op tak zdecyduje mogliby kontynuować naukę w naszej szkole?

AsiaJ23-03-2016 12:05:36   [#20]

Martek..

takie dywagacje zostaw sobie na potem,

czerwiec 2016, Toruń...

wtedy poznamy fakty

teraz trwają konsultacje społeczne i odbywają się konferencje regionalne

Ala23-03-2016 12:28:31   [#21]

i jak dotąd to wszystko jest tylko gdybaniem

bo konkretów wciąż brak

ola 1323-03-2016 12:34:01   [#22]

raczej kąkretów ;-)

Podobnie jak Renia, też wyłączyłam myślenie o przyszłości i jakiekolwiek planowanie powyżej 6 mcy. Nauczona przykrym doświadczeniem lat minionych, kiedy to rząd po raz pierwszy wycofał się z reformy, a ja zostałam z ręką w nocniku, teraz stoję ci ja i patrzę bez zbędnej ekscytacji.

rzepek23-03-2016 14:17:43   [#23]

Ciekawe tylko, z kim te "konsultacje społeczne"? Z mieszkańcami Warszawy? Bo wątpię, żeby komuś chciało się ruszyć na daleką wieś i pogadać z rodzicami i dyrektorami  molochów-mieszaniny dzieci z różnych wsi (łącznie z patologią ):(

AnJa23-03-2016 14:32:09   [#24]

Mazowiecka debata nt. zmiany odbyła się wczoraj.

http://www.kuratorium.waw.pl/pl/informacje/aktualnosci/9885,Mazowiecka-debata-o-ksztalceniu-zawodowym-w-Siedlcach.html

 

martek23-03-2016 21:01:20   [#25]

mówiąc szczerze to spodziewałam się takiej odpowiedzi...., ale nauczyciele pytają, nakręcają się . Odpowiadam, że w czerwcu, ale ,,nóż widelec" ktoś z Państwa uczestniczył w takich rozmowach i słyszał cokolwiek. Zamierzam tak jak moi przedmówcy na kilka najbliższych miesięcy darować sobie spekulacje. Pozdrawiam

Gucia23-03-2016 22:10:40   [#26]

W naszej miejscowości (i okolicach) nikt nie ma wątpliwości, że gimnazja zostaną zlikwidowane, a szumnie nazwane "konsultacje społeczne" to bzdura.Wszystko już jest dawno przesądzone, postanowione.

Kilka dni temu gościła u nas wiceminister edukacji  i jasno powiedziała, żeby się nie martwić, bo gimnazja będą zlikwidowane "na naszą prośbę".... Bez komentarza. 

cynamonowa24-03-2016 08:50:12   [#27]

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/uratuj%c4%85-gimnazja-ale-skr%c3%b3c%c4%85-podstaw%c3%b3wk%c4%99-pomys%c5%82-pis-na-szko%c5%82y/ar-BBqRbYV?ocid=spartandhp

Marek Pleśniar24-03-2016 10:04:52   [#28]

Nie mam najmniejszego pojęcia po co te (kosztowne) zmiany dla zmian

Ala24-03-2016 10:07:20   [#29]

żeby się w historii edukacji zapisać

AnJa24-03-2016 10:55:47   [#30]

Jedno z trwalszych zapisani w historii to zmiana Kuberskiego.

Który wprowadził 10.latkę.

Której nie wprowadził.

Marek Pleśniar24-03-2016 12:05:38   [#31]

wieloletnią renomę zyskał też niejaki Herostrates (strony na fejsbuku nie ma)

juasia29-03-2016 15:26:01   [#32]

Rząd wycofuje się z likwidacji gimnazjów na rzecz częściowej likwidacji szkół podstawowych. Zupełnie nowy pomysł na szybko zaprezentowany w zastępstwie za mało popularną propozycję likwidacji gimnazjów. Czy ktoś to w ogóle przemyslał? Jaki skutek będą miały takie decyjze podejmowane na szybko byle tylko jakąkolwiek zmianę zrobić? Dlaczego po zdecydownym sprzeciwie pewnej instytucji, która prowadzi w kraju bardzo wiele gimnazjów niepublicznych, a co za tym idzie daje zatrudnienie wielu osobom z tej instytucji zarówno w gim.  niepublicznych jak i publicznych- rząd wycofał się z ich likwidacji i "przerzucił" się na podstawówki? Próbuję to zrozumieć i nijak mi to nie wychodzi. Czy tylko ja tak mam?

Zmiany, owszem są potrzebne, ale nie takie przygotowywane "na kolanie", bo nie każda zmiana=rozwój.

