Forum OSKKO - wątek
TEMAT: |
Przyrost wiedzy uczniów a jego dokumentowanie |
Konto zapomniane | 12-05-2004 18:47:00 [#01] |
---|
Witam, chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób mierzycie przyrost wiedzy i czy jakoś to dokumentujecie? Jak należy rozumiec poniższy wskaźnik? "Uczeń jest systematycznie diagnozowany pod kątem przyrostu wiedzy i umiejętności (na początku, w trakcie i na końcu etapu edukacyjnego. Wyniki diagnoz są wykorzystywane do określania poziomu i efektów nauczania oraz planowania pracy". Iwona |
Ewa z Rz | 13-05-2004 07:47:32 [#02] |
---|
ja robię systematyczny pomiar dydaktyczny wewnętrzny i zewnętrzny. Zewnętrzny 4 razy w trakcie nauki: na koniec 3 i 5 klasy, oraz 2 razy w kl. 6 - w styczniu i w kwietniu (sprawdzian zew. OKE :-)). Firma, która robi mi to badanie przysyła mi co roku zestawienie dla tych samych uczniów od kl 3 do 6. Do tego dokładam to co mam z OKE (wynik musze troche przerobić, żeby dało się porównać) a wnioski przedstawiam na rp w sprawozdaniu z nadzoru. To samo robię z wynikami wew. oraz ocenami. Za najistotniejsze uważam dwie rzeczy: jeśli widoczny jest postęp pracy ucznia oraz korelacja wyników pomiaru zew z wynikami pomiaru wew i ocenami. |
Konto zapomniane | 14-05-2004 15:00:57 [#03] |
---|
A teczki badania przyrostu? Ewo- takie podejście mi całkiem odpowiada. A co sądzicie o dokumentowaniu każdego sprawdzianu (typu klasówka), analizowaniu wyników, wyciąganiu procentów i pisaniu wniosków? A potem wszystko w teczkę tzw. pomiaru przyrostu. Pytam, bo właśnie dzisiaj nadrabiam siódmą zarzuconą analizę i płakać mi się chce. Wim, że to moja wina...ale nie nadążam ze wszystkim na bieżąco... Czy takie rozwiązanie jest najlepsze? |
Basik | 14-05-2004 17:23:03 [#05] |
---|
Chyba, Marku, nie widziałeś kuriozów w postaci ankiet będących w posiadaniu wizytatorów mierzących jakość pracy szkoły. Pouczająca lektura :-( |
grażka | 14-05-2004 18:05:48 [#06] |
---|
I w przedszkolu też mamy co robić ;( |
AnJa | 14-05-2004 18:37:40 [#07] |
---|
I bardzo dobrze!!! Bo nie jest ważne czy przyrosło - ważne jest czy jest udokumentowane. A w ankietach to nikt też o przyrost nie pyta - pyta się bowiem o to jak szkoła dokumentuje przyrost. |
Konto zapomniane | 14-05-2004 20:58:13 [#08] |
---|
ręce mi opadają... Też sie zapytuję o celowość....i konieczność... Bo osobiście wszystko sie we mnie buntuje! I nie rozumiem, czy naprawdę MUSZĘ to robić? Czy tylko po to, by podczas kolejnej ankiety wizytator postawił krzyżyk... Chyba mi na następne kilka lat:( Czuje się jak własna sekretarka- nie dość, że pracuje, to jeszcze wszystko muszę udokumentować. Z Waszych odpowiedzi wnioskuję, że nie wszędzie jest takie papierowe szaleństwo... |
Ewa z Rz | 15-05-2004 04:55:35 [#09] |
---|
iwo ch To już lekka przesada i nie bardzo widzę cel takiego działania. Aby określić przyrost trzeba móc porównać wyniki ucznia, zatem badanie trzeba przeprowadzić w tym samym obszarze - raczej trudno porównywać jabłka ze śliwkami... Obszar = przedmiot ukazuje przyrost wiedzy i umiejętności w ramach danego przedmiotu (i to w stosunku do wymagań) - tu wystarczającym wskaźnikiem jest ocena. Obszar = określona kompetencja, jest już o wiele bardziej obiecujący, ale by porównanie zrobic trzeba badać przyrost umiejętność w ramach danej kompetencji w pewnych (ustalonych) odstępach czasu. No i raczej trudno jest badać jedna kompetencję - większość zadań wymaga zaangażowania umiejętności z zakresu kilku kompetencji. Wobec tego najlepiej przeprowadzić kompleksowe badanie wszystkich (możliwych do zbadania) kompetencji i określenie "przyrostu umiejętności" Czyli uważam, że w zupełności wystarczy zestawienie wyników badania kompetencji w czasie danego etapu kształcenia + porównanie ocen (końcoworocznych) w tym samym okresie. Papierów i roboty wcale nie jest tak dużo, a można wyciągnąć bardzo interesujące wnioski. Ważne jest by dokładnie sobie przemyśleć system, wiedzieć po co i dlaczego sie to robi. Jak zaczynałam to n-le byłi bardzo sceptycznie do tego nastawieni - teraz nie wyobrażaja sobie pracy bez tych badań i analiz - wręcz się o nie upominają. |
Konto zapomniane | 15-05-2004 13:15:19 [#10] |
---|
Ewo- masz racje:) Wszystko to prawda. Ewo zgadzam się z Tobą co do tego że wystarczy zestawienie wyników badania kompetencji i porównywanie ocen. Robimy to od dawna i wnioski są naprawdę pomocne. Ale cały szkopuł w tym, że nakazano nam nauczycielom robić analizy cząstkowe wszystkich sprawdzianów. Co do porównywania jabłek ze śliwkami- to nie do końca jest tak... Np nauczyciel matematyk analizuje swój obszar, nie porównujemy wyników z różnych przedmiotów. Kompetencje badane są w ramach przedmiotów. I stąd wynika moje pytanie na tym forum... Czy musze to robić? Nie bardzo mnie przekonuje twierdzenie, ze jest to wymóg odgórny. Wydaje mi się, ze co do formy pozostawniono nam furtkę... Tyle, ze moja prowadzi donikąd. Uczę dwóch przedmiotów- wyliczyłam, ze muszę w ciągu roku dokonac analizy około 25 sprawdzianów. Klasy mam liczne- ok 27-30 uczniów.Nawet nie chce pisać, ile trzeba przy tym przesiedzieć.... Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam:) |
violka | 15-05-2004 23:05:10 [#11] |
---|
ja sobie robię takie analizy z mojego przedmiotu (przyroda) mam wypunktowane co uczeń ma umieć i przed oddaniem klasówek wpisuję sobie w tabelki + lub - przy danej umiejętności jeśli np. widać że kilka osób nie umie kierunków świata, to wiem do których w pierwszej kolejności muszę podejść podczas pracy indywidualnej lub grupowej lub popytać przy tablicy jeśli jest sporo osób które czegoś nie łapią, wracam do tego na lekcji, na kolejnej kartkówce daję jeszcze raz podobne zadanie i znów do tabelki tak więc analizuję nie tyle każdą klasówkę co tylko kluczowe umiejętności przedmiotowe i ewentualnie zadania tzw. "na 6" i w podsumowaniu sobie notuję - powtórzyć to i to, zaplanować ... itd. |
BożenaB | 17-05-2004 09:14:38 [#12] |
---|
Iwo ch: jeżeli nie wyrabiasz, a musisz mieć na piśmie analizę, ściągnij z mojej strony: republika.pl/bobis pliki Żaczek i Nawojka; powinny ułatwić Ci życie. W razie potrzeby, chętnie udzielę dodatkowych wyjaśnień co do korzystania z nich. |
AnJa | 17-05-2004 10:20:19 [#14] |
---|
Gdzieś już pisałem: jak byłem młody i pracowity to z żaczka okazjonalnie korzystałem. Naprawdę bardzo ułatwia, zwłaszcza oszczędza czas. |
JaLPtak | 17-05-2004 10:42:17 [#15] |
---|
Przyrost wiedzy uczniów a jego dokumentowanie Mamy opracowany "Program poprawy efektywności kształcenia" i zgodnie z nim robimy analizy sprawdzianów i egzaminów próbnych i zewnętrznych. Wnioski służą do stwierdzenia co się zmieniło i na kształcenie jakich umiejętności zwrócić szczególnie uwagę w dalszej pracy. |
BożenaB | 17-05-2004 12:16:35 [#16] |
---|
:-)) |
Marek Pleśniar | 17-05-2004 12:57:40 [#17] |
---|
rozumiem anja że teraz jesteś tylko młody;-) zobaczta jakie talenty nam tu siedzą na forum cichutko:-) Ja też wcześniej znałem stronkę Bożeny. |
beera | 17-05-2004 13:28:32 [#18] |
---|
hmmm, marek? a Ciebie osa, czy co dzisiaj? anja Ci wpieprzy i będzie miał rację ;-) Powinniśmy zalożyć wątek : "moje największe gafy" Też miałabym się czym pochwalić ;-)) |
Marek Pleśniar | 17-05-2004 13:34:35 [#19] |
---|
ojapierdykam, dopiero zobaczyłem co mi wyszło. Drugi akapit nie ma nic współnego z pierwszym. jestem osioł. Przepraszam!!! |