Gaba29-03-2016 15:53:52   [#33]

Zgadzam się, że nie trzeba ruszać tego, co dobre.

Pomysł 4 x 4 (czy 3 x 4) jak zwał, tak zwał - jest obecny od października równolegle z wypowiedzią min. Glińskiego, któremu się wy orwało gimnazjach. Ten pomysł odpowiada bardziej koncepcji PiS - znam go od wielu miesięcy.

alis29-03-2016 19:12:21   [#34]

Juasia, nie tylko Ty. Przy takiej perspektywie 4x4  moja podstawówka zniknie z mapy szkół, nikt nie będzie utrzymywał tak małej szkoły jak moja, ale to chyba tylko ja mam takie obawy


post został zmieniony: 29-03-2016 19:12:38
Wioleta D29-03-2016 21:03:22   [#35]

Jedenastolatek w ogóle nie zmienia szkoły, bo według naszego projektu szkoła stopnia podstawowego i gimnazjalnego stanowi jedną dwustopniową całość o wspólnej administracji. W mieście dzieci i młodzież mogłyby się uczyć w jednym budynku, oddzielone przestrzennie. Na wsi gimnazjum mogłoby być osobną, większą szkołą, która współpracuje z kilkoma czteroklasowymi podstawówkami. To mogłoby zablokować procesy likwidacji małych szkół. - tak argumentuje dr. hab. Andrzej Waśko

Tak więc Alis nie masz się co martwić, że zlikwidują Twoją podstawówkę, bo chodzi o to żeby zablokować proces likwidacji małych szkół - chociaż jak to ma zablokować proces likwidacji to szczerze mówiąc nie wiem, bo nie ogarniam tego pomysłu. 

rzepek29-03-2016 21:50:50   [#36]

No, ale  na wsi to jedno gimnazjum "współpracuje" ze szkołami podstawowymi z 6 wsi ( u nas). Tyle tylko, że podstawówka jest do VI klasy. Jak będzie tylko  do IV klasy, to nauczyciele uczący obecnie w klasach V i VI pójdą grzecznie szukać pracy. Albo mniej grzecznie strajkować pod odpowiednim budynkiem w Stolicy. Chyba, że ktoś zadecyduje o pozostawieniu drugiej "czwórki" w szkole podstawowej. Wtedy znów nauczyciele gimnazjum pójdą szukać pracy... itd, itd. Oby dotrwać jakoś do emerytury;)


post został zmieniony: 29-03-2016 21:51:34
Gaba29-03-2016 22:04:30   [#37]

ad 35.

Co to znaczy "wg naszego projektu"?

Wioleta D29-03-2016 22:38:07   [#38]

Według naszego projektu...zacytowałam słowa dr. hab. Andrzeja Waśko, który jest koordynatorem sekcji edukacji w powołanej przez prezydenta Dudę Narodowej Radzie Rozwoju. Minister edukacji ogłosiła go liderem zmian w oświacie.

Ala29-03-2016 22:39:51   [#39]

Gaba, zapytaj p. Waśko ;)

 


post został zmieniony: 29-03-2016 22:40:47
Gaba29-03-2016 23:20:44   [#40]

Waśki to jest jeden a jeszcze taki bis projekt z Krakowa - jakoś tak zabrzmiało, że nasz jest projekt i siem zadziwiałam i zasępiłam...

Ala30-03-2016 10:01:37   [#41]

o tym drugim się mówi, że to krakowscy dyrektorzy wymyślili

ale się prawie nie mówi, że to tylko kilku tych dyrektorów :(

juasia30-03-2016 12:42:39   [#42]

i pewnie pomysł wyszedł od dyrektorów zagrożonych gimnazjów.

swoją drogą ciekawe dlaczego zmiany zostaną ogłoszone w pierwszy dzień wakacji? Nauczyciele zmęczeni po roku pracy, rozjadą się na wakacje i nikt nie będzie skupiał się na zmianie prawa, na protestowaniu. Po 2 miesiącach zastaną nową rzeczywistość.

Ala30-03-2016 12:45:49   [#43]

pomysł dyrektorów nie tylko gimnazjów choć i oni tam byli

a termin ogłoszenia zmian strategiczny ;)))

ReniaB30-03-2016 14:07:07   [#44]

Chyba mam coś z percepcją; Gaba Ty jesteś z Krakowa i dyrektor gimnazjum - to teraz Ty tworzysz reformy???????