beera | 17-05-2004 13:36:23 [#20] |
---|
;-))) Hm.. tę informację, o tym kim jestes proponuję na stronę główną OSKO "kim jestesmy" ;-)) Nie jednak, zeby pisać - kim ja ;-)) |
Marek Pleśniar | 17-05-2004 14:38:43 [#21] |
---|
no tak sobie zasłużyłem;-) długo ta kara? hę? |
Konto zapomniane | 17-05-2004 15:54:31 [#22] |
---|
Zaczek i Nawojka-świetne! Dziękuję serdecznie - program do analizy jest super. Na pewno z niego skorzystam. W porównaniu z nim mój prościutki arkusz analizy z Excela chowa się w najciemniejszą dziurę;) A może pójdę w ślady talentów i podrasuje mój programik? Nic to...zawijac rękawy i do roboty, czego i innym życzę;) Pozdrawiam. |
AnJa | 17-05-2004 16:35:16 [#23] |
---|
Nie wpieprzę - ja tez wiotki z natury:-) A drugiego akapitu absolutnie do siebie nie wziąłem -"siedzą na forum cichutko mi nie pasowało:-) |
BożenaB | 17-05-2004 19:27:53 [#25] |
---|
To "cichutko" to pewnie o mnie ... Ale jestem strasznie zapracowana. Za to czytam Was codziennie. Teraz np. jeszcze siedzę w szkole i pomagam "dopieszczać" prezentację komputerową na finał konkursu - może nam się uda wygrać; dają pracownię komputerową. Trzmajcie kciuki; pojutrze jedziemy do Warszawy - po zwycięstwo, mam nadzieję. |
Marek Pleśniar | 17-05-2004 19:50:07 [#26] |
---|
za tych średniowiecznych uczniaków - potrzymam kciuki:-) |
BożenaB | 18-05-2004 07:45:52 [#27] |
---|
:-))) |
S Wlazło | 18-05-2004 13:11:19 [#28] |
---|
A gdybyśmy mieli karty obserwacji osiągnięć edukacyjnych, założoną na trzy lata - byłaby pełna informacja o każdym uczniu. Ale wymaga to oceniania opisowego opartego o standardy wymagań.Mają takie karty w przedszkolach i to jest wystarczające dokumentowanie rozwoju dziecka. Może te doświadczenia przenosić do szkół. W zachodnich systemach - uczniowie mają tzw. "portfolio". To by mogła być namiastka takiego "portfolio". Pozdrawiam - Stefan |
BożenaB | 18-05-2004 13:51:54 [#29] |
---|
Ale w przedszkolu i w kl 1-3 nauczyciel ma max 30 uczniów. Ja musiałabym pisać dla 12 oddziałów - prawie 400 uczniów. |
S Wlazło | 18-05-2004 20:13:52 [#30] |
---|
Bożenko B.Ale kto mówi o pisaniu dla 400 uczniów - karta zawiera zestaw standardów wymagań - tych samych dla wszystkich, oczywiście nie nadmiernie szczegółowych - np : wykazywał umiejętność czytania ze zrozumieniem tekstów omawianych w semestrze..., potrafił własnymi słowami przedstawiać treść tekstów..., formułował wnioski i przedstawiał refleksje związane z omawianymi tekstami itp. W następnej kolumnie wprowadzam tytuły tekstów omawianych w semestrze i miejsce na datę. Kseruje to tyle razy, ilu mam uczniów (oczywiście te standardy wymagań są ustalane na semestry). Ocenianie polega po prostu na wpisaniu daty pod danym tytułem tekstu i w wierszach w odniesieniu do tych standardów wymagań, które uczniowi zaliczam (lepiej nie stawiać stopni, choć można informaować, że dany standard wymagań rokuje takim stopniem). Jeżeli jakiś uczeń spełnil trzeci powyższy standarda (refleksje), to zaliczam mu jednocześnie dwa poprzednie. To ważne, aby standardy wymagań ułożyć od najłatwiejszych ,po coraz trudniejsze - do bardzo trudnych.. Ile trwa ocenianie, cyzli wpisanie daty przy standarcie - 2-3 sekundy?. Podobnie z pisaniem i mówieniem. Wprowadzane daty dokumentują rozwój danego ucznia. Szybko, sprawnie i bez pisaniny.Po 6 semestrach mam pełny obraz rozwoju ucznia.Pozdrawiam. Stefan | UWAGA! Nie jesteś zalogowany!
Zanim napiszesz odpowiedź w tym wątku, zaloguj się!
Dopiero wtedy będziesz mógł/mogła wysłać wprowadzony komentarz na forum.
Jeśli nie masz jeszcze założonego konta na forum, załóż je.
Logowanie i/lub zakładanie konta.
|