Ala30-03-2016 15:44:01   [#45]

ja też z Krakowa i też mam w swoim zespole gimnazjum

gimnazjów w Krakowie jest ok 80, podstawówek dwa razy tyle, a LO około 30, do tego szkolnictwo zawodowe

razem ok. 400 szkół

"grupa" krakowskich dyrektorów, która zgłosiła pomysł 4x4 liczyła pewnie z 10 osób

żadna to reprezentatywność, tym bardziej, że o zdanie nas nie pytano :(

ergo30-03-2016 17:52:51   [#46]

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19589895,cztery-razy-cztery-krakowskie-propozycje-na-reforme-edukacji.html

Tutaj przeczytałam o pomyśle grupy, która liczyła nawet mniej niż 10 osób ( dyrektor przedszkola, szkoły podstawowej , gimnazjum, liceum, szkoły specjalnej i domu kultury ).

Nie sądziłam wtedy, że ktokolwiek potraktuje to poważnie.


- To jest program dla oświaty z napędem na cztery koła - mówi Marek Stępski, dyrektor II LO w Krakowie. Prywatnie zaprzyjaźniony z prezydentem Andrzejem Dudą, jest jednym z autorów propozycji zmian w polskiej edukacji, które w miniony piątek zawiózł do Warszawy. Opracował je wspólnie z innymi dyrektorami placówek oświatowych w mieście (Lucyną Martini, Jolantą Gajęcką, Mariuszem Graniczką, Iwoną Pasznicką-Longą, Mieczysławem Czytajłą).

Nauka pisania, liczenia i czytania w przedszkolu

Skąd taki zespół? Wszyscy oni dwa lata temu brali udział w obradach okrągłego stołu edukacyjnego w Krakowie. Tam się bliżej poznali, a teraz wspólnie postanowili zabrać głos w debacie o systemie edukacji. - To nie tylko nasz wewnętrzny impuls. Spisanie propozycji dla oświaty zaproponował nam profesor Andrzej Waśko - zdradza Stępski. A to nadaje dokumentowi poważną rangę. Minister edukacji ogłosiła właśnie profesora Waśkę "liderem zmian" w polskiej edukacji. To on ma odpowiadać za toczące się wokół nich debaty i ich ostateczny kształt.

Co proponuje dokument przygotowany przez Kraków? Przede wszystkim model cztery razy cztery. Po czteroletnim przedszkolu (finansowanym z budżetu centralnego, a nie - jak obecnie - przez samorządy) posyła dziecko do czteroletniej podstawówki, dalej do czteroletniego gimnazjum i czteroletniej szkoły ponadgimnazjalnej.

W przedszkolach należy wrócić do nauki pisania, liczenia i czytania - postulują pomysłodawcy. W opuszczonych przez piąte i szóste klasy podstawówkach każą szukać miejsc dla przedszkolaków i tworzyć w tym celu zespoły szkolno-przedszkolne. Ponieważ do gimnazjów pójdą dwa lata młodsze dzieci, nie będą one miały tak poważnych problemów z adaptacją w nowym towarzystwie jak obecne nastolatki. Rozwiązanie to podniesie również rangę gimnazjów rejonowych, bo rodzicom młodszych gimnazjalistów będzie zależało przede wszystkim na tym, by szkoła była blisko - przekonują.


post został zmieniony: 30-03-2016 18:07:20
Wioleta D30-03-2016 18:51:22   [#47]

Nie wiem zupełnie, skąd te grupy uzdrowicielskie biorą swoje pomysły. Pracuję w szkole podstawowej w małej wsi nieopodal miasta powiatowego i już dziś mogę powiedzieć, że są to tylko pobożne życzenia. Dzieci będą miały problemy z adaptacją bo nie zostaną w gimnazjum rejonowym..pójdą do tych gimnazjów, które wybiorą dla nich rodzice..A już teraz trwa wędrówka ludów po całym mieście, i z wsi do miasta... 

AnJa30-03-2016 19:54:38   [#48]

Trudno komukolwiek zabraniać mieć pomysły.

izael30-03-2016 20:33:50   [#49]

mnie nie jest trudno

ja sobie mogę powiedzieć: zabraniam mieć takie durne pomysły

i jakie prawo ma grupka... grupeńka dyrektorów do wymyślania takich uszczęśliwiaczy dla ogółu

nie mogę się denerwować, ale zaraz mnie trafi

ktoś się z kimś na głowy pozamieniał...

 

Marek Pleśniar30-03-2016 21:04:50   [#50]

no to nam garstka koleżeństwa ustawi byt podstawówek, gimnazjów i liceów;-)

strony: [ 1 ][ 2 ]